Sc'avenger~ napisał
Co do Eldo - muszę sie przyznać nie słyszałem nigdy jego piosenek.
Peja - nie przypadł mi do gustu. Spiewa o biedzie, blokach, jaki to on nie był biedny, czego mu brakowało etc. etc.
Wystarczy obejrzeć film "Blokersi" - dokument o polskim hip-hopie, głównie wywiady z Peją i Eldokom.
Peja ma bardzo prosty przekaz. Pokazuje, że mimo iż jest ciężko można żyć i liczyć na innych. Pomimo tego, że panuje bieda to on robi to co kocha i po mimo wielu przeszkód brnie od przodu.
Posłuchaj choćby nawet kawałka Peja - Na dnie.. (z nowego albumu) Rychu mówi jak było mu kiedyś i jak jest u niego teraz, w jakim stopniu pomógł mu rap.
Eldo - to poeta. Miał ciężkie dzieciństwo, ale jak już Przemo~ powiedział nie mówi o rzecz materialnych tylko o uczuciach.
Nawet w filmie "Blokersi" mówi: "Żyło mi się dobrze, miałem zawsze co jeść, to najważniejsze, ubrać też co miałem - nie raz były to spodnie po siostrze, ale były" :( smutne, ale tak było. Leszek mówi o uczuciach. Znowu powołam się na film: "Nie bolało mnie to, że nie stać mnie na wiele rzeczy, bardziej bolała mnie samotność i to, że rodzice się kłócili"..
Dlaczego mówisz:
To jest tylko moje zdanie. Nie zmuszam przecież nikogo aby miał taki punkt widzenia jaki ja mam...
Skoro nie znasz prawdziwego, porządnego polskiego hip-hopu i ograniczyłeś się do PFK to nie oceniaj na skale ogólnopolską rapu bo to bezsensu. Wiesz bardzo mało, ale mówisz tak jakbyś słyszał bardzo wiele..
Pozdro,
#down
Zależy kto co lubi. Ogółem lubię ostre kawałki, ale trochę denerwuje jak nadużywa jakiegoś słowa. ;d Ja tam z Piha kawałków najbardziej lubię
Rosyjską ruletkę :) a ogółem ten diss za bardzo mi nie podszedł _/
Zakładki