O, nawet nie wiedziałem o istnieniu tego tematu. W końcu coś dla mnie. W sumie to dla mnie Amerykański rap limituje się tylko do Lil Wayne/Birdmana/Army of the Pharaohs, zachaczam też o australijski (Bliss n Eso, The Hilltop Hoods) któremu blisko do tego amerykańskiego.
Aha, co do Wayne'a - Carter 1 > Rebirth > Carter 2 > Carter 3
1 ma wiele energetycznych piosenek, np. Get Down, This is Tha Carter, Go DJ, bez dwóch zdań jak dla mnie dominuje z tego albumu kawałek Snitch, i za podkład muzyczny i za jakże prawdziwe lyricsy ;)
Drugi wydaje się spokojniejszy być ale też jest niesamowity, słucha się go bardzo przyjemnie, w ogóle to Wayne w tych swoich albumach dobiera sobie idealnie ludzi do piosenek, Birdman to przede wszystkim ale o nim poniżej, ale np. Kurupt czy Mannie Fresh dodają do jego piosenek dużo geniuszu
Trzeci Carter jakoś taki nijaki, poza Mr Carter i Lollipop reszta się nie wyróżnia bardzo.
W każdym razie Rebirth tak wysoko cenię bo po pierwsze jest to fajne podejście do lekko innego gatunku muzyki niż tylko hip hop i pomimo wielu krytycznych opinii na temat owego albumu mnie strasznie podchodzi, czasami zbytnio się zbliża do takiego mocniejszego rocka ale np. Prom Queen, Ground Zero czy oczywiście One Way Trip to świetne kawałki, podkład dobrze z jego głosem idzie.
Dobra starczy o samym Waynie, ktoś tutaj w ogóle kojarzy takiego artystę jak Birdman? Bo jest to człowiek, który krótko mówiąc otworzył Waynowi drzwi do jego kariery :)
w 2006 i Birdman i Wayne kolaboracyjny album wydali, Like Father Like Son
http://en.wikipedia.org/wiki/Like_Fa...Wayne_album%29
Tutaj przykład piosenki z owego albumu
Cały album jest genialny, nie ma piosenki której bym ominął :)
Poza tym sam Birdman jest wielokrotnie krytykowany bo ponoć ma mały talent raperski, to to jest do dyskusji ale dobierając ludzi do pracy ze sobą tworzy on świetne kawałki, tutaj np. mój faworyt z jego albumu z 2009 (Pricele$$)
(Strasznie niedoceniany kawałek swoją drogą)
Na koniec tylko dodam, że 7 lipca wychodzi nowy album Birdmana (Bigger Than Life), 19-20 czerwca Like Father Like Son Part 2 (tego to ja się nie mogę doczekać), no i oczywiście 21 czerwca Tha Carter IV.
Czyli jest na co odkładać pieniądze ;)
Zakładki