januszkoseks napisał
no pewnie - nic nie znaczy. przeciez teksty behemotha, czy kazdej innej kapeli death metalowej sa IDENTYCZNE do tekstow CC, wszystkie o szatanie i innych zlych rzeczach!
a muzyka ? wszystkie te szatanskie zespoly to jedno i to samo, napierdalanie na perkusji i zalosne riffy, c'nie?
OMG...no po prostu rączki opadają. Teksty? Co to k... ma być za argument? Tematyka utworów definiuje więc gatunek? W życiu większego idiotyzmu nie słyszałem. Może po prostu umyj uszy i POSŁUCHAJ sobie kapel by nie pieprzyć, że jedna gra death, a druga jakiś durny "brutal" death. Modne stało się patrzenie na wikipedię i inne serwisy, które przyporządkowują zespołom różne podgatunki, ale potem nikt już samodzielnie nie jest w stanie powiedzieć, że Cannibale to po prostu death taki jak (wiadomo, że stylistycznie się różnią, ale kwestia brutalności to akurat największa głupota jaka powstała przy klasyfikowaniu utworów) Deicide, Morbid Angel, Nile, Immolation i inne. I nie wiem w czym brutalniejsze od debiutu Deicide są płyty Vile czy Gallery of Suicide Cannibali, którzą są przecież "brutal" :/
Zakładki