Dobra ale zastanówcie się jak ja się czuję teraz. Byłem pewny co do G310, ale może mi zostanie jeszcze kasy i dałoby radę dołożyć do g400 a tu mi wyskakujecie z jakimś vintage o którym nigdy prędzej nie słyszałem, w necie o nim głucho, nie wiem czy jest taki dobry jak piszecie (bo go nie macie) a g400 ma dużo osób i wiem jakie są jego wady :/ Więc mam dylemat jak cholera, wiem że jak mi nie starczy kasy to kupię g310, ale jak starczy to nie wiem czy vintage czy g400 bo by ktoś kto się zna musiał oba modele sprawdzić (te modele które miałbym kupić) a nie mam takiej możliwości :/ Obczaje jeszcze sklepy z vs6 i poczytam o warunkach reklamacji itp. i będe miał nie lada problem jak już kasa będzie. Myślę że na razie można sobie darować te gitary, będzie kasa to wtedy będe się martwił :(
Aha, nie piszcie że epiphone to buble, bo Szczypiorq ma, Killavus ma, koleżanka mojej kuzynki ma i jakoś nie narzekają. A o vintage też pisali że progi źle nabite czy coś, więc taki idealny to też pewnie nie jest.
@down
dokładnie, dzisiaj byłem w starym browarze ale tam mało gitar mieli, poszukam sklepów jakiś w poznaniu i spytam siostry gdzie to jest, przejadę się, spytam sprzedawcy, doradzę się jego i pooglądam gitary, bo ograć nie ogram skoro nie umiem
Zakładki