http://justinguitar.com/en/ST-314-StairwayToHeaven.php
stąd się uczyłem, umiem od początku do końca. Justin zajebiście wszystko tłumaczy
Wersja do druku
http://justinguitar.com/en/ST-314-StairwayToHeaven.php
stąd się uczyłem, umiem od początku do końca. Justin zajebiście wszystko tłumaczy
#Luj Sklepowy
Dzieki Ci wielkie, swietny tutorial! :P
Takie pytanie ode mnie:
Co wolicie miękkie pokrowce z dużą ilością kieszeni, mocnymi szelkami na plecy, czy twarde ciężkie futerały odorne na rzucanie nimi o ziemię? Bo w sumie musze coś sobie kupic na elektryka, ale nie wiem co będzie lepszym wyborem.
Pokrowiec. Zawsze wsadzisz coś do niego, kabel, kostki, stroik, w sumie do futerału też ale to nie to samo :D
Zależy od gitary.
Np na les paula za 2k+ to raczej utwardzany futerał, a na jakąś gitarkę ok 600-900 zł to pokrowiec xP
Są też twarde futerały ale w miękkim obiciu jak pokrowiec i mają szelki. Ja tam mam futerał i dobrze bo dobrze mi gitarę chroni ale następnym razem kupiłbym utwardzony pokrowiec na szelkach żeby nie nosić gitary w ręce.
Futerał! Jak już wspomniałeś są bardzo odporne. Poza tym futerał jest taki bajerancki i w ogóle szpan xD A miejscem na różne pierdoły się nie różnią.
No właśnie zauważyłem, że jest nowa wersja. Tylko, że ona kosztuje 700zł. Dziwne, bo bodajże wczoraj chyba sprawdzałem na GC i kosztowała 620zł. Nie wiem może mi się coś zdawało.
http://allegro.pl/item1063435044_zoo...owy_od_ss.html
http://allegro.pl/item1065370964_zoo...sc_krakow.html
Jaka różnica?
Jesli czesto przenosisz gitare, to polecam futeral, jest to cholernie upierdliwe, szczegolnie jak nie dalo sie dostac do centrum i musialem taszczyc ta krowe w lapach, ale nie zlicze ile juz razy uratowal moj instrument od powaznych uszkodzen, a przy odrobinie wprawy mozna w nim spokojnie wszystko pomiescic.
Zawsze kiedy wracam/idę na próbę (jakieś 3 km w jedną stronę) z moim case'm ważącym z grubo ponad 7 kilo pluję sobie w twarz, dlaczego nie używam pokrowca itd.- do chwili, gdy przypomnę sobie to zdjęcie:
http://img641.imageshack.us/f/zdjcie708.jpg/
I wszystkie wyrzuty mijają :)
Czyli jak to się stało, od autora zdjęcia (gdzieśtam dalej pisał że po prostu urwała się szelka i bas polecał na główkę). W sumie z tym bagażnikiem to może i samo z siebie się tłumaczy, ale świat jest pełen przygód i możliwe są również inne przypadki :)Cytuj:
No więc dzisiaj przywiozłem sobie bas do Poznania... Wypakowywałem się z samochodu i dosłownie na chwilę założyłem sobie pokrowiec na ramię, żeby zamknąć bagażnik... no i trach... dzieło małych chińskich rączek z Rockbag by Warwick zabiło moją basię...
@piorunek098
ja G2.1U miałem w GC z rabatem za 570zł, potem weszło G2.1NU i było za tyle samo a teraz zmienili cene i z rabatem mam za 620zł :(
@Astaroth
Nie mogę teraz znaleźć, kiedyś szukałem do SG i był futerał obity wodoszczelnym materiałem i z mocnymi przyszytymi szelkami, teraz znalazłem tylko takie coś, to nie to samo ale wzmacniane jakimś stelażem:
http://www.lauda-audio.pl/instrument...hybrid-eg.html
ja się wstrzymuje z kupnem case'a do nowej Basi (ahh te niestandardowe kształty) ale na razie używam pokrowca canto, i prawdę powiedziawszy, nie boje się, zawsze nosze na 2 ramiączkach/za rączkę, gruby, miękki, spód dodatkowo wzmacniany, cacko :P do tego trzyma temperaturę, jak za 100 to spoko pokrowiec :P
http://guitarcenter.pl/catalog/bas/b...-sr300-ipt-set
Co o niej sadzicie? Dobra za te cene?
