Barrowych nigdy sie na poczatku nie lapie. Po prostu to nie wychodzi, bo jest za trudne. Palec wskazujacy ma byc jak najdalej wysuniety. Reszta - to na logike.
Piecyki - w zaleznosci od ilosci kasy:
http://guitarcenter.pl/catalog/gitar...kustom-dart-10
http://guitarcenter.pl/catalog/gitar...-pathfinder-10
http://guitarcenter.pl/catalog/gitar...ustom-arrow-16
http://guitarcenter.pl/catalog/gitar...we/orange-cr15
#Up
No nie mow. Nawet na gitarze marki Sky Way daloby rade zrobic barre, jesli umie sie je wykonywac. To kwestia techniki.
EDIT: Wiem. Dlatego napisalem, ze na poczatku nigdy nie wychodzi, i ze to kwestia techniki. W 4 miesiace cudow sie nie wyczaruje. Co do jakosci sprzetu, to wiem, ze barre nie jest wykorzystywane tylko w akordach - ale o nie chyba gosciowi chodzilo. Na progach 1-5 akcja strun jest przewaznie niska, tragicznego wygiecia gryfu tez nie przewiduje. Za to w kiepskiej gitarze mozna miec problem z uzyciem barre w riffach (co sam lubie wykorzystywac) - jednak, wracajac, byla mowa o akordach.