No i dobrze zrobiłeś, przynajmniej będziesz miał wiosełko które w miarę brzmi i gra, no i które możesz odsprzedać za tą samą sumę jakby gitara jednak nie była dla Ciebie. Props.
Wersja do druku
No i dobrze zrobiłeś, przynajmniej będziesz miał wiosełko które w miarę brzmi i gra, no i które możesz odsprzedać za tą samą sumę jakby gitara jednak nie była dla Ciebie. Props.
A strzeliłem sobie coverek fajnego kawałka:
http://www.box.com/s/6e1aba8ab715704643bd
tu oryginał:
http://www.youtube.com/watch?v=0VKkLKTnlu0
vintage = loteria, albo dostaniesz dobrą gitarę, albo szmelc nie do grania, imho nie kupywać bez macania.
U mnie nie była by macana, używka, gościu mówi, że okej, ale wiadomo jak jest. Grał ktoś z was na rezofonikach?
A dlaczego w ogóle rozważasz rezofoniczną? Jeśli tak po prostu, bo masz okazje, to raczej sobie odpuść i weź elektryka. IMO to "zabawka" dla zaawansowanych muzyków, którzy chcą konkretnego brzmienia :P
Szczególnie, jeśli miałbyś wydać na nią dość dużo pieniędzy, a wybierasz między nią a elektrykiem. No i skoro miałbyś elektryka za 1k to za 300 już jakiś piec dostaniesz. (różnica między elektrykiem a rezo~)
Vintage V100 raz ogrywałem i była całkiem niezła. Kumpel generalnie chwalił.
?!
Przede wszystkim gitary rezofoniczne wymagaja troche innej techniki niz akustyczne, ze wzgledu na swoja budowe. Pozatym swietnie sie sprawdzaja w niektorych stylach muzycznych, szczegolnie w grze rura, ale to ponownie zupelnie inna technika. Jezeli ma to byc Twoja pierwsza gitara, to jest to taki sobie wybor. Chociaz z drugiej strony na rezofonicznych malo kto gra i sa generalnie dosc rzadko spotykane, wiec jest sens. Z podobnego powodu zreszta skupiam sie teraz na grze rura.
Co do vintagy, to sa spoko, ale generalnie uwazam, ze sa mocno przereklamowane i strasznie ciekawi mnie to zjawisko, ktore zauwazam u posiadaczy tychze gitar, ze w 70% przypadku ich gitary brzmia lepiej niz straty. No ale coz co kto lubi.
pisanie na kacu to zła rzecz :d
@cainsw
jeżeli masz tyle doświadczenia to nie widzę problemu w wyruszeniu do najbliższego muzyka i tam ograć to co ci się podoba :) i jeżeli znajdziesz dobrego vintage - kup i się nim ciesz! a jak znajdziesz słabego tylko utwierdzisz mnie w przekonaniu, że lepiej tą firme dla własnego bezpieczeństwa ominąć :)
Zastanawiam się nad jakimś Telecasterem od Fendera np.http://www.thomann.de/pl/fender_cust...fmt_hh_bcb.htm Co o niej sądzicie? Nigdy nie miałem styczności z tele, ale miałem okazję pograć na Stratocasterze też od fendera, made in USA jaki dokładnie model to nie mam pojęcia, leciutki jak piórko, dość wąski gryf, grało się cudnie, swobodnie i prosto - jak marzenie :) [ale zaznaczam, że strat odpada]
Mam 2500zł - totalny max. Gitara do rocka, blues rocka, dirty and alternativeee :) Mam już dość swojego Les Paula - stwierdziłem, że to gitara nie dla mnie.
Jezeli tak bardzo podobaja Ci sie Tele, to kup sobie mesykanskiego Telecastera, pomiedzy teksami a modelami z USA nie ma az tak strasznej przepasci brzmieniowej.
Jesli chodzi o ta gitare, ktora Ty wkleiles to niespecjalnie rozumiem sens kupowania telecastera bez lipsticka pod gryfem, korpus tele z Humbami, to po prostu kolejna gitara z humbuckerem.
doszedł już washburn a palce bolą ;D
wiecie może jak ustawić gitarę albo co mam zrobić aby brzmienie było takie jak w metalu?
Raczej tak.
Co do soundu.
Gitarę już podłączyłeś tak? Tzn słyszysz jak grasz tylko jest czysto?
