//up
przyznam się że nie słuchałem brotha lynch hung nigdy za bardzo
za to pozostali aryści są wyjebani, to moge potwierdzić. Rugged man na płycie Die Rugged Man, Die dobrze zarapował, Necro to w ogóle legende, ale bardzo podoba mi się na przykład płytka z Ill Billem. Sam Bill też jest spoko, szczególni podchodzi mi w Coka Nostra, Sutter Kain - Winter klasyka, a ICP są tak powaleni i ekstra, że nawet nie ma co się rozpisywać (what is a juggalo?, hokus pokus, piggy pie, ogólnie cała płyta Great Milenko i nie tylko)
Zakładki