Przeszukaj temat ile razy mozna pisac o tym samym, wyrzygac sie idzie na te pytania.
Wersja do druku
Przeszukaj temat ile razy mozna pisac o tym samym, wyrzygac sie idzie na te pytania.
Hm, nie wiem od czego to może zależeć.
Mam czysto zabawkowy, beznadziejny wręcz wzmacniacz. Czy to z tego powodu słyszę charakterystyczne 'pyk', gdy tylko dotknę pustej struny? Oprócz tego, że to słychać i brzmi, no... chujowo po prostu, chciałbym się też dowiedzieć czego to może być wina. Kabel jest w porządku (Planet Waves PW-AG-15, polecenie Fista~ i Abo~ - działa cool i dźwięk także się polepszył, anyway dzięki za pomoc z doborem ;P) na 100%.
Więc albo wzmacniacz, albo wiosło. Zastanawiam się więc - które.
Denerwuje to zwłaszcza przy graniu rzeczy typu NEM Metalliki, gdzie dość szybko przechodząc kolejne 0 w intrze te wszystkie pyki zlewają się w trzask, który jest już mocno słyszalny i nieziemsko wręcz mnie denerwuje.
Pozdrawiam
Killavus
Prosta sprawa. Podłącz gitare do kompa i będzie wiadomo czy to wina pieca. Jesli okaże się, że wina tkwi w gitarze to trzeba się będzie wybrac gdzieś (niekoniecznie lutnik) np. sklep muzyczny i pogadac z kolesiami... jak miałem problem z buczeniem to załatwili za darmo :D
Inna sprawa to to, że może to być problem z instalacją z domu. Jesli tak, to sprobuj podłączyc gitarę przez listwe, nie wiem czy to sie tak nazywa ale chodzi o to cos co pozwala na podpięcie kilku urządzen naraz :D podobno to jakoś reguluje, whateva, ale koleś w muzycznym tak mi radził.
Siema, mam proste pytanie ;d Mam wzmacniacz (Dual CV40, nie gitarowy) 2x24W, jest to wzmacniacz stereo. Czy da się z niego zrobić wzmacniacz mono 1x48W, żeby podłączyć paczkę?
@2up
Jeśli nic nie pomoże to bramka szumów powinna załatwić sprawę ;')
Lol, lepiej już jakiegoś flame używanego wyrwać, imo duuuużo lepsza gitara. Np. takie cudo http://allegro.pl/item598853803_mayo..._les_paul.htmlCytuj:
washburnx12, było mówione już tyle razy...na początek możesz chodzić na lekcje, żeby ktoś cie nauczył podstaw.. ;d
co bardziej sie oplaca: kupic przester i pickupa do gitary KLASYCZNEJ (zeby brzmiala jak elektryczna), czy poczekac i kupic od razu elektryka?
Zdecydowanie kupic elektryka.
Z własnego doświadczenia wiem, że elektryk za 300 zł podłączony do komputera zabrzmi lepiej niż klasyk/akustyk z przystawką podłączony do efektu bossa i pieca marshalla. Aboroth dobrze mówi ;)
@down
Nie mówimy tu chyba o przetworniku za 300$ ;d A tobie sie tylko wydaje, że to solo gra on na akustyku, a przy oddalaniu kamery widać na dole gościa z elektrykiem ;)
@up
wyjątkiem jest brzmienie gitary z solo Nothing Else Matters Metallici z S&M :d
http://www.youtube.com/watch?v=erPnyi90cIc
6:28
:P
@up
Tylko, ze na sama taka gitare musialbys pracowac kilka miesiecy. Nie porownuj wiec jej do zwyklego pudla z przetwornikiem. : |
Siemka! Mam do Was takie małe pytanko. Mianowicie, chodzi mi o mini wzmacniacze gitarowe. Na wakacje wybieram się na dwa obozy i chciałbym zabrać ze sobą gitarę, jednak mój marshall jest całkiem spory i waży ponad 7kg, dlatego nie da raczej rady dorzucić go do i tak olbrzymiej sterty ubrań. Zastanawiam się nad kupnem takiego mini pieca. Wiem, że to najpewniej brzmi tragicznie, ale moja gitara to strat od soundera, więc i tak, i tak brzmi beznadziejnie :D Może ktoś z Was grał na takich malutkich wzmacniaczach i umie coś o nich powiedzieć? Jakie opłaca się kupić? A może znalazłby się jakiś niewielki normalny piec w cenie do 150zł, tylko, że wart swojej ceny? Umiecie coś na ten temat powiedzieć?
Na youtube mozesz sobie zobaczyc probki dzwieku takich wzmacnaiczy. Imo to strata kasy takie gownienka :)
Swoj domowej roboty piec opyliłem i szukam jakiegos w miare taniego, ale tez w miare dobrego do pogrywania sobie na elektryku. Wieksza czesc kasy chce przeznaczyc na akustyka, ale to raczej za spory okres czasu, a nie chce zeby sie druga gitara marnowała, więc przydalby mi sie jakis piec + kostka. zastanawiam się nad
Orange Crush 15 + BOSS DS-1.
Chodzi mi o to, żeby piec na czystym kanale grał czysto i przyjemnie, bez szumów a w połączeniu z efektem dawał dobry przester w kierunku rocka/metalu, ale nie jakiegoś trash'a czy innych mocnych badziewów ; )
Ewentualnie prosze o jakies inne zestawy, tak zeby w sumie nie przekroczyly 700 zł.
Pozdrawiam.
Orange Crush 15 = win
http://www.youtube.com/watch?v=kvDkADn2Y9I
K, wiec co do piecyka jestem przekonany. Nie spodziewalem sie, ze cos co tak wyglada moze grac aż tak dobrze ;d A kosteczka? Co do bossa jestem w 90% pewny, ale jeszcze nie miałem do czynienia i wole sie zapytac zeby nie wdepnac w jakies gowno ;s
Mam ds1 w domu = WIN znaczy sie wiesz, dla mnie to jest bardzo masywny win, bo kupilem za 90 zl ;d a jak patrze na jego aktualne ceny to, kurde drogie gowno, drogie, ale bardzo przyjemne w obyciu, jesli Cie stac to polecam.