nie powiedzialem chujowy, tylko gejowy :)
btw kiedys tego troche sluchalem, wiec cos tam wiem ;p
Wersja do druku
może mówisz o jakichś nowszych zespołach? ;>
osobiście słucham power metalu i mi wisi co o tym sądzą inni ;d
ej no, to mało słuchałeś! ;(
dobra, zostawmy to xD
ktoś może słuchya Moonshine oraz Alice in Chains?
interesuje mnie Wasza opinia ;>
oj nie kloccie sie juz : )
to takie disco-polo w swiecie metalu - proste, wpadajace w ucho melodyjki i panowie w obcislych spodanich z uciskiem na jądra (stąd ta barwa wokali)
@up
alice in chains rzadzi ; )
najnowsza plyta udowodnili, ze da sie jeszcze zagrac porzadny grunge, a nie takie tam plumkanie, jak wszystkie zespoly post-grungowe robia.
Nie wiem, czy kogoś to interesuje, ale nowy album Immolation to absolutne mistrzostwo świata. Nie spodziewałem się, że chłopaki powrócą jeszcze do takiej formy.
Immolation CO ZA MOC! Mega, na razie bez wątpienia najlepszy album 2010.
TBH wolalbym wygladac jak barbarzyncy chcacy odpierdolic komus glowe swoim rozowym wibrujacym dildo, niz jak czterdziestoletnia kaczka w mundurku z podstawowki...
http://mara.mysteria.cz/galery/angus..._09%5B1%5D.jpg
Ale smęty walicie na temat tego wyglądu.
Większość zespołów sceniczny wygląd ma dziwny a i zarazem fajny.
W Black Metalu ubierają się na kurwa fest czarno z maczugami itp.
Glam Metal i Shock Rock to wygladają jak laski, tona pudru i nie wiadomo czego.
Power Metal to jak Conan Barbarzyńca, pedały pewnie większość nagrań z koncertów mają.
A ogólnie światek rocka zaczął się od obcisłych gaci, dzwonów z fiutkiem na górze itp.
Potem obcisłe rureczki, skróry i tym podobne (look Slash).
Lubię styl Slasha i innych wymiataczy gitarowych.
Obcisłe spodnie są fajne.
Nie patrzcie się na wygląd tylko na muzykę.
up.
A Ty tą kaczkę zostaw, bo jakby Ci zadupczył riffem z gitary to byś nie wiedział gdzie się urodziłeś.
No nie da się ukryć, że Slash jest bardzo, jak to się ładnie mówi "overrated". Jest tak rozpoznawalny przez swój wizerunek sceniczny. Aczkolwiek z tym, że jest aż tak przeciętny bym się nie zgodził - jest niezły.
Alien, stoisz po dobrej stronie, choć w zasadzie, nie warto robić podziały.
W każdym razie, trzeba szanować to co dobre.
Pozerstwo typu black czy death metal powinno być tępione a nie to co prawdziwe :)
Hukeram trzeba szanować Angusa bo naprawdę ciekawe coś wymyślił i mamy mu co zadzięczać.
http://bestrockpics.com/data/media/4...aper%20(3).jpg
http://www.tartareandesire.com/bands...isy_2004_1.jpg
http://www.metal-hammer.de/img/hamme...eashed_425.jpg
http://www.metal-archives.com/images/7/7_photo.jpg
Ech, Ci cholerni pozerzy, ktorzy tak psuja Ci zycie.
No takich pozerow to tylko spalic na stosie.
Wiadomo, ze jedyny PRAWDZIWY zespol to KISS.
AC/DC tez, troche.
Swoja droga YYZ fajnie masz na chacie skoro chcesz 'tepic' ludzi tylko dlatego, ze sluchaja innej muzyki niz ty.
Moze mi ktos powiedziec od ktorej plytki zabrac sie za Opeth? *Kupiłem* Damnation i jakos mi nie podeszlo.
Jeżeli dla was wyznacznikiem jakości zespołu jest to, jak wyglądają, to już widać kto tu jest tym "pozerem" sorry, ale osobiście w dupie za przeproszeniem mam jak dany zespół wygląda, mogą być nawet przebrani za pokojówki, albo w ogóle nadzy, byleby grali z pie*dolnięciem :*
Sepultura, Death.
Te dwa zespoły dla mnie coś znaczą, szczerze, słuchałem Opeth i muszę przyznać, że nie są źli, ale musicie uszanować też moje zdanie co do pozerstwa zespołów z Skandynawii.
Sorry.
Dużo ludzi też gada, że Slash overrated, że Axl ssie, że w ogóle Glam Metal (nie kurwa, nie chodzi mi o Gunsów) dla pedałów a jakoś sie nie rzucam i w ogóle.
