KaroL napisał
Co do tego że Fks miał lepsze umiejętności się zgadzam ale Rah wątpie. Mag jest tak szanowany ponieważ miał w sobie coś dzięki czemu każdy jego wers trafia w człowieka, no ale jego flow z kawałka Na mocy paktu chyba nic nie przebije ;).
No nie wiem. Przecież Rahim też ma bardzo dobre flow - choćby nawet w kawałku "Jestem Bogiem" pokazał duże umiejętności, jego zwrotki często były najlepsze spośród wszystkich innych w kawałkach lub były równe reszcie. Taka jest prawda, Magika promuje jego śmierć, tak jest. Jako, że nie żyje ([*]) jest kojarzony z Paktofoniką, a Paktofonika z jego śmiercią - smutne, ale prawdziwe. Dla mnie w Pfk byli wszyscy równi i nikt się nie wybijał ponad, chociaż trzeba oddać Magikowi to, że to on najczęściej wymyślał tematy kawałków, tytuły i bity. (Fo i Rah też to robili, ale w sumie Mag najczęściej.)
#edit
Nie myślcie sobie o mnie, że ja zły jestem i nie lubię Maga i specjalnie tak gadam. Ja mówię tak jak jest. Po prostu jeśli chodzi o artystę to taki głupi stereotyp, że jak umrze to taki wielki był i każdy zwraca dopiero na niego uwagę po śmierci. To ten sam przypadek co z 2Pac'iem, każdy uważa go za wielkiego rapera, może i nim jest/był, ale to jego śmierć go tak na prawdę promuje. Ja jestem po prostu po stronie sprawiedliwości, jeśli ocenia się artystę trzeba patrzeć tylko na jego twórczość, a nie życie prywatne...
Pozdro,
Zakładki