Temat: Hip-Hop

Jakby DGE jakoś ogarnął się tekstowo to kozak, bo to jak słuchanie młodszego brata, chuj wie co o chuj wie czym. ;

" SŁUCHAM TYLKO RAPU Z PRZEKAZEM
RAP ŁONCZY A NIE DZIELI PAMIENTAJCIE"

kurna, zawsze mam beke z takich tekstow :d
szpadymelodia nawet spoko, jak idzie pobujać łbem to pasi , teraz widze ambitne pokolenie wyrasta, szuka tylko wyrafinowanych tekstów jakis kurwa smiesznych porad na zycie


@down
no moglby ;d

Bangery, bangerami, nie mówię, że wszystkie kawałki DGE są chujowe, ba mam nawet kilka ulubionych do pobujania, ale czasem miło by mógł zaskoczyć i piznąć coś ambitnego. ;D

Coś Ci powiem na temat tego szydzącego cytatu który wkleiłeś. Śmiejesz się z niego, a właśnie nie dostrzegasz nawet jaki on jest prawdziwy. Przekaz jest w każdym rapie, a kwestią tego jaką on ma głębszą treść jest wyłącznie Twoja interpretacja, bo geneza niektórych kawałków pewnie wiele razy jest całkiem inna niż "odnaleziony przekaz" przez słuchaczy, ale uważam, że fajnie jest słuchać czegoś do czego można sobie przyporządkować jakąkolwiek ideologie, czy chociażby przemyślenia. Tak samo jak dla mnie rap łączy, a nie dzieli. Nie wiem czy dostrzegasz, ale ogarnij jaką siłę ma taki koncert np. Firmy. Myślę, że nie znajdziesz tam słuchaczy Eldo czy TDFa, a jednak takie przedsięwzięcie łączy słuchaczy danego gatunku czy gałęzi rapu. Możliwe, że jeszcze nie dojrzałeś do tego albo najprościej masz to w dupie (nie chciałbym Cię oceniać), ale dla mnie strasznie chujnią jest kwestia liryczna na ten czas w rapie, bo słuchanie o magicznych znakach na niebie w dzikiej dżungli szpadyzorskiej przy tonach blantów wydaje się strasznie dziecinne. Stąd moja opinia :tak uważam, że Gural robi teraz rap dla dzieciaków, tak jak i 3/4 mainstreamu pierdolenie o ulicy czy chorych akcjach. Może też wyrosłem na "ambitnego?" bardziej tu pasuje mi człowieka, który myśli i słyszy co słucha. Twoim błędem jest to, że myślisz, że szukam porad na życie. Akurat nie, wole posłuchać samych refleksji na temat życia lub opisu niektórych zdarzeń w ciekawy sposób.


##Pumpkin nie wiem ile masz lat, ale myślę, że Twój własny światopogląd jeszcze nie raz będziesz zmieniał ;) Nie muszę go kreować muzyką, bo życie mi go wykreuję, ale tak samo jak wyżej pisałem, słyszę co słucham, a pierdolenie o niczym i nadużywanie słów które są "śmieszne" wydaje mi się mało interesujące. Chyba, że faktycznie odpalasz bit i nawet nie słuchasz kto o czym mówi tylko podoba Ci się, że buja banie to spoko.

#up
Nie chcialo mi sie czytac.

Ale dla mnie przekaz na rowni z bangerami i to jest git i to. Zalezy od humoru ;d A co do Soboty to jakos mi nie podchodzi jego rap, DGE dla mnie sie zjebal w sumie.

jak narazie najlepszy singiel od Gurala , idzie sie pobujac , super bit , generalnie caly Piotrek jakiego wszyscy kochaja ;p

Tu zacytować muszę siebie :) z wypowiedzi do Pumpkina

Zgadzam się z Tobą z tym "tylko" fanatycy jednej gałęzi/jednego artysty są w gruncie najgłupsi jeśli zamykają się na inne brzmienia.

Odniosłem się tylko do HH. To fakt, można by napisać muzyka łączy i też byłoby git.

Zgadzam się z Tobą. Nie jest powiedziane, to po prostu mój fetysz na rap. Jeśli chce bengerów to wole nie skupiać się na tekście i odpalić sobie coś z usa, żeby bujało. Po Twojej wypowiedzi teraz rozumiem Twój stosunek do tego cytatu, wcześniej trochę to odebrałem jako hejt w stronę ambitniejszych tekstów.

Być może, dlatego najlepiej przedyskutować pewne kwestie i rozwiać wątpliwości. Moda na rap jest była i będzie, a Ci którzy go słuchają długo i będą słuchać będą także mieli swoje zdanie na ten temat i po tym chyba najlepiej jest ocenić kto ma coś do powiedzenia, a kto tylko pierdoli bo chce być fajny. :)

edit: a i cały czas podbijam, że u nas w kraju producenci > mc's nie długo będę słuchał samych instrumentali chyba :D

Jakieś takie znajome :)

Potrzebuję znaleźć wywiad z Biszem, który był w 59 numerze magazynu hiphop (jakoś w 2009 roku). Czytałem go na everysound.pl, ale było to przed "przebudową strony" i już nie ma. Googlowanie nie pomogło. Ma ktoś jakiś pomysł?