Piz
YYZ
Imo jeżeli zespół kojarzy się bardziej po wyglądzie niż po muzyce to gówno a nie zespół.
Ktos tu mowil o Opeth... posluchaj Blackwater Park.
Nie wiem...
KISS mi się zawsze podobało, mają takie "pierodolnięcie" w Sobie, to samo z Guns N' Roses.
Co do metalowego światka to z Power Metalu i z wyglądalem czysto pedalskim to jakoś tak mi DIO podchodzi z swoich niektórych teledysków, może i nie wygląda na Conana (xd) ale jest przezabawnie ubrany. :D
W ogóle to najbardziej obciachowy zespół, najgorszy i w ogóle najbardziej na nich mam wysrane to Slipknot, ta nazwa nawet pasuje "knot", gówno chyba z Śląskiego, "ale żeś zrobił knota" XDD
To ojciec chrzestny Power Metalu zią.
Teraz mi powiedź co to Power Metal bo pewnie dla Ciebie to dzisiejszy zasrany Rhapsody z nowymi albumami co nie?
Szybko grają na perce i jest mega Power c'nie zią?
Smoki, baśnie, piękno natury, Bóg i wszystko to co tygryski lubią najbardziej.
Jakbyś tylko Black Sabbathu nie słuchał to byś wiedział coś o Dio.
moje ljubymyje eto ironsi i sabbath :P
jednamu zespół kojarzy się po wyglądzie, bo był zbyt ograniczony, żeby ich posłuchać, a inny przebolał to że wyglądają jak zabawki dla dziecka z dałnem (slipknot), i co? teraz slipknot od razu jest wielkim gównem, bo kom,uś się sko0jarzył po wyglądze? nie, może i ma troszkę denne teksty, może to i zespół dla nastolatków, ale cholera jak się komuś podoba, to nie próbujcie na siłe mkó wmówic że ma zły gust i powinien słuchać czego innego, dajcie ludzią wolną wole, nie każdy musi być "true" i słuchać tylko tru zespołów.
nie wiem moze kogos to interesuje ale sa juz sample new albumu burzuma
łykać
http://www.amazon.co.uk/Belus/dp/B00...48812&sr=301-1
Kocham metal! Pewnie to od tego że mój ojciec grał w zespole Heavy metalowym Niedługo wychodzi płyta nazwa zespołu: Mortalslaughter
Weeee! Jutro premiera Nifelvind of Finntrolla!!
Zna ktoś jakiś dobry zespół, w którym wokalistą jest kobieta? Znam Nightwish i Girlschool. Polecicie coś?
@down
Dzięki.
Arch Enemy, troche Theriona, stara Lacuna Coil. Ewentualnie Within Temptation. Galadriel, Epica. O.N.A. :) Tyle na razie przychodzi mi do glowy.
Z metalu to tylko techno :D Rammstein, Oomph :P
Epica jeszcze :D
Evanescence też, ale tego pod metal nie podciagnie ;)
Arch Enemy i ja osobiscie z takich lekkich rockowych, to lubie Guano Apes.
koleś pyta o kobiece wokale, a Wy mu polecacie Arch Enemy... Nieźle ; )
The Gethering (bez pierwszej i ostatniej płyty)
Mortal Love
Tristania
Theatre of Tragedy
Xandria
Within Temptation
Lacuna Coil
Z "niemetalowych", ale rewelacyjnych:
Portishead
Dead Can Dance
Cocteau Twins
Tori Amos
Emilie Autumn
Fadig Colours (i De Coy solo)
Moonlight
Digit All Love
Szkoda wszystkiego pisać, jak Ci sie cos spodoba, to pisz na priv, to pewnie podam wiecej kapel w podobnym stylu ; )
@down
jasna sprawa : )
Dzięki spleen. Naprawdę chwała ci za to. Zanim się zapoznam z twórczościami zespołów to trochę potrwa, więc brak kontaktu z mojej strony będzie oznaczał, degustację.
Aha jeszcze coś. Napisałem, że znam Nightwish ale ten zespół nie trafia do mojego serca. Za dużo w ich muzyce wazeliny (nie mówię, że są źli czy coś). Nie lubię czegoś takiego (czasem sobie puszcze ale się nie zachwycam). Dobry zespół tworzą same, gitary z perkusją nic więcej do szczęścia mi nie trzeba (jeśli chodzi o instrumenty). W tej symfonii przeszkadzają mi klawisze ale każdy lubi co innego.
Within Temptation nie lubię nawet bardziej niż Nightwish w Within nawet gitar nie słychać, a sam gitarzysta udaje, że gra (tak wiem to kwestia sporna ale takie jest moje zdanie).
