Ja to takiego f350 na daily, a po bułki taki f350, do kosciulka f350 a na plażę f350. Na siłkę też f350, kurwa wszędzie bym takim f350 se jeździł
Wersja do druku
Ja to takiego f350 na daily, a po bułki taki f350, do kosciulka f350 a na plażę f350. Na siłkę też f350, kurwa wszędzie bym takim f350 se jeździł
to overkompensowanie to argument na poziomie pustaków, co to na siłę chcą komuś dosrać doszukując się u kogoś kompleksów, żeby zagłuszyć swoje własne xD
I to jest właśnie to, o czym mówię. Niech sobie zmiata wszystko (ta, ciekawe po co jej w ogóle to turbo, jak w mieście 75 konnym pegiem możesz być najszybszy :kappa), tylko kogo to, kurwa, obchodzi? Wawik nie pisał nic, że chce się bawić w ściganta, wręcz przeciwnie - z jego wypowiedzi wywnioskowałem, że chce cabrio do chillowania na drodze, to po jaki chuj mu jakaś ciasna, uturbiona miata?
No i sorry, ale takim autem to może się lansować tylko w gronie czapeczkowców-vaperów, którzy zrobią ci loda za przejażdżkę szybkim jdmem.
@jak bardzo pokurwionym pomysłem jest sharan z vr6? xD
Nie no, akurat co do cabrio to i rozważyłbym miate. Ale prawda taka że jakbym miał do wyboru stratusa a miate to wzialbym stratusa
A najchętniej wziąłbym 124 w leasing ale kurwa trochę szkoda się wpierdalać w leasing na zimę
A124 i chuj, ale to musiałbyś mieszkanie sprzedać.
No i nieowerkompensujący Janek dalej się nabija z czapkowych, vapujących jdmówców, gdzie to w ogóle nie jest prawda :kappa
I w sumie temat MX-5 zamknąłbym tak - jeśli ktoś chce cabrio, to nie chce Miaty. Miata to rasowy roadster, zrobiony na modłę klasyków z Wielkiej Brytanii. Auto specyficzne, które trzeba kochać, mające więcej przeciwników niż zwolenników, hejtowane i znienawidzone, stereotypowe itp. itd. MX-5 to jest serio filozofia, tak samo jak np. cała marka Saab. Kupujesz, bo chcesz mieć konkretnie to i nic innego, wychodzisz na przeciw całej srace idącej wraz z tymi autami i po prostu masz wyjebane.
A jak chcesz kupić cabrio, to oglądasz Megane albo Astrę, bo łatwiej i praktyczniej.
PS Ja kupiłem Mazdę, bo jest fajnym gratem i do tego bez dachu, ale ogólnie ta filozofia się zaaplikowała sama, bo obecnie nie chcę mieć absolutnie żadnego innego bezdachowca niż MX-5 i to tylko NA/NB. To się prędko nie zmieni, tego jednego jestem pewien w swoim motoryzacyjnym guście, tak samo jak tego, że LS400 wpada na pewno w ciągu kolejnych 2-3 lat.
124 spider, fiat nie Mercedes. Jest kurwa całkiem niebrzydki
Jutro bede robił detailing wnętrza. Chcecie foteczki i poradnik specjalisty?
Mondeo st200 - spoko czy chujnia?
Albo dobra, może podpowiecie coś. Będę potrzebował fury z relingami. Myślałem o jakimś małym vanie, bo fajnie zapakować się w 7 osób i gdzieś sobie pojechać, ale będę się męczył w takim mule, a sedanem i tak głównie wożę powietrze, więc... Może jakieś względnie szybkie kombi za drobne? Co można dostać za kilka k, co nie puści z torbami i rozbuja się do sety w te 8s chociaż? To pewnie będzie daily, więc coś tam przy nim porobię, no ale relingi must have.
A6c5 4.2
Daj soga jak pomogłem
Jakbym miał wyjebać 100k na cabrio to bym wolał nowe a nie lata 80, nie jestem takim zarobasem, przecież o 400zl płacze
stilo multivagon w gnoju albo croma. szybciej i lepiej za te pieniadze nie bedzie
A właśnie, jaki budżet w sumie :hmm
Croma to jebany czołg, lubię te auta, ale szybkie to to nie jest...
dwie wersje:
jeżdżący sztrucel do 4k - taki trup, co to jeszcze daje nadzieję, że z rok potrzyma, żeby za dużo w niego nie wkładać, pojeździć trochę i później jakiemuś debilowi to za dwójkę ojebać - https://www.olx.pl/oferta/ford-monde...tml#48eda4f73d o coś tego typu, chociaż tu to już trochę hardcore
z 8k na coś, co jednak będzie chociaż trochę przypominać samochód
galanty wchodzę w grę, myślałem o tym, no ale nie oszukujmy się - nie zgnity galant? :psyduck
@a na razie to i tak jest dumanie tylko, lato przejeżdżę pewnie sho, a przez ten czas to mi się koncepcja jeszcze z 5x zmieni.
