mddlskillz napisał
edit: i widzisz Halunek jak tego słucham to na przykład w ogóle nie ruszają mnie te wersy, spoko, fajnie przemyślane itp, ale ani to do mnie nie trafia ani z tym się nie utożsamiam, ani "nie miałem podobnie", ani mnie to nie motywuje, ani tego na melanżach posłuchać, ani do treningu, ani do auta, ani do autobusu, przesłuchałem raz teraz drugi i tylko upewniam się w tym, że już tego nie włączę bo nie mam po co. Wiadomo są gusta i uszy każdy ma swoje i jak komuś się podoba luz. Bez hejtów mimo to też podbijam, że jednak wole Quebonafide na wolno, wtedy jak najbardziej mogę powiedzieć "kurwa ale to rozkminił" .