To ja jeszcze podpisze sie pod Emilie Autumn, a zwlaszcza albumem Opheliac.
spleen, a co zlego jest w Arch Enemy? Jest tam kobiecy wokal, nie zaprzeczysz. Mozna to potraktowac jako odskocznie od "typowych" damskich wokalistek, ktore w zasadzie moim zdaniem w wiekszosci spiewaja podobnie.
Tak z poza metalowych kregow, to ja strasznie moge polecic Alanis Morisette. Uwielbiam chyba kazdy utwor, ktory ta kobieta splodzila, a jak byla mlodsza, to musze przyznac, ze bym ruhnol :|.
w Arch Enemy nie ma niczego zlego.
z drugiej strony trzeba tez uczciwie przyznac, ze niczego dobrego rowniez tam nie ma. ot, taka ciekawostka przyrodnicza, ze taka mala dziewczynka moze tyle halasu robic.
ale jesli ktos pyta o kobiece wokale, to Arch Enemy nie jest to, o co mu chodzi, bo on tego najpewniej chce sluchac, a nie na zdjeciach ogladac ; )
[EDIT]
@alanis
panna ma rzeczywiscie fajny wokal, ale IMO wszystko po Jagged Little Pill jest wtorne. Szkoda.
hmm... dziwne masz w takim razie preferencje bardzo.
to moze jednak ten Arch Enemy ; )
spleen większość z tego co poleciłeś to właśnie jest wazelina, o której wspomniałem :D Ale czasem jak będę miał dość Metallici to sobie puszczę. To samo jest w tym melodic metalu. Darcie mordy na wazelinie.
Nie wiem jak was, ale mnie nie przekonuje metal tworzony przez kobiety.
Tylko facet potrafi drzeć mordę, babka, która myśli, że może dorównać kolesiowi w growlu czy normalnym śpiewie, grubo się myli.
Tak słuchałem metalu z wokalistą, jest beznadziejny według mnie, no chyba, że jakiś Gothic.
To jest najbardziej syty gatunek :
Z wikipedi ;pKod:Doom metal – rodzaj muzyki metalowej uznany jako podgatunek w pierwszej połowie lat 80. Charakteryzuje się ciężkim i powolnym, zazwyczaj psychodelicznym stylem wokalnym oraz ciężkim, walcowatym brzmieniem; dominują średnie i wolne tempa. Teksty utworów poruszają tematy depresyjne, melancholijne, czasem określane jako dekadenckie.
Muzycznie doom metal jest ściśle powiązany z wczesną twórczością Black Sabbath[1]. Utwory takie jak "Black Sabbath" i "Into the Void" uważane są za pierwsze, początkowe utwory nowego wówczas stylu.
Od tego czasu zespoły takie jak Trouble, Saint Vitus, Candlemass, Pentagram, Katatonia, Anathema oraz Witchfinder General zdefiniowały gatunek, a pierwszym, klasycznym albumem został Epicus Doomicus Metallicus zespołu Candlemass.
Kto powiedział, że jestem metalem?
Kto Ci w ogóle powiedział, że metal tu ubiór?
Co? Mam nosić glany, bojówki i koszulki z zespołami?
Nie, sorry, to nie dla mnie.
Uznaje jednak zasade, że metal to wolność, wspólnota ludzi, nie koniecznie ubranych na czarno.
Lubię teksty, bardzo lubię, pomagają mi wielu sprawach, myślę o tym co robię i tak dalej i tak dalej.
To, że ubieram się nie wiem jak to nie znaczy, że nie mogę słuchać metalu.
edit, wchodzę na twojego lasta i stwierdzam, że słuchasz identycznej muzyki jak Ja.
Owszem, mozna byc metalem i nie robic z siebie posmiewiska ubierajac sie wylacznie na czarno, w glany i noszac dlugie wlosy, za dlugie bluzy i kostki z naszywkami zespolow.
Co do doom metalu to ja kojarze tylko Type-O-Negative i calkiem ich kiedys lubilem. Pamietam, ze mieli dobrego covera paranoid http://www.youtube.com/watch?v=mxzGbyjnAl4
Sam nie chodzę na czarno (pracuję na tym). Ale no bez przesady. Jakieś granice chyba są. http://forum.tibia.org.pl/showpost.p...postcount=2881 Coś takiego rani moje serce. Niby nic do ciebie nie mam ale kurde no ja nie mogę. Brak mi słów. W metalu najważniejsze są zasady, nie ubiór. Przynajmniej moim zdaniem. Słuchając tych zespołów, krzywdzisz je. Posmutniałem przez ciebie.