te mondziaki spoko sa, jak konstrukcja nie jest zgnita a tylko blacha to jest zajebiscie, najwyzej se pospawasz i stworzysz konkretnie pojebane ałtko wykonujonce nieziemskie bonczki na rencznym
Kurwa, żeby sho w kombi były ;/
jakie silniki sa warte uwagi w c5 poza 2.0hdi?? nie ukrywam wole benzyne ale z drugeij strony to ciezki skurwiel jest i swoje spali, szczegolnie ze ten ponton to sie liczy tylko w automacie
dla tego samochodziku zniose nawet jebanego klekota
chociaz najpierw to musze ogarnac ile tam miejsca z tylu
Chcesz auto tanie w utrzymaniu, kosztujace max pare k (czyli zakladam do 7-8k), we wzglednie akceptowalnym stanie oraz z silnikiem ok 200km xD Troche Cie chyba ponioslo z wymaganiami bo za taka kwote to mozna kupic Toyote Yaris w niezlym stanie, a nie cos wzglednie szybkiego bo 8 sekund do setki to szybko, wiekszosc polacks nie ma takich samochodow bo bujaja sie jakimis smierdzacymi a czwurkami ze 140km. Nawet passat z v6 mialby problem taki wynik osiagnac. Croma w najmocniejszym gnoju ma 8.5s, z 1.9 jakies 10s i to jest moim zdaniem max co mozesz za ta kase osiagnac xD Nie chce bluznic, ale watpie, ze Twoj SHO bylby w stanie osiagnac 8s xD
Jego sho prędzej by zrobił 100 kilometrów niż 8 sekund
Croma ma z 9,5, sho 8,5 (a w manualu, kurwa, 7 -.-)
Ja wiem, że to nie będzie żadna igiełka, no ale jak patrzę te mondeo st200, to w tej kasie wydają się już obiecujące.
A jakieś Volvo z turbo? 850 czy inne v40?
Chcę wydać jak najmniej na auto, w którym się nie zestarzeję xD, pojeżdżę rok nie robiąc żadnych grubych napraw i potem opierdole te rozjebunde dalej jakiemuś matołowi.
No nie mam czym drabiny na roboty wozić xD
Ja pierdole, Mex vol. 2
Jeden dzień Croma, drugi dzień Volvo 850, trzeci grand szeroki do przyczepki, czwarty mustang, piąty kurwa coś jeszcze innego, szósty kurwa show zostaje jednak
a gdzie odpowiedź dla mnie
EKSPERCIE WZYWAM CIE @Mexeminor ;
mm taka c5 z 2.0hdi w automacie (o ile sie nie zjebie) i czipnięte na 200km kurrrrrrr po co mi coś więcej
chociaż z drugiej strony cherokee 3 czy jakieś durango z 5.7 hemi w lpg
ja jebie
Jednak pierdoleni fanatycy marki jakiejs tam nie sa tak wkurwiajacy jak mex i janek co to by kupowali wszystko
Ale mnie jest tak naprawdę wszystko jedno z tym teraz, potrzebuję auto, gdzie do bagażnika będę mógł wjebać liny, pilarki, uprzęże i inne takie duperele, na dach wpierdolić drabinę i nie rozpędzać się tym do stówy przez dwa tygodnie xD
To mnie to ryba czy kupię mondeo st200, jakąś zachipowaną cromę czy Volvo 850 z turbo, no ma być pakowne i jakoś jechać xD i pytam was co spełni te jakże wygórowane wymagania.
A auto do ciągania przyczepki to będzie potrzebne później, jak już przeskoczę na swoje.
@a sho to cały czas zostaje
Dopóki go ktoś nie kupi :kappa
To juz nie lepiej Ci nawet kurwa wziac piatke kredytu, dolozyc i kupic sobie jakeigos prawilnego pickupa?
Czy jednak ameryka juz nie taka tania i kolorowa, i lepiej oraz wygodniej jezdzic poczciwa te czwurką na robote?? xDD
Był taki pomysł, ale nie chcę brać kredytu na to, bo:
1. Pickup tylko z V8, więc kredytu z 10, a nie chcę brać bez potrzeby
2. Wożenie tym trzymetrowej drabiny to takie 2/10, trzeba rzeźbić jakieś mocowania, kombinować...
Poza tym na otwartej pace nie zostawię sobie sprzętu za kilka koła, jak wyskoczę sobie z roboty do sklepu czy na obiad.
Przecież gdyby chodziło o koszty i wygodę utrzymania samochodu, to nie myślałbym nad jakimś umarlym mondeo st200 czy uturbionym Volvo xD
Kurwa Janek, serio masz jakieś wymagania od woła roboczego poza tym żeby jeździł i się nie zjebał? 8s do setki mu się zachciało przy jakimś śmiesznym budżecie, no kurwa XDD
Nie pierdol i kup se Nubirę za 2k w gazie i miej wyjebane.
Albo jak ci wlezie ta drabina, to oglądnij se to, masz rzut beretem:
https://www.olx.pl/oferta/audi-a4-b5...tml#9cc393af4c
Jak wpakujesz tam sprzęt, to spełnia wszystkie twoje pojebane wymagania za 5k.
