Kaju666 napisał
Smiechłem, niezbyt mnie ten przekaz obchodzi bo nie lubię jak ktoś mi, że tak powiem wpierdala swoje zdanie ze względu, że mam własne. Chyba traktujemy obaj trochę inaczej tą muzykę. Mi fokus kojarzy się ze słowotokiem rysia w niektórych numerach. Nie chodzi o to kto szybciej wypluje wers ale w jaki sposób to zrobi. Szybkość to nie wszystko. Prócz głosu to dla mnie nic ciekawego a i lirycznie mnie także nie zachwyca.
no jasne, że tak. różnica jest dla mnie taka, że smalls rozjebał swoim demem w gazecie scenę a przy tym był mistrzem pod każdym względem czego o Piotrku nie mógłbym powiedzieć bo na tamte czasy kiedy wyskoczyła kinematografia np. w przypadku mojego brata większego jarania nie pamiętam. Co prawda miałem wtedy 9 lat ale tamte czasy bardzo dobrze mi w pamięć zapadły.
Mnie też przekaz nie jara i to był strzał do Ciebie, więc nie wiem z czego "śmiechłeś" to raz, a dwa skoro nie jarasz się wersami, ani przekazem jednocześnie nie dostrzegając techniki to nie wiem czego szukasz w rapie chyba tylko brzmienia. Spoko inaczej traktujemy na pewno tą muzykę, każdy ma inne pojęcie, doświadczenia itp. ale stawianie fokusa przed = wack jest imho nie na miejscu.
Ruces napisał
To tak:
Fokus się skończył na Pijanych, no chyba, że jarają cię zwrotki typu "nie bądź głupi jak but, bo to proste jak drut".
Crunk w Polsce? Jasne, że gówno. Dobrego crunku chyba człowieku nie słyszałeś.
Mnie to gówno obchodzi czy Magik to nawijał w 96 czy w 2010, a w tamtych czasach Fokus był od niego na pewno lepszy.
A Smallsa by kojarzyli, bo Ready to Die jest pierdolony klasyk, tak samo Life after Death. Biggie był zajebistym raperem. Jeden jego kawałek > cały polski rap. Przesłuchasz, zmądrzejesz, wrócisz, przeprosisz.
No to tak:
jarają mnie zwrotki typu i sposób w jaki zostały nawinięty:
Mamy dwudziesty pierwszy wiek, jestem poważny facet,
Mam trochę lat i już nie wierzę w zabobony raczej.
Zaraz ci wytłumaczę dlaczego tak, nie inaczej,
Najpierw zaznaczę ci kolego, zanim się popłaczesz:
Nic mi do tego, na kogo Niewidzialnego chcesz patrzeć,
Wolno nam mówić słowa, musisz się dostosować.
Tym się różnimy, podchodzimy do was bez majaczeń,
Bo nie boimy się Boga i trochę nam was szkoda.
Zmanipulowani obietnicami za życia,
A ci co odeszli nie powrócili, jest cisza.
Bo to fizyka, a nie metafizyka, meta to koniec.
To polityka, zamykać wam oczy, dusza to płomień.
To polityka, wkładać wam w dłonie broń i popychać,
Szeptać kto jest waszym wrogiem, tak jest nie od dzisiaj.
Rozmawiam z Bogiem, który jest we mnie codziennie i znam odpowiedź,
To nie jest powód by krzywdzić drugą osobę.
1.Jeżeli wychwytujesz od typków po wersie i na tym opierasz ocenę czy koleś jest dobry czy nie to pozdrawiam. Pokaż mi dobrego mc's to znajdę Ci na każdego chujowy wers.
2. Crunk w Polsce? Prosiłbym o uważniejsze czytanie bo też napisałem, że dla mnie to chujnia... i w ogóle się nie jaram crunkiem dla mnie nie ma dobrego crunku nigdzie, gdyż nie uważam aby darcie się do mikrofonu przy napierdalającym bicie było fajne. Kwestia gustu, ale powtórzę specjalnie dla Ciebie, że PTP się zajebiście wybiło według mnie na naszej scenie i za to dla nich szacun.
3. Smallsa by kojarzyli tak jak będą kojarzyć Magika i nic z tym nie zrobisz, a albumy które wymieniłeś są tak zajebistymi klasykami jak PFK w Polsce, więc nie wiem o co chodzi? Biggie był zajebistym raperem - zajebiste argumenty. Piszesz, że gówno Cię obchodzi w jakich latach nawijał Magik ... kurwa stary nie mam pytań. Skreślmy całą twórczość hiphopu przed 2000 rokiem bo to było gówno w porównaniu do dzisiejszych lat. Tak samo nie uważam żeby jeden kawałek Biggiego > cały Polski rap.
Przesłuchiwać nie muszę bo słuchałem dawno, zmądrzeć hmmm mądrość to zbyt ogólne pojęcie, wracać nie muszę tym bardziej przepraszać :) wydaje mi się, że jeszcze dużo słuchania rapu przed Tobą. eot
#down
Foka / off.
PTP - nikt o nich nie pamięta, a jednak znasz tą nazwę. /off.
Smalls/Magik jeszcze raz prosiłbym o uważniejsze czytanie bo nigdzie ich nie porównałem i to logiczne, że Magik nie dorasta temu drugiemu do pięt, ale ja przedstawiłem jego postać w skali naszego kraju i myślę, że jest to porównywalne. Notorious wyjebał się na cały świat i jest już zapamiętany tak samo jak Magik wyjebał się na Polskę i też jest zapamiętany nigdzie ich tu nie porównywałem. Było jest i będzie wiadome, że Polska nigdy nie zrobi nic na skalę światową w rapie, bo prawie wszystko już jest, ale jeszcze raz napiszę, że u nas w kraju jednak sporo zrobili. Nadal nie rozumiem w czym niby to miałeś rację, ale dobra mniejsza o to.
Zakładki