Ściągnij to: http://www.asio4all.com/
A potem Amplitube 3: http://thepiratebay.se/torrent/53961...eyGen-DYNAMiCS (uwaga pirat nie namawiam do ściągania)
Więc tak. ASIO jest po to, żebyś nie miał opóźnień. Amplitube to program który symuluje wzmacniacz, efekty, kolumny i ogólnie wszystko czyli modeluje Ci cały sound.
Jak już będziesz miał wszystko zainstalowane i aktywowane, to włącz Amplitube, wejdź w Settings, Audio MIDI setup i ustaw tak:
Załącznik 286639
(tam gdzie ja mam ASUS Xonar wybierasz swoją kartę, zakładam, że Realtek HD cośtam)
I jak masz wszystko dobrze podłączone i ustawione to powinieneś słyszeć swoją gitarę w tym programie. Jak Ci się to wszystko uda to możemy myśleć o ukręceniu czegoś.
Laboga sprzedana :D
Heh to się długo nią nie nacieszyłeś ;p Ile dostałeś?
tyle co chciałem 1800zł
Jakby ktoś chciał, to mam na sprzedaż bardzo fajny przester do bluesa. Boss Blues Driver BD-2. Zainteresowani proszeni są o kontakt :P
http://www.guitaretab.com/b/black-sabbath/1760.html
co wy na to?
w miarę proste, tylko przesuwać palce bo strunach
ale za to efekt, i nuta boska :)
Jakby ktos szukal fajnego wiosla to ciezszej muzy i nie tylko
http://allegro.pl/ibanez-rg320-fm-tl...253327831.html
Aukcja znajomego i mimo posiadania strata jakbym mial wolnego klocka pewnie sam bym sie zaopatrzyl w to wioselko.
Joł! Na święta trochę kaski wpadło. I tak się zastanawiam, czy by nie zmienić pieca. Mam aktualnie Line 6 Spider IV 15. Po sprzedaniu go, miałbym jakieś 800zł na wydanie. I tutaj moje pytanie. Co kupić. Zastanawiałem się na mocniejszą wersją Spidera - 120w albo 150w. Myślałem też nad Line 6 Floor POD Plus, który też waha się w tym przedziale. Zastanawiałem się, czy by nie dozbierać sobie i kupić head+pake Marshalla. Tylko wtedy co z efektami? Podeślijcie jakieś ciekawe propozycje
@down.
http://guitarcenter.pl/catalog/gitar...m-defender-set
Coś takiego?
I co sądzisz o serii Crush ze stajni Orange?
Osobiscie uwazam, ze bez sensu jest wydawac kupe siana na piec, ktory nie jest lampowy.
bullshit i największy mit gitarowy ever. Lampa nie musi brzmieć lepiej, owszem, zwykle brzmi lepiej, ale są gusta, są typy muzyki, i są brzmienia, które chcą tranzystora, i im tranzystor pasuje. Basisci juz dawno obalili ten mit, gitarzysci mają ten problem od 60 lat. Tranzystor =/= zło , bo może być dobry tranzystor (peaveye i randalle) a może być zła lampa.
a za 800 to idealnie dla znakomitego peaveya bandita 112 (uzywka), który w tej cenie bije na łeb każdą niecustomową lampę.
co ile stroicie gitare?
ja przed wczoraj na wieczór stroiłem, a dzisiaj była totalnie rozstrojona.
+1
przecież nawet pantera grała na tranzystorach, tak samo decapitated (na Carnival Is Forever przynajmniej)
codziennie dostrajam
no polecam ogrywalem wioselko i bardzo dobre (jak kazdy ibek wlasciwie ;d oprocz tego szmelcu z serii GIO) tylko pickupy włożyć konkretne i można nakurwiać ;>
elo ziomki i ziomaleczki :D
mam gitarke ibanez s 770 fm atf z mostkiem zr tremolo zps2. wszystko ladnie, nie rozstraja sie, gra pieknie tylko taki problem teraz mam ze tak w 1-5 frecie odstep strun do gryfu jest niski a pozniej tak na 20 coraz wiekszy tak do 1 cm prawie :| no i slyszalem od ziomalka jednego, ze wlasnie tak ma byc niby odstep 1.2 na 13 frecie czy cos ale jeden ziomek mi mowi, ze struny maja byc rowno plasko i ze mam pokrecic pretem w gryfie aby wyrownac to wszystko, tylko sie troche boje bo slyszalem ze moze mi ten pret sie zlamac i bede mial po gitarze xD mozna krecic tym przy naciagnietych strunach? jak to jest z tym mostkiem dokladnie? czy jak popsuje cos to mi gwarancja odda czy juz nie? xD
ok a co to ta menzura i jak to regulowac? :3
Lampa to nie tylko roznica w brzmieniu.Cytuj:
bullshit i największy mit gitarowy ever. Lampa nie musi brzmieć lepiej, owszem, zwykle brzmi lepiej, ale są gusta, są typy muzyki, i są brzmienia, które chcą tranzystora, i im tranzystor pasuje. Basisci juz dawno obalili ten mit, gitarzysci mają ten problem od 60 lat. Tranzystor =/= zło , bo może być dobry tranzystor (peaveye i randalle) a może być zła lampa.
