Astaroth napisał
Do domu - ok.
Na scenę - coś co kosztuje tyle co jeden analog, ma grać jak co najmniej 5 różnych efektów ? bullshit :) Żaden cyfrowy efekt nie zastąpi analogowego :) (IMHO)
Jeżeli już plastik to podobno seria POD od Line 6 jest dobra. Ale głowy nie dam.
Sky Krasu napisał
nieloo podal mi wyczerpujaca wypowiedz, wiec raczej bede kupywal gitarke z floyd rosem. Zastanawialem sie nad esp kh-202 (
http://guitarcenter.pl/catalog/gitar...-202-cry-baby). Czytalem o tej gitarze i niektorzy pisza, iz te przetworniki sa slabe (ta gitara nie ma standarodywch przetwornikow kirka - emgow 81). Oplaca sie kupic esp m-100fm za 1,1k czy ta za 1,6k (po odjeciu od tej ceny wah-wah).
Jeżeli masz tyle kasy to bierz droższą, zawsze będzie lepsza od tańszej ;d
widmozrzeki napisał
A ja ponawiam pytanie.
A ilu żyłowy ma być kabel? Bo nie wiem jaki kupić, a chce podłączyć gitarę do kompa.
Może być dwu? - Taki akurat mam w domu.
Jack zawsze jest dwużyłowy (chyba :)), jeżeli chcesz ją podłączyć do kompa, najlepiej byłoby podpiąć ją tak :
gitara>piec>line in / mic in w kompie
Ale bez pieca też będzie jako tako brzmieć.
A ja ponawiam pytanie - Jaki flanger/chorus do ~400 zł
Zakładki