Cytuj:
Budzi mnie hałas, ktoś wali w moje drzwi, ty
Patrzę na zegarek, moja pierwsza myśl to psy, zły
Zaglądam w wizjer, kto to może być
I czemu tutaj przyszedł, po co, skąd i z kim
Film się zaczyna, oddech mi przyśpieszył, leci w krew adrenalina
Klimat znasz, ręka, zamek, szkło w drugiej ręce
Jakby co nic nie widziałem, otwórz chamie mówi głos, co noc
TV zakłóca, znam życie na Bałutach, tu nawet sobie się nie ufa
Puka znów, cóż, napierdala drzwi, ty
Szukam nóż tu leży koło płyt, chwyć go myślę
Lecz, czy ostrze mi da spać i to wszystko zniknie nie wiem
Może by wiedział Schwarzenneger co sprawdza nas codziennie
Więc ja sprawdzę siebie, nie gardzę niebem
Po prostu stale idą kryminały w głowie
Choć nie oglądam, ale kino to ci powiem
Że ziomki bracie giną za proszek za grosze
Za crack, heroinę, jeden strzał to rykoszet prosto w kark
Pyska świat w jupiterach, jeden*****, wolę żyć, idę spać, nie otwieram