To zalezy glownie od wykonania gitary i strun, swojego Epiphona stroilem co 2-3 dni po zmianie kluczy ze stockowymi kluczami stroilem go co w zasadzie co dzien. Strata to zalezy, jesli gram w danym momencie glownie rura, to naturalnie stroje rzadziej, ale generalnie to tak co 4-5 dni zalezy co robie z wajcha.Cytuj:
co ile stroicie gitare?
ja przed wczoraj na wieczór stroiłem, a dzisiaj była totalnie rozstrojona.
Jest to dlugosc czynna struny, czyli odleglosc pomiedzy mostkiem a siodelkiem, od poprawnego ustawienia menzury zalezy czy gitara stroi Ci na progach.Cytuj:
ok a co to ta menzura i jak to regulowac? :3
Na mostku masz takie sprężynki. W zależności od mostku inaczej to wygląda. Nie wiem jakie jest na to angielskie słowo, ale jak znajdziesz, to prawopodobnie na youtube jest jakiś tutorial dotyczący tego. Generalnie chodzi o to, by przy zachwoaniu niskiej akcji strun, pusta struna i struna na 12 progu brzmiała tym samym dźwiękiem.
mhm czyli strojenie mostka czy cus? jesli gitara stroi na czystej strunie a na 12 jest nieco wyzej to trzeba cos tam przekrecac? xD i czy trzeba poluznic struny przed kreceniem? jesli mam blokade na struny tzn zawsze musze stroic pierw przed blokada i po blokadzie przy mostku krecac to czy menzure mam dopasowywac do tego pierwszego czy drugiego strojenia? aby nie bylo ze jak zaloze spowrotem blokade to czysta struna i 12 fret nie bedzie mi znowu stroil xD
Gitare (bez znaczenia jakiej klasy) powinno się stroic przed kazdym graniem, ew. sprawdzac czy chocby minimalnie się nie rozstroila. Czasem minimalne roznica i juz cos moze nie zabrzmiec jak nalezy ;p
ustawianie menzury:
sprawdzasz pusty i 12 prog, dzwiek ma byc dokladnie o OKTAWE wyzszy, jesli jest nizszy lub wyzszy to:
regulujesz mostek->stroisz strune->sprawdzasz->jesli stroi to ok, jesli nie to->regulujesz znowu->sprawdzasz
i tak w kolko z kazda struna
no ok tylko ze ja moja gitare na ogol musze stroic dwa razy; raz bez blokady i raz z blokada. teraz nastaje pytanie czy mostek mam stroic z blokada czy bez? a moze pierw bez blokady a pozniej z blokada? czy jakos tak xD
co 2 tygodnie (bas <3)
powinna być łydka, kiedy przyciskasz na ostatnim progu, i na pierwszym JEDNOCZEŚNIE to nad 12 powinno być ok 1.5 mm NIE PAMIETAM, ale ok tyle, najlepiej imho do krzywizny oddać do lutnika, zrobi pelną regulację, a wcale dużo nie weźmie, no i w 1 poście masz linki do ustawiania gitary i basu, bas ustawia się tak samo, tylko różnica w akcji strun, na gitarze ustawiasz niżej.
jeżeli grasz normalne koncerty, gdzie brzmienie idzie na przody tylko to się liczy, owszem, różnią się wykonaniem, różnią się pracą, ale to nie robi różnicy żadnej na korzyść jednego lub drugiego, po prostu jeden woli pełnego lampiaka z cudownym crunchem na 3 godzinie, a drugi woli tranzystora z jego suchym overdrivem. sam jestem maniakiem lampek, i niewyobrażam sobie swojego brzmienia bez choć symulacji lampiaka, ale tranzystory też są dobre, i nie należy im umniejszać, twierdząc, że lampiak jest uber a tranzystor meh.
