Przestań pierdolić o tych chorągiewkach, to, że wtedy ktoś się nie wypowiadał to nie znaczy, że każdy uległ jakiejś modzie na Pe. Ja od usłyszenia pierwszych kawałków tego beefu wiedziałem kto jest lepszy i dalej tylko się w tym utwierdzałem.
Fakt, to co podałeś to JUŻ jest punchline, ale imo słaby. Pe ma ich w dupę i jeszcze więcej, w dodatku imo na wyższym poziomie (chodzi mi o sam beef, bo już wcześniej cytowałeś punche Piha z innych kawałków, by udowodnić, że wygrał). Nie chodzi też tylko o bluzgi, aczkolwiek tekstów typu 'chuju do szczania' mógł sobie darować, bo to żałosne.
A co do Twojego poprzedniego postu - a na czym należy opierać diss, jak nie na punchach?
Zakładki