Silnikos napisał
Na bitwach duża część panczy jest wymyślana wcześniej, potem wplatana w słowotok i rymy - sam Tetris w wywiadzie na hh.pl przyznał, że nie da sie nie myśleć o tym w wolnym czasie i zawsze coś się wymyśli poza bitwą, czy coś takiego.
Poza tym porównując OSTRa do któregokolwiek z WBW - OSTR przynajmniej nie jedzie co drugi wers "ej stary", "spoko", "sprawdź to" zastanawiając się nad kolejnym tekstem.
Jednocześnie nie twierdze, że jest najlepszym freestyle'owcem, bo nie jest - nie trenuje tego regularnie jak cała reszta, podrzucając link do tego filmiku chciałem pokazać, że potrafi kogoś pojechać nawet na wolno.
Co do panczy - być może, ale nie wydaje mi się, by je wykorzystywali nagminnie. Wiadomo, że czasem trzeba się czymś podeprzeć, jak już się traci wątek. Sądzę, że prędzej wymyślają przed samym wejściem, jak już dostaną temat, wtedy mają te ~10 sekund jak dopiero bit się zaczyna, np. Grande Pe zawsze ma kosmiczne wejścia, a w dalszej części czasem się gubi.
Co do przerywników - nie każdy je ma, np. nie przypominam sobie by Pe, czy Muflon ich używali nagminnie (chociaż fakt, Poga czasem nie da się słuchać z tym 'sprawdź stary'). Ale, że Ostry ich nie używa - odpowiem Ci jednym zdaniem: "dlatego Ci mówię, ziomek"
Filipus napisał
Moze i by dostał, ale OSTR prawdopodobnie nie bedzie "battlowac" z nikim. Pamietam, ze w jednym wywiadzie mowil wlasnie o tym, ze w koncu trzeba zrozumiec kiedy mozna mowic co o innych ludziach (konktekst byl do tego "battlowania"). Z tego co mi sie wydaje to na WBW oni muszą też troche powiedzec na jakis temat, nie? To wlasnie w tym Ostry nadrobiłby to, że jak sam mówił nie trenuje freestylu na battle.
Ta walka między Muflonem i Tetem zajebista.
http://www.youtube.com/watch?v=55HEqNPoat0
Ale oni w większości jadą po sobie tylko na scenie (co innego beef np. między Flintem i Bośniakiem. Nawiązując do walki, do której link podałeś - walka Pe i Teta z tego samego MM. Jechali po sobie jakby się nie znosili, jak po najgorszych pizdach, po panczu Dużego Pe odnośnie 'starej szkoły' Muflon musiał trzymać się tablicy, żeby się nie wypierdolić. I co? Obejrzyjcie pierwsze wejścia Jam-sesji po MM1 i wszystko jasne.
Poza tym w battle'ach liczą się głównie 'panczlajny', chociażby Puoć próbuje tam 'pokojowego' free - z miernym skutkiem. Ja nie wiem co on w ogóle robił w finale WBW.
Zakładki