kurde, przyszła mi ta laboga, którą wam pokazywałem i w sumie jestem trochę niezadowolony.
clean jest bardzo ładny, na lekkim przesterze rozłączone humby brzmią całkiem przyjemnie, ale...
coś jest zjebane z pokrętłem od overdrive. przester pojawia się dopiero, kiedy przekręcę to pokrętło prawie do końca i wychodzi na to, że mam dwie opcje:
1. leciutki, ledwie słyszalny przester, taki do bluesa - brzmi ładnie
2. nie wiem nawet jak to kurwa nazwać, no po prostu nie wiem. pierdziawka brzmiąca dużo gorzej od przesteru wbudowanego w marshalla mg15cd, wyobrażacie to sobie? :/ to brzmi po prostu żałośnie, nagram to kurde i wam pokażę, bo tego się słowami opisać nie da
dobrze, że mam jako-taką kostkę, chociaż też to raczej słabe, no i za ostre trochę
nie wiem jaką moc ma ten piec, ale jest cholernie głośny.
http://allegro.pl/laboga-po-tuningu-i1358255750.html
tutaj macie opis
w ogóle nie wygląda na duży, nie?
zrobiłem błąd nie pytając o wymiary, bo to jest kurde cholernie wielkie. 60x50x25, troszkę mniej ma. waży 17kg xD
jak nie będzie nikogo na chacie, to spróbuję coś głośniej pograć, może wtedy zabrzmi lepiej. mam szczerą nadzieję ;d
Zakładki