zamotałeś mnie i moją wiedzę o samplach :v inaczej... 'refren' z tej piosenki był użyty w jakimś kawałku też bodajże jako refren
Wersja do druku
zamotałeś mnie i moją wiedzę o samplach :v inaczej... 'refren' z tej piosenki był użyty w jakimś kawałku też bodajże jako refren
no teraz to już sam się zamotałem :v ale to była chyba ta (poszukam u siebie na tablicy na fb może znajdę)
////////
DOBRA JESTEM DEBILEM
http://www.youtube.com/watch?v=pmXxD...asdbByI26tbHQw
ale o to mi chodziło ;x
Nikt nie wrzucal, to wrzuce. Z Leszkiem spotykam sie pierwszy raz, ZBUKU czasem wpada na glosnik.
http://www.youtube.com/watch?v=uPsPPoCSA-E
serio ? to ty chyba sluchasz muzyki z glosnikow z laptopa albo na sluchawkach za 2 dychy. nie bede tutaj teraz zgrywal jakiegos audiofila, ale jest roznica i to znaczaca, ANALOG > cyfra. prawda tez taka, ze winyl winylowi nierowny, bo mozesz miec zamontowany chujowy system w gramofonie i bedziesz tracic na jakosci.
niestety stare aos juz nie istnieje, a bylo to pare lat temu, ale sprobuje jakos to wylumaczyc.
[uwaga: bedzie duzo truskulowego pierdolenia i ogolny bul dupy]
samplowanie mp3 jest droga na skroty i moim zdaniem zabija kreatywnosc. dlaczego ?
no wiec : wybierajac winyl masz duzo bardziej ograniczony dostep do sampli, ale z drugiej strony jest to pewnego rodzaju loteria. dostajesz w rece plyte, ktora zalozmy wybrales na podstawie ciekawej okladki i zachecajacej nazwy, nie masz pojecia czego sie spodziewac. wracasz do domu, przesluchujesz i nagle gdzies w twojej glowie zapala sie czerwona lampka - TO JEST KURWA TEN SAMPEL. smazysz na nim takiego kocura, ze biggie chcialby wygrzebac sie z grobu zeby na nim nagrac, ale to jeszcze nic, bo dopiero zuzyles petle dlugosci 10 sekund. masz 10 plyt na krzyz, z reszty wycisnales juz wszystko co sie dalo wiec przesluchujesz swoj nowy nabytek kolejny raz, kolejny i kolejny. nic nie znajdujesz? odpalasz te sama plyte na 30rpm, 90rpm, wycinasz 1 sekundowe fragmenty, wrzucasz na pady, ubarwiasz troche eq, dodajesz reverb i nagle dochdozi do ciebie, plyta ma jeszcze ukryty potencjal.
ktos z was zrobilby to samo z mp3? gowno prawda. samplujac z mp3 masz w dupie, ze po pierwszym odsluchu nic nie znalazles, przeciez masz jeszcze miliard mp3 w sieci i szukasz tak, az w koncu znajdziesz idealna petle do ktorej wystarczy tylko wrzucic bebny z paczki, (bo przeciez kto w dzisiejszych czasach bawi sie w ciecie breakow) i dograc bas i juz masz bit.
teraz wyobrazcie sobie, ze szukacie jakiejs mega rzadkiej plyty, na ktorej sa przejebane sample, brejki etc, trafiliscie na nia przypadkowo podczas nudnego wyjazdu ze starymi do berlina, wydaliscie ostatnie kieszonkowe zeby pierdolnac bit, jakiego swiat nie slyszal, a jakis kutas sciaga sobie te sama plyte z neta w ciagu 2 minut.
samplujcie sobie z czego checie, to wasza sprawa jak sie z tym czujecie i co wam bardziej odpowiada
i teraz ten kutas robi identyczny beat jak ty bez marnowania połowy życia. kto wygrał?
hehe
Takie rzeczy to sobie mogą rozważać producenci i to jest kurwa śmieszne. Dla mnie się liczy jaki beat dostaję w ręce i pierdoli mnie czy był on cięty z vinyla, czy nie. Z resztą wolę syntetyczne brzmienia.
dla biernego sluchacza moze i tak, ale dla kogos z zajawka na te muzyke na pewno wygranym jest ten pierwszy.
zapomnialem jeszcze dodac, ze samplujac z winyla sygnal pokonuje dluga droge, ktora definiuje jego brzmienie -> stan plyty (trzaski, etc) -> igla (przeciez nie wszyscy korzystaja z tego samego systemu, ktory tez wplywa na dzwiek) -> kable -> mikser (gdzie mozna podbic/zmniejszyc tony) -> karta dzwiekowa -> sampler/komputer. w ten sposob te same sample brzmia inaczej i producent nadaje im swoje, charakterystyczne brzmienie.
moze moje podejscie jest troche ortodoksyjne i truskulowe, ale w dobie samplowania z mp3 i uzywania drum packow wszystko staje sie wtornym produktem i kserokopia. na palcach jednej reki mozna zliczyc w polsce producentow, ktorzy maja swoje charakterystyczne brzmienie - przykladowo soulpete.
ja na pewno bardziej szanuje efekty ciezkiej pracy i poswiecenia niz drogi na skroty.
tak jak mowilem - samplujcie sobie z czego chcecie, wasz wybor. ja niejednokrotnie przekonalem sie, ze samplowanie winyli jest procesem duzo bardziej kreatywnym i dajacym wieksza satysfakcje.
apropo Soulpete'a
Ten bit to chyba najlepszy bicior jaki słyszałem w 2k13 ; O
nie, najlepszy bicior jaki uslyszales w 2k13 to ten
http://www.youtube.com/watch?v=ZbGrmgBfjME
w imie ojca i syna
soulpete
up
ja ten bit slyszalem juz w 2k12, byl przez jakies 3 dni na soundcloudzie pita a pozniej zniknal, nie wiem do dzisiaj czemu.