Zajebiście słabe blachy i chujowe diesle, jest sporo lepszych aut tej klasy w tej kasie
Wersja do druku
Zajebiście słabe blachy i chujowe diesle, jest sporo lepszych aut tej klasy w tej kasie
mój braciak teraz siedzi w niemczech i pod koniec miesiąca będzie chciał kupić jakieś auto za 2,500 do 3000 euro.
Byleby to nie było e46
może byc diesel i przut napęd
Mexeminor do ps4 g29 to chyba najtańsza kompatybilna kierownica.
Ja dzisiaj z 10 wiadomosci wyslalem w sprawie a6 na czesci na olx czy chca sie pozbyc w calosci. I w sumie najbardziej to mi zalezaloby na a6 4.2 sline w tym samym kodzie lakieru co moja, swapa raczej bym nie robil tylko na sprzedanie motor ale jakby odcien sie nie roznil to bym se zderzaki i drzwi przerzucil, zostaloby tylko progi maznac
@Mexeminor co jest z tymi grami? Project cars 2 3/10, assetto tez 3/10. Jedynie gran turismo sport 6 z kawałkiem. Dlaczego to ma takie fatalne oceny?
w sumie chyba forza horzion teraz na pc jest top1
Project Cars się dostało za niedoróbki, bugi itd. Assetto tak samo, w dniu wydania to było kurwa jakieś nieporozumienie, ale w sumie teraz tak większość gier wygląda, nie tylko od małych producentów. Projectem bym se głowy nie zawracał w sumie, ale Assetto jest dobrym symulatorem i z modami (w senie auta, jest tego mnóstwo) jest cholernie grywalna na dobrym sprzęcie i z umiejętnościami. Tam masz laserowo odwzorowane tory, naprawdę można się poczuć jak w realu.
Kupiłem w 2012r. mk3 2.0 tdci z 2003, za co zostałem tu zganiony jak bura suka, bo wszyscy znawcy proponowali mi tu kałdi albo wieśka w tdi 5 lat starszego. Nie posłuchałem. Przebieg był 180k chuj wie czy prawdziwy ale wszystko wskazywało że tak bo wszystkie podzespoły fabryczne nawet zawieszenie, paski i inne eksploatacyjne. Przez 4 lata przebieg wzróśł do ok 340k. Przy 280k zmieniona duwmasa i tyle. Auto nigdy ale to nigdy nie zawiodło (raz pękła metalowa rura od egr ale jakoś się doczłapałem do znajomego mechanika). Po prostu oleje i filtry na czas i jak coś wskazywało, ze jest zużyte to wymiana (a nie dopiero jak się rozjebie) plus trochę pojęcia o autach i mechanice i samochodzik się odpłaci. Po zakupie E90 oddałem forda bratu, jeździ dalej bezproblemowo, aktualnie 423k przebiegu,. Jako ciekawostka dodam że zawieszenie (oprócz łączników stabilizatora) nadal fabryczne a nie miało łatwo bo mieszkamy na mazurach. Najbardziej nie zawodny samochód z jakim się spotkałem, serio. Do końca swych dni będę mk3 miło wspominał
To zawieszenie chyba z czołgu, nie wierzę, że Ford zrobi 400k na jednym zawiasie. Kij tam Ford, nic tyle nie zrobi. Poza tym spoko, trafiłeś solidny egzemplarz po prostu, wyjątek potwierdzający regułę. W życiu trzeba mieć szczęście, jest pełno ludzi, co jeżdżą Laguną II z pierwszych lat produkcji i sobie chwalą, a przecież wiadomo jak obiektywnie chujowe jest to auto.
Niestety troche sie musze z masterem zgodzic, troche januszow tutaj jest co tylko skoda kaudi i passat bo nierdzewieje bo silnik itp itd, wiadomo ze to jest popadanie w skrajnosc ale troszku prawda pozdro
Kurwa nie bluźnijcie, każdy zakup poza W124 to se można w dupę wsadzić, tak o, od buta.
ps to prawda
Ja tam akurat myślę, że auta tutaj polecane nie są złe, ale sie nie dziwcie, że każdy wam poleca takie auto jakie jemu odpowiada (i spełnia wymogi pytającego bardziej lub mniej) i wie, że jest OK. Tak jak ja będe polecał galanta w budżecie 5k i mniej, bo wystarczy znaleźć auto bez rudej i generalnie jakoś to będzie. Tak astinus będzie polecał amerykańce, a polecanie vaga 1.6 mpi to imho spoko dla laika, bo choć gardzę vagami bardziej niż dobrą zmianą, to prawdą jest, że są pancerne i tanie w chuj. Dla kontrastu memiczne fora o bieganiu - nie masz butów za min 3 stówy to wypierdalaj biedaku na rower, bo sobie kolana rozjebiesz, a na forum rowerowym polecą ci coś z przedziału 1-2k, ale nikt tego rowerem nie nazwie xD Taka jest cena, za zachowanie na zasadzie 'siema mirki, ja mam X k cbl i w sumie to bym chciał jakieś auto, najlepiej jak najtańsze w zakupie, młody rocznik, ale najlepiej premium albo fajnie wyglądające żeby gimbuski wystawiały cipska przez uchyloną szybę'. Nie odpowiada ci to, to poświęć trochę czasu i sam się dowiedz, poczytaj, przecież to nie jest chuj wie ile czasu pomyslec jakimi autami się jeździło i jak albo jakie się podobają, popatrzeć na konkurencję z tego samego segmentu/rocznika/pussy magnet level/cenie, porównac suche tane, poczytać, może samemu cos zaproponowac albo pojechać się przejechać do jakiegoś żyda
ale tu raczej nie chodzi o tyle co o polecanie tylko gdy pojawia sie temat auta z poza danej listy wielbicieli to jest ruganie tego auta i wyboru i to w sumie bardzo czesto bez zadnego konkretnego argumentu