o, o reksie se popisujecie. pamietam, jak z moim ziomeczkiem lancem z nieczynnego obecnie rapside, sobie delikatnie heltowalismy rapera onego. totalnie bezplciowy koles; linijki, zamiast napierdalac, lekko szturchaja sluchacza, typ w ogole nie zapada w pamiec. szczerze, to niewiele pamietam z przenudnego more grey hairs i bankowo nie mam zamiaru sprawdzac tego ponownie. jedynie od strony produkcyjnej sie nie przyjebie, bo tam chyba statik sporo przyzwoitych bitow rzucil.
Zakładki