Dobra, jak za tą cenę to na prawdę dobry bas. Ale i tak rozejrzałbym się za używką :)
Ogólnie seria SR300 itd. to udana budżetówka bananeza bo:
1. Nie sypie się w rękach (gsry często miały tak że same gałki od potów sobie odpadały).
2. Elektronika nie syczy/harczy/bzyczy (czyli dobrze rozwiązana kwestia uziemienia).
3. Ma na prawdę wygodny gryf- i dla tych z mniejszymi i większymi rękoma.
4. Preamp może rewelacją nie jest, ale korekcje w nim są słyszalne co czyni ten bas dobrym tanim aktywem.
5. Całkiem fajny mostek, dość ciężki- w sumie tak jak i bas (dobry sustain).
6. 24 progi- jak ktoś potrzebuje, to to będzie plus.
Btw. tu masz reckę
http://basoofka.net/node/19366
Dzięki za opinie i linka! Czyli jak słyszę, ma naprawdę mało wad a w miarę dużo zalet.
Nie pozostaje mi nic innego jak iść szukać używki xD
#edit
W sumie to tylko potrzebowałem jakiegoś potwierdzenia, że jest to dobra gitara. A wiem, że Wy - ludzie z tego tematu się znacie
ja powiem tylko ze 24 progi są fajne , łatwiej ustawić menzurę, i w ogóle tak czadowo, no i imho wygodniej, w porównaniu np do squiera affinity który ma 20 progów, i jakoś dziko się grało for whom the bell tolls ^_^
@down
ja tam lubie 22+ progi, ale ważne, ograć, sprawdzić czy wygodnie i tyle :D
Ale w sumie co tu mają progi do menzury? Jak się potrafi ustawić to się ustawia i tyle... ? :D
Sam mam 21 progów i wcale nie narzekam że mi jeszcze 3 brak czy coś, bas to bas, jak trzeba to ofc. gra się na wysokich no ale bez przesady żeby 24 progi były priorytetem :) I kiedy mam w rękach bas z 24 progami to mam dziwne wrażenie jakoby ten gryf był meeeega długi... (chociaż nie zmniejsza to komfortu grania). W sumie, kwestia gustu.
http://allegro.pl/item1055011280_wzm...nik_tanio.html
Będzie do domu i na próby z perką, bez basu?
@Edit
Wiem, że wygląda shitowato, ale ze starym 20 watowym piecem nie zdziałam wiele.
Czesc.
Znacie moze jakies solo rockowe/metalowe, ktore jest bardzo proste, lub proste, ale brzmi ciekawie/fajnie/zaje***cie ? ;d
I takie do ktorego znajde taby.
Mam na mysli cos takiego np.
http://www.youtube.com/watch?v=iCgiz3dvMbA
(poczatek)
Jest proste, ale fajnie brzmi ;d
Nie musi tez byc az takie proste.
Spróbuj solówke z Unforgivena. Nie jest zbyt trudna. I solówka po akustycznej części w To live is to die.
Solowka ze Stairway To Heaven, poza Whole Lotta Love chyba najprostsza z solowek Jimmy'ego a jak zajebiscie brzmi to raczej wiesz.
Solo z "You shook me all night long"
knocking on heavens door, I solo jest baaardzo proste i fajnie brzmi ;]
Nothing Else Matters :))) Bardzo proste i zajebiscie brzmi.
Solowka w intrze w piosence ,,One'' tez Metallici.
Pierwsza solowka tez w intrze w Welcome Home (Sanitarium).
Solowa z Smeels Like Teen Spirit, Nirvany.
http://www.youtube.com/watch?v=kiIiXF1udgo
moglby mi ktos pomoc znalezc taby do tego? Nigdzie nie moge znalezc, cholera a to jeden z ich slynnniejszych utworow
Nie no bez jaj, umie to ktoś zagrać?
http://www.youtube.com/watch?v=3QDvDremY0A
Tak żeby tłumić to ładnie i grać wretchem przez wszystkie struny? Gościu kciukiem łapie strune E na 7 progu i jeszcze nim tłumi struny D i A. Ja nie umiem tak palca zgiąć :/ Złapać złapię kciukiem ale nie stłumię nim jeszcze A i D a wskazującym nie dosięgnę.
Trening czyni mistrza :D
Co do tego Can't stop. Nie jest to trudna piosenka ale trzeba gitare mieć dobrą (i przester). Ja np. mam sprzęt z przesterem typowo metalowym i ciężko mi uzyskać takie brzmienie.
