Temat: Amerykanski rap - rozmowy ogolne

#Sir Jakub
Sorry, ale wole 100000x rap Peji, niz pajaca Game'a.
1. Peja nie pierdoli jaki to z niego G.
2. Rysiek jest strasznie sympatyczna osoba. Ogladajac wywiady z Game'm, mam ochote mu skoczyc na konstrukcje.
3. Peja ma duzo (tak !) lepsze flow. Zaraz pewnie bedzie 'ty dresie' itd. ;d.
4. Game wyplynal na historiach w tym stylu:
95% jego rapu w ogole sie nie pokyrwa z prawda.

Ej, wiesz ile osob kupuje oryginalne plyty w Polsce ? Rodzimy artysta swietuje jak sprzeda 10k plytek.

@up
Osobiście mam kilka orginalnych płyt amerykańskiego rapu, które musiałem po prostu sprowadzać, bo w polskich empikach nie ma ich na półkach ; s. Więc nawet, jak ktoś chce kupić dobrą płytę, to ma z tym nielada problem. Przynajmniej srawdzając zasoby empiku w całej polsce są tylko płyty od 50 centa, Snoop Dogga, The Game, 2paca...

@Sir Jakub
My bad ;d. Nie doczytalem.

Wiecie, ile trzeba zabulic za The Chronic ? Cos kolo 8 dych + czekac do 90 dni ;d.

@edit
Aha, bede zajmowal sie pisaniem recenzji plyt na pewnej stronce. Jak ktos moze, to niech napisze na pw jakas plytke, a ja ja sprobuje zrecenzowac ;d. Prosze sie kurwa nie nabijac, bo dopiero zaczynam (tak na powaznie) :D.

A o Doggfather, slyszales moze ? Blue Carpet Treatment ? Tez nie ? Jak mi przykro : (.
1. Plyty sie pisze ; ooo ?
2. Eeee, Dre jest tez producentem, wiec stad te opoznienia. Chyba wiesz czym zajmuje sie producent, nie ?
Pomoge, plyta sie nie sprzeda, winny jest producent. Zbierze chujowe recenzje - znowu wina producenta itd. itd.
3. Obecnie Dre pracuje nad sequelem OB4CL, a chyba wiesz, ze wydanie DOBREGO sequela, jest bardzo trudne. Tym bardziej, ze OB4CL 'jedynka', jest jedna z najlepszych plyt w historii rapu.
4. Dre jest wlascicielem ogromnej wytworni plytowej, jaka jest Aftermath. No, ale co to jest nagrac plyte, majac na glowie tysiac innych spraw : D.
Wow, powaznie ? Wiem to od jakichs paru lat.
A ty sie doksztalc, bo twoja wiedza o rapie jest - co tu duzo mowic - metna. Co jest dobrego w Eminemie ? Uzalanie sie w kazdym tekscie nad swoim trudnym dziecinstwem i zjebanym malzenstwem ? A moze bluzganie politykow ?
Eminem jest lajtowa i madrzejsza wersja Game'a. Narzekac, narzekac, nagrac jakis kontorwersyjny kawalek (w sumie dobry political rap) i jeszcze troche ponarzekac.
Ludzie z niewiadomych powodow zachwycaja sie nim bardziej niz np. Big L'em. Dodam, ze Eminema bym w zyciu nie postawil obok ikony rapu, jaka byl Lamont.
Eminem dobrze sklada rymy i jest dobry technicznie. ALE:

-jego glos mnie dobija
-jego styl mnie dobija
-jego liryka mnie dobija.

Jak troche dluzej posluchasz rapu, to zobaczysz, ze Eminem nie jest dobrym mc.

Btw. rapu slucham dosc dlugo, wiec nie pierdol mi tu o ich troje, bo fajny nie jestes.
Punktuj mnie dalej, moze kiedys ci sie uda trafic : ).

