Temat: Hip-Hop

@up
Na jakiej podstawie tak mówiono? Bo z tego co kojarzę, to Gural zawsze znaczył więcej od Wall-e'iego.

To Gural był gościnnie na pierwszej płycie KASTY.

No tak, przyznam nie byłem w tamtych czasach super ogarnięty w temacie, ale przecież w tym samym czasie byli Killazi i OZBL chyyba? ; d

I jest mierny wraz z wydaniem El Polako (mimo że jest do posłuchania to masakryczne teksty gdzieniegdzie). Musiałby chyba coś jak Drewnianej Małpy Rock wydać żebym go znowu słuchał.

Ja na przykład żadnemu z nich nie wytykam tego że wydają koszulki (według mojej opinii cena nie adekwatna do tego jakie one są), tyle że ich płyty już momentami wydają się na siłę.

T!mon dał mi repa o treści "Bo nie czaisz ukrytego przekazu. plebs." , a przepraszam czy Gural to drugi Likeike1 że jego teksty są tak pojebane że on sam nie wie o czym są? Ja nie mówię, że każdy kawałek Gurala jest bez przekazu, ale imo niektóre to masakra na wrotkach. Nie będę przytaczał tu tekstów bo zwyczajnie nie mam ochoty, kto ma łeb na karku wie o jakich kawałkach mówię. I też chujowo że Gural robi tylko płyty na bitach Matheo który szopenem rapu to był jak robił z nim pierwszą płytę czyli Manewry Mixtape Z Cyklu Janczarskie Opowieści. Albo na essende mylffon też robił koks bity, z kolei na TLL to już słychać szablonowość tego producenta taka jest prawda. ;)

@down
A OSTR to marny śpiewak więc tematu nawet nie zaczynam bo najnowszą płytę z bólem słuchałem.

Popatrz na ceny innych 'rapowych' koszulek tez oscyluja w takich granicach.

co do Ostra Po TDD cienko, oj cienko