Mam pytanie odnośnie pickowania, czy to dobrze jeśli podczas uderzania pickiem struny uderzam równocześnie paznokciem/kawałkiem palca czy to może być jakiś złe przyzwyczajenie i jeszcze czy znacie jakieś dobre treningi na pickowwanie w dół?
Jesli nie jest to celowe zagranie majace na zadaniu wydobycie flazoletu, to robisz to zle i przy cwiczeniu zwroc na to uwage.Cytuj:
Mam pytanie odnośnie pickowania, czy to dobrze jeśli podczas uderzania pickiem struny uderzam równocześnie paznokciem/kawałkiem palca czy to może być jakiś złe przyzwyczajenie i jeszcze czy znacie jakieś dobre treningi na pickowwanie w dół?
Co do cwiczen, metronom i jesli chodzi Ci o cwiczenie tylko kostkowania w dol, to palm mute na najgrubsza strune i jedziesz.
co to za instrument strunowy w tle w (0:)31:13 - 31:35 ?
http://www.youtube.com/watch?v=WyRehEOAclA
To będzie pewno sitar:
http://www.youtube.com/watch?v=hTPxqUtlLdo
mahoń afrykański - khaya to dobre drewno na gitarę elektryczną ? Konkretnie pod gryf i body.
Ewentualnie klon jawor albo merbau ?
Chodzi bardziej o brzmienie bardziej miękkie i ciepłe z podkręślonym dołem, ale ewentualnie ten klon może zostać.
Ok znalazłem już odpowiedź, ale jakby ktoś chciał to te 3 drewna są dobre pod Gryf, Body i podstrunnicę :)
znacie jakiś dobry sposób na nauczenie się wszystkich dźwięków na gryfie? bo tak lecąc np. e1 i pokolei wszystkie dźwięki to ujowo idzie
zasada nr 1 - opukac kawal drewna, jezeli nie brzmi pusto, to sie nadaje, jezeli jest twardy, to nadaje sie na gry, jezeli jest bardzo twardy, to i na podstrunnice
Ja sie uczylem oktawami. Tzn zaczynasz na dzwieku F na najgrubszej strunie i potem grasz oktawami ten dzwiek przez cala dlugosc gryfu. Powtarzasz to samo z pozostalymi dzwiekami. Po pewnym czasie powinienes zauwazyc, ze tworza one pewien pattern. Moi uczniowie tak cwicza i musze przyznac, ze ta metoda przynosi zadowalajace efekty.Cytuj:
znacie jakiś dobry sposób na nauczenie się wszystkich dźwięków na gryfie? bo tak lecąc np. e1 i pokolei wszystkie dźwięki to ujowo idzie
ja jak się uczyłem, to rozkładałem sobie oktawami od g do g np w 3 pozycji, i potem ten sam patern, wiedząc gdzie mam inne g na gryfie, imho o wiele wygodniej + masz gotowe cwiczenie do skal ;d
1. Kazdy prog jest polton wyzej (pamietaj jednak ze po e jest f i ze po h jest c)
2. Tony powtarzaja sie na nizszej strunie 5 progow do tylu (wyjatek: na strunie G masz ton h na 4 progu)
3. Graj skalami, wystarczy obczaic glowny ton a pozycje skali sie nauczyc na pamiec. Pozniej tylko zmieniasz ton glowny a pozycja zostaje przez co wiesz ze grasz w tonacji nawet nie myslac o nutach/tonach :E
4. Na 12 progu owej struny powtarza sie jej ton czysty/pusty (0 prog xD)
jest jeszcze duzo rzeczy ale to banaly a nie wiem na jakim poziomie jestes w graniu wiec nie chce jbc robic siary xD w sumie nie potrzeba takiej wiedzy gdzie masz e3 jesli nie grasz z nut bo w praktyce sam bedziesz wiedzial jak chcesz grac xD ew. uslyszysz to albo zgadacie sie co macie grac :p
Znajomosc dzwieku na gryfie przydaje sie nie tylko do grania z nut, to jest pierwszy krok do swiadomego grania, a nie machania palcami wyuczonych na blache schematow.