Wersja do druku
czesto w szkolach muzycznych zaczyna sie na gitarze klasycznej dlatego ze ma szerszy gryf i wtedy palce bardziej ci sie rozciagaja co na poczatku wazne jest ale nie mozna powiedziec ze trzeba zaczynac na klasyku xD wszystko zalezy od tego co chcesz grac i czego chcesz sie nauczyc bo na gitarze mozna duzo rzeczy robic xD trza miec takie priorytety xD
xDCytuj:
Master of the Xantera napisał
No, w sumie te rozciaganie palcow to jedyny argument, ale to tez za wiele ci nie da oprocz tego ze latwiej ci bedzie grac na poczatku :0 (a ten czas bys mogl poswiecic graniu na docelowym instrumencie = wiekszy profit).
w szkolach muzycznych ucza na gitarze klasycznej bo utwory ktorych tam ucza sa pisane na gitare lkasyczna >.>
ogolnie straszne pierdzielenie z tym na czym zaczynac, zaczyna sie na tym na co nas stac/ na czym chcemy grac, bo przestawianie sie, w szczegolnosci z klasyka na reszte to tragedia, i czasem gorzej sie oduczyc zlych nawykow, niz zaczac od 0
Dokladnie.Cytuj:
Jerem napisał
Wiec nie zawracaj sobie tym glowy tylko rozgladaj sie za jakimis fajnymi elektrykami. I powiedz nam ile masz pieniedzy/ile planujesz wydac, czy moze byc uzywana, i czy piec tez ma byc czy pograsz na poczatku na kompie.
No i wlasnie w pieniadzach lezy problem. Raczej nie stac mnie by kupic gitare tak odrazu, wiem ,ze moze to glupie, ale jesli nieszloby mi to az tak i np. bym zrezygnowal to jest problem. Nie da rady pouczyc sie gdzies na jakies nie swojej ale poza szkola muzyczna?Cytuj:
Cro napisał
dowiedz sie czy w twojej opkolicy ktos nie daje lekcji prywatnie, mozliwe ze dalby ci sie uczyc na swojej gitarze, ale to trzba szukac po gitarzystach.Cytuj:
VarianWrynn napisał
Albo popytaj znajomych, znajomych znajomych i znajomych znajomych znajomych wujka babci brata cioci siostry taty i takie tam, może ktoś ma jakąś gitarę którą mógłbyś na parę dni pożyczyć?
Kurcze bo w szkolach muzycznych to raczej na elektrycznych grac nie ucza. A mnie raczej nie interesuje gra na gitarze klasycznej czy akustycznej.
Do tych co zaczynali od elektrycznej, jak graliscie? Kupiliscie odrazu gitare i sami uczyliscie sie grac, np. przy kompie? czy jakies lekcje
Pożyczyłem najpierw gitare od kolegi bo nie miałem co robić w domu, spodobało mi się, kupiłem swoje wiosełko i grałem jakieś soady z tabów, no i potem jakoś poszło, lekcje darmowe online, fora, strony itp itp.Cytuj:
VarianWrynn napisał
Z jednej strony masz racje, w szkolach muzycznych nie ucza grac na elektrykach, tylko na klasykach glownie, ale uwierz, ze to czego nauczysz sie na klasyku w szkole muzycznej bardzo przyda ci sie przy dalszej grze na elektryku. W szczegolnosci w improwizacji, w komponowaniu. Wiec moze przemysl kwestie szkoly muzycznej :)Cytuj:
VarianWrynn napisał
Zaczynalem od klasyka, potem na akustyku, teraz na elektryku. I nie uważam wcale by to mi zaszkodzilo, przeciwnie. ; )Cytuj:
VarianWrynn napisał
Z tego co pamietam, to Ty w nieciekawej sytuacji , prawda? Wobec tego lekcje prywatne też odpadają w sumie, bo drogie chujstwo AFAIK :| Chyba tylko muzyczna Ci zostaje, ew pożyczyć od kolegi czy co. W sumie, jak ja zaczynalem, to jedyne co miałem, to właśnie klasyka z szkoły muzycznej ( jakiś kurwa defil, gdzies tu jego zdjecie jest na forum ), a jak już zebrałem piniążki na upragnionego akustyka ( i później elektryka ) , miałem już nieco skilla w łapach :)
Zależy ile kolega ma lat ale dla mnie szkoła muzyczna odpada choć nie neguje, że wiele by się tam nauczył. Dziwi mnie trochę, że nie nikt nie wspomniał o Miejskich Domach Kultury czy jakiś ich mniejszych odpowiednikach na wsi. Ja tak właśnie rozpocząłem przygodę z perkusją. Nie miałem kasy na instrument ani warunków a chciałem zacząć grać, więc zapisałem sie do kółka perkusyjnego w MDK-u w swoim mieście. Był tam też jego odpowiednik oczywiście- kółko gitarowe. Nie trzeba było mieć własnej gitary od razu(grałeś na mdkowym sprzęcie), masz profesjonalnego nauczyciela i to w dodatku za grosze i w fajnej atmosferze ;].
Podrzuciłby ktoś jakieś porządne futerały (byle nie jakieś drogie), gitara Epiphone LP100, długość - o ile się nie myle to gitara 3/4
futeral = mieki, czy moze chcesz case? btw 3/4 to tak zwany junior, jestes pewien ze masz juniora?Cytuj:
Ander Twenty napisał
anyway, najlepsze imho propozycje na futeral/pokrowiec na lp 100, bo nie wydaje mi sie zebys mial mniejsza wersje
http://guitarcenter.pl/catalog/gitar...-les-paul-case
orginalny, znajomy ma, trzyma sie, solidny.
http://guitarcenter.pl/catalog/gitar...e/canto-sel-20
mam taki do basu, idealny, ocieplany, sporo kieszeni.
Na case kasy nie mam, a co do 3/4 to nie byłem pewien, mówię ;d
Ten futerał co podałeś OK, ale wiesz im tańsze tym lepsiejsze ;d