Poza tym wiadomo.. RHCP = Frusciante = Fender.. Co tu dużo mówić ;p
Ja mam pytanie:
Jeśli dzwięk (clean) jest bardzo płaski, a na przesterze wszystko się bezczelnie zlewa i brzmi jak gówno to czego to głównie wina?
Jakosci wzmachola, gitary? Pick-upa? Cos sie popsulo ;x ?
Nie wiem jak to zdiagnozowac.
Gitara to Vintage (to firma) V6 (Strat) a piec to Line 6 Spider III 15W.
Masz tutaj ,ale musisz miec guitar pro
http://www.speedyshare.com/files/228...emy_Of_God.gp4
możliwe że twoja ;p źle tłumisz albo coś
http://www.youtube.com/watch?v=ZBY7YsH0r8Y
mój nowy nauczyciel, przed chwilą z nim grałem, muszę przyznać że to człowiek przechuj jest ;D muszę go pomęczyć to może pozwoli mi nosić gitary na koncerty
Mam teraz takie dziwne pytanie chłopaki, czy warto przesiadać się z gitary na perkusję?
Gram 9 miesięcy, umiem naprawdę, naprawdę dużo jak na taki okres czasu, gitarkę mam Career Stratocaster (490zł) i piec Laney LX20 15W (275zł) a na perkę mógłbym dać do 1.5 tysiąca. Wiem że to że umiem grać na gitarze nie ma całkowicie nic wspólnego z umiejętnościami gry na perkusji. Ale czy warto? Bo jakbym miał grać to na pewno nie na tym i na tym jednocześnie.
Rzeczywiście dziwne pytanie ;d Znajdź se kogoś kto ma perkusje. Pograj na niej trochę zobacz czy Ci to odpowiada.
A czy warto ? Jak Ci się spodoba i w ogóle perka lovahh to warto, a jak nie to sam se odpowiedz.
Poza tym zastanów się czy po jakimś czasie perka Ci się nie odwidzi i nie zechcesz grać np na basie, czy klawiszach, tak jak to ma teraz miejsce.
#down
To przykłady tylko... Równie dobrze mogłem podać digeridu ;d Chodziło mi o to abyś zastanowił się czy perka nie znudzi Ci się tak jak teraz gitara i nie bedziesz znowu chcial na czyms innym grac.
Na bas się na pewno nie przesiądę, sąsiad ma bas, dość dobry a i tak mi się nie podoba :D:D
Klawisze to w ogóle czarna magia :D Grałem raz, nie dla mnie.
Zwyczajnie, najpierw musisz sie nauczyc tlumic porzadnie struny lewa reka, tak zebys mogl grac po wszystkich strunach, tak zeby wybrzmiewal tylko jeden dzwiek.Cytuj:
to też umiem, ale can't stop kilka miesięcy temu próbowałem, nie wychodziło, po miesiącu znowu spróbowałem, dalej nie wychodziło, teraz dalej nie wychodzi, w ogóle jak ten koleś tak tym kciukiem chwyta o0
Mam pytanie. Mam gitarke epi les paul special II i piecyk marshallowy mg10cd. Jednak nie mam efektu i chcialbym wykorzystac do tego guitar riga. Czy jest mozliwosc takiego podlaczenia aby gitara miala efekt z guitar riga ale zeby dzwiek szedl do wzmacniacza. Prosze o szybka odpowiedz. Z gory dziekuje :P
Ma ktoś może bicie do Czarny chleb i czarna kawa? Akordy znalazłem, nauczyłem się ich grać, ale bicia brak.
Znalazłem to http://www.youtube.com/watch?v=enD1kGrUtso ale nie moge na podstawie video rozgryźć bić.
PS: Wczoraj minął tydzień od zakupu mojej gitarki :)
Klasyczne 4/4 Np. D,D,G,G,D,G
http://nauka-gry-na-gitarze.vel.pl/s...i-czarna-kawa/
Mysle ze jednak jest taka mozliwosc, tylko nie za bardzo mam pomysl jak. Mysle zeby kupic 2 przejsciowki mini jack->jack, gitare podlaczac z przejsciowka na zlacze mikrofonowe, a dzwiek niech leci zamiast do glosnikow ktore mam przy komputerze do wzmacniacza rowniez poprzez przejsciowke minijack->jack
@down Zobacz na wypowiedz pioruna, wedlug niego jest to nie mozliwe...