Na toyocie mniej stracisz w dluzszej perspektywie czasu i latwiej bedzie sprzedac.Cytuj:
Katalonczyk napisał
Jezeli chodzi o reszte to sa technologicznie malo zaawansowane samochody, psuc sie tez nie ma co, brac co sie bardziej podoba i tyle.
Wersja do druku
Na toyocie mniej stracisz w dluzszej perspektywie czasu i latwiej bedzie sprzedac.Cytuj:
Katalonczyk napisał
Jezeli chodzi o reszte to sa technologicznie malo zaawansowane samochody, psuc sie tez nie ma co, brac co sie bardziej podoba i tyle.
Tyle, ze trzeba uważać gdyż mnóstwo tych aut jest/było w szkołach jazdy bądź użytkowane przez kobiety które nigdy nie powinny mieć prawa jazdy.Cytuj:
Wyso52 napisał
@qSC ;
Akurat tutaj właśnie mamy na oku taki egzemplarz, który od nowości jest w posiadaniu kobiety i chce go sprzedać za 17 tysięcy. 3 drzwiowe, to troszkę razi, ale ogólnie raczej nastawiamy się na ten samochodzik. Bo w sumie ja jeżdżę corsą c, a żeby ona miała nowszą wersję to już nie wypada :D
ile trzeba przygotować na w miarę ładną/zadbaną omegę
Silnik rozumiem w grę wchodzi tylko 2.5 v6 /3.0 v6?
jak wyglądają koszty eksploatacji takiego samochodu w porownaniu do np. e36/passata
Jeśli tylko te dwa modele bierzecie pod uwagę to zdecydowanie brałbym toyote.Cytuj:
Katalonczyk napisał
Panowie budzet 20k, mozliwosc sprowadzenia z niemiec
Saab 93 czy Alfa Romeo 159?
Wszyscy narzekaja na alfy, ale slyszalem ze 1.9 w dieslu nie sa takie awaryjne
159 i 120 konny, osmiozaworowy diesel.
1.9 diesel 120 konny praktycznie bezawaryjny, gorzej z 150, tam występuje problem z klapami kolektora, ponoć po 2007 roku zostało to naprawione no ale do 20k to i tak młodszego niż 2007 nie wyrwiesz :P
Zastanów się nad dynamiką takiego samochodu, ponad 1500 kilo i 120 konny silnik daje przyśpieszenie do 100 na poziomie 11 sekund, wyprzedzanie tym samochodem nie będzie należało do przyjemnych manewrów.
Tylko te dwa modele bierzesz pod uwagę? Obejrzyj sobie Hyundaia Sonate, z takim budżetem ten 2008 może 2009 rok dostaniesz, mocy jest dużo do tego bardzo ładnie wygląda na żywo.Cytuj:
Michaleczek napisał
Czego tak sie boita tych opłat raz do roku? 120 w 159 sie nie bierze bo jest zbyt bardzo za wolne. Nie, ze po prostu slabo przyspiesza tylko jest wolna. 150km juz lepiej, sam mam w gt, krecic mozna spokojnie do 200 ale i tak w 159 nie o to chodzi. Bierze sie 2,4 bo pali tylko ociupinke wiecej, zapierdala duzo bardziej i ma dwie rurki z tyłu, a nie jednego smutnego kutaska. Do tego lepiej brzmi bo 5 garów (w sumie to ten sam silnik co 1.9 z dodanym cylindrem) i sa przewaznie lepiej wyposazone. U ojca w 166 z tym silnikiem jedzie tak samo od 0 do 100 i od 100 do 200
Ja ja ja, a kicksterowi Omega nie rdzewieje.Cytuj:
Poncjusz_Piłat napisał
No ale z tym 2.4 to racja, zacny silnik w zacnym aucie.
Za jakieś kilka miechów możliwe, że będę rozglądać się zadrugim autem na weekendy itp. Upatrzone mam BMW E34, co o nim sądzicie? Ile hajsu szykować?
Dobre E34 to minimum 8k. Widziałem kilka i w sumie jeden był zacny. 12k, 525i, złoty z beżowym środkiem, manual i oryginalne 185k nalotu. W sumie teraz żałuję trochę, że nie brałem, no ale bywa. Ogólnie po tym co widziałem sądzę, że poniżej tych ośmiu koła nie ma nawet sensu oglądać jeśli chce się mieć dobre auto.
Polift, chip bez żadnego wysilenia na 220 koni, a i spalanie spadło minimalnie, skrzynia automatCytuj:
Mexeminor napisał
ta, owszem, nie pierdoli.Cytuj:
Mexeminor napisał
Nie mam alfy więc nie chce wywoływać gównoburzy, ale na forum alfaholicy można znaleźć trochę inne informacje.Cytuj:
Poncjusz_Piłat napisał
2,4 wcale mało nie pali, na trasy ok, maszyna do łykania kilometrów ale po mieście to pali jak mocna benzyna.
Dodatkowo dochodzą inne części, inna dwumasa, inne sprzęgło, jak łatwo się domyślić są one droższe.
2.4 wiadomo, że silnik poezja, ale nie ma co na siłę mówić, że koszty obsługi będą minimalnie wyższe niż 1.9
Będą wyższe i tyle.