Mexeminor napisał
to dużo żre, mi tyle E39 2.5 w automacie pije. No chyba, że masz ciężką nogę, wtedy ok.
Nie mam ciezkiej nogi i tym autem nie da sie zejsc ponizej 7 litrow. W takiej typowej trasie poza terenem zabudowanym np Warszawa - Lublin jadac do 120 bez szalenstw i wyprzedzajac tylko maruderow jadacych <90 spalanie 7.1
W miescie e39 pije Ci 10 litrow? Jezeli tak to spoko ale czytalem ze one lubia 12-13 w korkach lyknac na spokojnie.
No a co do autostradowego tempa to raczej kazda benzyna przy 140km/h wciaga ponad 8 litrow wiec nie narzekam. 140 to dla alfy powiedzial bym predkosc idealna przelotowa, ma tylko 5 biegow, przy 140 ma niecale 4 tys obrotow przy czym da sie w aucie normalnie rozmawiac i pali zwykle 8.4-8.6 litra.
Wczesniej mialem leciutkie clio 1.6 110koni dynamika bardzo podobna 10 sekund do setki a na trasie to palilo jak diesel ponizej 6 litrow dalo sie zejsc. Na autostradzie gorzej bo juz sie meczyl.
Zakładki