Temat: Amerykanski rap - rozmowy ogolne

Ready to Die > Life After Death, tak samo jezeli cos od Erica B & Rakima to Paid in Full, Ice Cube to Death Certificate jest najwazniejsza plyta. brakuje ATCQ (Midnight Marauders, Low End~), Moment of Truth i Jaya. lista w chuj jednowymiarowa. ze juz nie wspomne o tej liscie z pierwszej strony gdzie Deck jest najlepszym mc, AOTP najlepsza grupa a Ritual of Battle najlepsza plyta.

Enter the Wu-Tang, Illmatic, Low End Theory, Midnight Marauders, Liquid Swords, Madvillainy, Infamous, Stress: The Extinction Agenda, Ready to Die, Main Ingredient, Mecca and the Soul Brother, OB4CL, Lifestylez, Sun Rises in the East, Moment of Truth, Paid In Full, Reasonable Doubt, Death Certificate, Bizzare Ride II the Pharcyde, Deltron 3030, Enta da Stage, Illadelph Halflife, Train of Thought, Chronic, Blueprint, Resurrection.

no particular order. wszystko klasyki i zroznicowany rap.

jeszcze cos ?

jak piszesz 'dobra lista na start' to mam prawo to skomentowac, ze jest mega waska, praktycznie sam gangsta rap. tak samo mam prawo ustosunkowac sie do tego, ze skoro sa dwie top20 na pierwszej stronie to powinny byc one jakos dostosowane do tego, ze ktos bedzie chcial na ich podstawie poznawac rap, wiec jak za najwiekszy klasyk jest uznany Ritual of Battle to ja nie wiem. juz nic.

To jest topka dwóch użytkowników, którzy układali ją wg swoich upodobań, a nie żadna "best ever~" .

to nie jest dla mnie klasyka bo nie jestem na tyle glupi zeby na podstawie wlasnej opinii wyznaczac co jest klasykiem. to sa klasyki uznanawane przez krytykow muzycznych i albumy uznane za przelomowe wprowadzajace cos czego nikt inny wczesniej nie robil.

a tak na temat muzyki:
nowe Reflection - nawet spoko, Ballad of the Black Gold nie schodzi ze sluchawek, Nas & Marley tez spoko, BOB, pop-rapowo, ale podoba mi sie. nie pamietam co wiecej przesluchalem.

tyle ze na pierwszej sa ulubieni (jezeli ktos chce sie podzielic, to jebnijcie liste i edtyne pierwszego posta), a jezeli chodzi o plyty to zadnej nie odmowisz statusu klasyka, bo specjalnie nie kombinowalem ze doomami i innymi. dobra rzecz zeby zapoznac sie z dobrym rapem i zaczac od gory, a nie od srednio znanego maina albo - co gorsza - anderu. jakos nie widze typa co sie lapie za jakies ogc, nie wiedzac kto to ghostface. trzeba zaczac od gory i schodzic sukcesywnie w dol, zeby zaczac sluchac g rappa, ktorego widzialo paru typow z spc i jego matka

mega bit.

http://www.youtube.com/watch?v=TYQthGKpkt0

mega podobny do tego kawalka, bynajmniej od razu mi sie z nim skojarzyl
http://www.youtube.com/watch?v=cASLfP6mkC0

mozliwe, ze wyprodukowany przez ta sama osobe

ogolnie to AOTP/JMT na zajebistych bitach plynie ;ddd

ok, teraz doszedlem do wniosku, ze hs (zaraz obok organized konfusion, z tym ze ok ma wg mnie mniej ciekawe flow, ale to taka subiektywna uwaga) jest najbardziej wyskilowanym zespolem jaki mialem przyjemnosc poznac. nawet se zadalem trud i pieknego potrojnego z bonusem wam wklejam : D
@down
z twinz. tu sa linijki z tylko dwoch kawalkow