Hard Rock Hallelujah - Lordi :D Proste, mocne.
Wersja do druku
Hard Rock Hallelujah - Lordi :D Proste, mocne.
Nieśmiertelny "Paranoid" Black Sabbath
@Solrix
Jak wykonanie gitary? Ja mam EX-50, to prawie to samo, tylko ze w innym ksztalcie. Musze sie z tym przejechac do lutnika, co by menzury poustawial i progi wyrownal (wjechacnie e1 powyzej 12 progu to wyzwanie dla uszu).
Z mojej strony - IMO najlepszego interesu świata nie zrobiles.. no ale skoro tak uwazasz. Moze po prostu swiezy jestes? Jak dlugo grasz?Cytuj:
Solrix napisał
Nie jestem ekspertem, ale mysle ze wszystko jest w porzadku.Cytuj:
Miki Koksiarz napisał
Menzure mozna samemu ustawic, nawet na YT jest poradnik.
Z reszta mam te gitare 1 dzien, nie ma mozliwosci zeby cos sie rozkraczylo jeszcze.
Mimo wszystko mi sie podoba.
@up
Na elektrycznej nie gralem. Na akustycznej gralem rok.
Mialem do wyboru Ibaneza i Yamahe, tylko ze ich cene śrubował skórzany pokrowiec, dodatkowe struny, tuner, kabel. Doplacilem i jak narazie jestem zadowolony.
@down
Na co? Fundusze wyczerpane.
Solrix - ten piec to jest kupa as fuck, na twoim miejscu bym pojechał i to wymienił jeżeli jeszcze się da. Nie wiem co inni o nim sądzą ale wg. mnie jest gówniany.
W podobnej cenie nic jakoś szczególnie lepszego raczej nie wyhaczysz. Tanie piecyki o niewielkiej mocy i tak specjalnie się od siebie nie różnią w brzmieniu... A może się mylę, i w tej cenie tego malucha jest w stanie znaleść jakieś brzmieniowe cudo? <śmiech>
Słyszałeś o firmie Orange? Polecam posłuchać próbek.Cytuj:
Entex napisał
peavey, line 6, orange, rolandy (tylko nie micro cube pls) - z tego można coś duuużo rozsądniejszego wyhaczyć.Cytuj:
Entex napisał
Ja za 1100 zł wyhaczyłem:
- Epiphone LP 100 ( cena katalogowa 1000 zł, model z 2007, generalnie przyzwoicie wykonany, 5kg waży xD ) [ 600 zł ]
- Fender Mustang I [ 499 zł ].
I brzmi nie tyle może super zajebiście, co naprawdę przyzwoicie. ;)
Sprawdziłęm cenę... 300stówy... Faktycznie, może za to kupić jakiegoś ciekawszego choćby 15- watowca.Cytuj:
kay napisał
Swoją drogą - rolanda ogrywałem wersję 15 watową - suchy, nieprzyjemny przester. O wiele bardziej podoba mi się brzmienie mojego 20watowego Shott'a. (model LK-630, 2x tańszy od ww. rolanda)
Słyszałem. Nie ten przedział cenowy.Cytuj:
Kacpik95 napisał
Za najtańszego orange musiałby dać od 50 do 100zł więcej, w zależności od tego gdzie by to kupował.
#down
Zapewne zwykła "budżetówka", ale przekonałem się, że nie warto skreślać ich przedwcześnie.
Bierz, najwyżej odsprzedasz.
Aboroth ma globala O.o
@topic: Ktoś z Was polecał piecyki od firmy Mega Amp
http://allegro.pl/mega-amp-wzmacniac...399789808.html
Wiecie coś o tym modelu? Na youtube znalazłem kilka próbek, ale innych modeli - brzmią bardzo fajnie, ale ten to akurat może być dupa ;d
Poprosiłem gościa o próbki, ale nie wiem czy coś nagra ;/
Jeśli te piecyki są rzeczywiście fajnie, a udałoby się go wyhaczyć za 100~zł... :D
Te mega amp były u mnie w muzycznym, ogrywałem taką replike wyglądającą jak fender, niezła, nie powiem że nie, lecz ze względu na to że miałem większy budżet kupiłem line 6 spider 15 W, o niebo lepszy od mega ampa.
Ten megaamp wyglada jak klon marshalla tego co o nim gadalismy - mam nadzieje, ze lepszy ; d
I nie wierze w to 20w (mysle, ze jest on wielkosci micro cuba rolanda z tych fotek).
moc wzmacniacza = jego wielkość? Dlaczego nie wierzysz w te 20W?Cytuj:
kay napisał