Jak kilku uzytkowników #up ja takze zaczynałem od SOAD'u :p
Teraz dalej to kontynuuje z tym ze doszly do tego Slipknot, Metalica etc.
Wersja do druku
Jak kilku uzytkowników #up ja takze zaczynałem od SOAD'u :p
Teraz dalej to kontynuuje z tym ze doszly do tego Slipknot, Metalica etc.
Ja zacząłem od Iron Maiden i Slayeru ;S
A ja od Bullet for my Valentine, Slipknota i Metallici. I Lordi. ; )
Teraz to słucham Trivium i głównie In Flames.
In Flames ftw. Szczególnie Lunar Strain i Jester Race. Mieli wtedy fajniejsze brzmienie IMHO, no i lepiej grali w ogóle lewl.
U mnie pierwsze 3 metalowe tracki, ktore pokochalem to bylo:
1. Iron Maiden - Be Quick Or Be Dead
2. Iron Maiden - Man On The Edge
3. Iron Maiden - The Trooper
- soundtrack do ktoregos z Carmagedonow zalaczonego jako gratis do gazety Play (dziekuje ;) ) Wczoraj jak mi sie na odtwarzaczu wylosowal nr 2 to tak sobie to wlasnie wspominalem :')
Pozniej wkrecilem sie w pisenke Wish I Had An Angel Nightwisha, plyte Toxicity SOADu i dalej poszlo z gorki ;)
edit@down - FTW! = For The Win!
@Progmaniak
Hah, dalej mi się chce śmiać, gdy słucham płyty Lunar Strain. : ) Wokal rządzi, ehehe. Ale riffy wymiatają. I intro od Starforsaken...
Ale ogólnie najbardziej podobają mi się 3 pierwsze płyty (pomijając Lunar Strain) - The Jester Race, Whoracle i Colony. Clayman tez jest OK.
Clayman fakt jest ok, ale potem zaczęło być niestety gorzej i najnowszy album to jakiś rock wyszedł. Ogólnie katastrofa.
#offtopic
Jezu, jak rzadko mi się ta lista tracków z lastfm updatuje (mowa o podpisie) ;J
IMO Reroute to Remain było jeszcze niezłe. Ale z ASoP to faktycznie przesada. IMO najlepsze kawałki to Condemned i March to the Shore. Co nie znaczy, że są dobre - niestety. : /
Tylko szkoda, że nigdzie nie ma koncertu In Flames w porządnej jakości - z tego roku. In Flames byli na tym Gigantour, Rock am Ring, Rock im Park, Download (?) a żadnej transmisji TV nie ma. A na Youtube rzeczy nagrywane komórką/kamerą/etc.
A ja się wychowałem na starych kasetach ojca - led zepplin, the animals, the doors, deep purple i ogolnie te klimaty. Do tego jakies winyle floydow.
A później własna fascynacja hard rockiem. UFO - tego zespolu slucham az do dzis.
Poźniej Venom, Slayer, Bathory, Immortal, Grave Digger, King Diamond, Helloween, Motohead, Virgin Steele i Sodom. Wpierw pojedyncze utwory - pozniej jakies plyty :P
Ja zacząłem od tego jak to ojciec powiedział "zapuść mi AC/DC na necie" No i się wszystko zaczęło. Razem z nim słuchałem Black Sabbath, Led Zeppelin, The Doors, Deep Purple,wspomniane już AC/DC
i pozostało mi to do dziś xP
Oczywiscie masz racje, nie alkohol czy narkotyki czynia artyste prawdziwym, ale nie mozna zapominac o ogromnym ich wplywie na muzyke rockowa. Jak wygladalaby tworczosc The Doors gdyby nie Heroina? AC/DC bez alkoholu (kazdy chyba zna historie smierci Bona Scotta)? albo, zeby daleko nie sluchac: polskiego Dżemu.
W "Sie macie ludzie" uslyszalem takie zdanie "gdyby nie alkohol i uzywki rock n roll bylby naprawde preznym gatunkiem". Absolutnie sie z nim nie zgadzam. To wlasnie smiertelne w skutkach uzywki wplynely na artystow tworzacych niesmiertelne piosenki. Czasami sluchajac np. The Doors - The End, Riders on the storm, albo Dżemu - Kim jestem, jestem sobie az czuje ten narkotyk, ktory kierowal artystami podczas nagrywania tych kawalkow. I lubie to.
Ale nie wolno zapominać o tym, że OGÓLNIE alkohol/używki są złe. ;)
BTW słyszał ktoś kiedyś o zespole Sonic Syndicate? Wszedłem na konto NuclearBlastEurope na jutubie i odpaliło się video na stronie głównej... I przyznam, że nawet mi się podoba, chociaż to nie to samo, co In Flames.
Tu był polemizował. Skoro śmierć artysty = genialny wpływ na muzykę... W końcu nałóg i martwy ciąg nie jest zdrowy...
Sprostowanie - ALKOHOL. Morrison nie ćpał nałogowo. Ogólnie rzadko ćpał. A złoty strzał nie wiadomo kto mu podał. Morrison ćpał głównie wtedy kiedy był w Paryżu. Miał długie przerwy gdzie w ogóle nic nie brał.Cytuj:
Jak wygladalaby tworczosc The Doors gdyby nie Heroina?
No i Handrix udławił się własnym bełtem.
Ale prawdą jest że KAŻDY artysta szuka zrozumienia. Często go nie znajduje i sięga po używki. To nie jest tak że jak ćpasz możesz być artystą... :F