cysio528 napisał
I to i to jest fe, BC jak to BC, w ogóle ni to wygodne, ni to brzmieć nie brzmi...
GSR-200 - trzymać się z dala, o ile nie masz łap jak bochny drwala. Męczyłem się na takim (tyle że P+J) półtora roku, nie polecam. Niewygodne, rozpada się po pół roku, poty trzeszczą, PHAT II EQ to pic na wodę i tyle.
Nie warto ani tego, ani tego.
Grudzioh napisał
Szczerze nie ufałbym temu Czortowi. Osobiście jestem zdania że aktywna elektronika to za dużo jak dla uczącego się. Szkoda że sprzedawca nie poinformował z czego jest korpus.
Thunderbirdy są bardzo specyficzne, nie wszystkim muszą podobać się brzmieniowo, mi osobiście bardzo średnio leżą, nie przemawiają do mnie. Dla mnie Thunderbird+kostka+przester to dobry zestaw, ale nie jako bas dla początkującego.
Osobiście z czystym sumieniem polecam tą Yamahę
http://allegro.pl/gitara-basowa-yamaha-i1375347725.html
Na prawdę solidnie wykonany i brzmiący instrument, gryf ergonomią w stronę precla, przystawka P fajnie mruczy, J daje tradycyjny nosowy charakter- w połączeniu obydwu z tonami na maksa daje dość subtelny środek z całkiem dobrze wyważoną górą i nie-mulącym dołem. Imho super cena tak btw. za nią. Kiedy ogrywałem na niej GK Backline 600 bardziej skupiłem się na samym basie, niż na wzmacniaczu :P
Grudzioh napisał
Jak jest aktywna zwiększa możliwości brzmieniowe i wzmacnia wstępnie sygnał. Dodatkowo musisz kupowac bateryjke ;d
Jeżeli wszystko w środku jest dobrze polutowane, to baterię zmienia się raz na pół roku/rok, także to żaden wydatek.
#Wojteo92
Nie wiem co Wy takiego w tych Wash'ach widzicie, manulanie jakoś nie razi ale brzmieniem imho nie grzeszy... Cóż, gusta :)
Zakładki