1. doggfather i the last meal

2. Reakwon jest dobry.. i jak dla mjnie nic poza tym (rozpierdalacz flow+liryka=celph titled / crypt the warchild)

3. W sumie to wiśniewski ma lepszy flow od eminema, wiec naprawde wolałbym jego słuchać



jego flow i styl jest naprawdę słabe.. co do liryki to patrząc na

guess whos back back back
back again en en
shadies back back back
tell a friend


nie mam nic wiecej do powiedzenia ; //

Blue Carpet Treatment było bardzo dobre ? ;ooo Na równi z Doggystyle ? Snoop jest jak Nas, równa pochyła ;d
4. Kto został w Aftermath ?
Game narzeka w kawałkach ? ;ooooo Może napierdala jaki jest gangbanger, i jaki ma street knowledge, ale narzeka ?
I twoja wiedza opiera się na bądź co bądź na chujowym mainstreamie. Pozdrawiam :)

Jezeli mi udowodnisz, ze napisalem, ze BCT = Doggystyle, to pogryze moje biurko.
Busta, Rakim, Hi-Tek. No, jeszcze jakies Eminemy, Game'y, 50 centy itd.
Zle napisane. Jedna linijka miala byc nizej. Sry.
Taaa, zapomnialem. Przeciez wszyscy znaja zasade:
underground > mainstream.
Nie bede sie babral w syfiastym undergroundzie. Kiedys mi sie podobalo, jak wyjezdzalem z raperem, ktorego nikt nie zna. Wyroslem z tego.
Niektorzy dobrze nagrywaja w podziemiu, ale 70% to syf.
Chujowy mainstream ? Mowi to osoba, ktora twierdzi, ze Eminem jest dobry : ).

problem z tym jest taki, że w mainstreamie poziom od ~ 1995 roku w sumie leci w dół , a w undergroundzie rośnie. I dlatego moim zdaniem jest znacznie więcej dobrych undergroundowych płyt z np.2006 czy 2007 roku, a wiele więcej dobrego mainstreamu przed 2000 rokiem.


co sądzicie o twiscie? i w ogole o takim szybkim rapie, typu bizzy, krayzie.. tech n9ne w niektórych piosenkach..?

ja tak od czasu do czasu, podoba mi się technika, ale czasem nie mogę za bardzo zrozumieć słów... czego nie lubię

No nie wiem czy tak spada. Po '95 wyszlo sporo bardzo dobrych plyt. Np. Bobby Digital, Uncontrolled Substance, Ironman, Supreme Clientele, Fishscale, Murray's Revenge, Laugh Now, Cry Later, Raw Footage i w chuj innych.

Lubie sluchac szybkiego rapu. To wlasnie dlatego tak bardzo lubie Bones'ow. Jednak najbardziej spodobaly mi sie solowki Bizzy'ego (Thugz Cry, kocham ta piosenke ;d).
Busta tez jest bardzo dobry w szybkim rapowaniu (Break Ya Neck, lachany teledysk :D).

Fakt faktem Eminem jest bardziej prześmiewcą, niż raperem, niemniej jednak składanie rymów idzie mu dobrze. Pamiętam jego stare kawałki, jak np. hellbound, czy zwrotka w Bitch please III. Btw. On chyba ma własną wytwórnie, Shady Records i nie wydaje chyba już w Aftermath.

Shady Records jest w dalszym ciagu wlasnoscia Aftermath.
Co do Eminema. Nie twierdze, ze jest tak chujowym mc, ze powinni go zastrzelic. Mnie on tylko cholernie denerwuje i ludzie go przeceniaja.
Potrafi nagrac kawal dobrego rapu, ale jest strasznie komercyjny (jak ja nie lubie tego slowa).
Byl taki okres czasu, ze otwieralo sie lodowke i kogo sie widzialo ? Eminema. Chcesz obejrzec pornola - Eminem. Wlaczasz telewizje - Eminem. Idziesz do sklepu, a kto do ciebie szczerzy kly z regalu z prasa ? Eminem.

White America - moim zdaniem jego najlepszy kawalek. Jest po prostu zajebisty. Rozwazam nawet zrzucenie go na fona.

@edit
Jak minie mania na Eminema (a wraca ona cyklicznie co okolo rok. istny bumerang ;), MOZE zmienie na jego temat zdanie, bo jak wiecie: 'Tylko krowa nie zmienia pogladow'.

Lose yourself, to bardzo fajny kawałek i nie mówię tak dlatego, że był numerem jeden przez długi czas na wielu listach, tylko po prostu jest to zajebisty kawałek. Na marginesie jedyny rapowy kawałek, który dostał oscara ; o. Co do Eminema, ja osobiście go lubię, chociaż uważam, że ciśnie się pomiędzy czarnych.
Forget about Dre
Sing for the moment
Dużo też jest fajnych kawałków z grupą D12 z płyty "D12 World" .