@jaxi ; Nie czipuj tego HDIka, bo skrzynia nie wytrzyma. To Aisin, nie daje rady już na seryjnym momencie obrotowym, ja osobiście jakbym trafił C5 z idealną skrzynią, to bym zbił ze 30-50 Nm żeby dać jej ulżyć, serio mówię.
Jechałem jednym C5 w automacie i już ta skrzynia powoli dawała znaki zużycia. Miało prawdziwe 210kkm.
PS Ile zrobiłeś już BMW kilometrów? Przyjedź w końcu po te dywaniki, bo nie ukrywam, że chętnie bym się tym autem przejechał i zobaczył jak teraz jeździ XD
jeszcze jeździ
z 10k zrobiłem, może 12, nie pamiętam
co ty nie bo rozjebane hehe a tak poważnie to zajebanym krawężnikiem co jest nierówno położony i wystaje pociągnąłem zderzak odjeżdzając i zderzak troche pęknięty od dołu, przez co też rozjebało nadkole, któego nie chce mi się wymieniać
a poza tym to te małe pryszcze rudy sie odrobinke rozrosły, trzeba będzie sie tym zająć, oczywiście nieprofesjonalnie
aha no i ostatnio tuleja pływająca w lewym tylnym kole zaczęła skrzypieć to jeb szmate wd40 i jest cisza pzdr
a c5 to jest tak genialne auto, że aż żal, że tam tak chujowy automat ehhh i żadnego fajnego benzynowego silnika
3.0v6 hdi się do czegoś nadaje? czy tam tylko 2.0 ma sens, może nawet manuala bym przeżył
chyba jednak rozsądniejsze będzie 5.7hemi...
kurwa gdyby te skrzynie nie były takie padła, to przecież taka c5 z 2.0hdi czipniętym w okolice 200km zjada jebane a4b8 i ogólnie cała tą konkurencje, a napęd na 4 buty to w sumie do chuja potrzebny
tylko niech mi ktoś powie jak chujowym pomysłem jest dizel jak do pracy mam z 12km
raz na jakiś czas jadam kebaba w tychach, to z 50km, no i co 2 tygodnie jeżdzę sobota i niedziela do krakowa, 60km w jedną stronę
proszę mi powiedzieć, bo 5.7 hemi wydaje się ekonomiczniejsze, oszczędniejsze i tańsze w obsłudze
i jak w e39 2,5r6 automat spalanie mam średnie z 12,5l to kurwa ile mi gazu zje takie 5.7 hemi w 2 tonowym autku srednio? z 25? @Astinus ; bo ty znasz się na tych amerykańskich skurwielach
nwm ja do pracy niby mam 6km a mi jakoś od kiedy mam hujdaja 8k w nim jebnęło właśnie :hmm
Kurwa czy jest jakieś ograniczenie dotyczące rozmiarów przyczepki, czy tylko te, pojazd + przyczepa do 18.75 metra? Kombinuje jak tu ogarnąć coś do przewozu 12 metrowych rur
nie wiem za huj, ale pamiętaj, że 2 metry mogą te rury wystawać
W mieście do 25 litrów (no chyba, że zapierdalasz w zabudowanym jak ken block, to wtedy sky is the limit), na trasie 12-18 coś mi się kojarzy, od rozsądnych prędkości, do tych z dwójką z przodu.
@jaxi ;
Grande Punto spoko wybór dla kogoś kto szuka małego w miarę taniego w eksploatacji autka do ok 10 tys?
Nie chce przeszukiwać tematu, interesujący nas silnik to 1,4t 120km (fajnie jakby ten samochód się chociaż trochę odpychal), ew jakieś alternatywy?
Mój ojciec miał Stilo kiedyś ale ten samochód to byl dramat, ciągle kurwa coś. Nadrabial jedynie na trasie w miarę wygoda i wiadomo 1.9jtd, a na punciaki nie zauważyłem aby narzekano
Do 11-12k się dostanie z tym silnikiem coś?
@Xioniz ;
Ford cmax :kappa
Grandziakiem jeździłem 3 lata i to jest bardzo fajne autko. Założyłem sobie gaz na starcie, więc jeździłem za pół darmo. Za tą kasę, to chyba wgl jest imo najładniejsza fura zarówno z zewnątrz jak i przede wszystkim w środku. Przez te 3 lata miałem 2 awarie chyba tylko - raz musiałem wymienić alternator, za drugim razem łapę sprzęgła - obydwie naprawy naprawdę tanie, zresztą jak wszystkie części chyba.
Sprzedałem tylko dlatego, że miałem silnik 1.2 75 koni no i to już za mocno wkurwiało, że samochód nie jeździł. No ale taka wersja 120 kuca przy wadze tego autka to powinno być idealnie.
Ja swojego grandziaka w nienajlepszym stanie wizulanym puściłem za 7k, także za 10-11 to pewnie sztukę idealną idzie wyrwać.
Na koniec dodam tylko, że długo się zastanawiałem, czy nie zmienić na Grande Punto Abarth (ale jednak wybrałem Bravo, bo jednak klasę wyżej w wygodzie i wyposażeniu)
A jak te bravo II w lpg?
a może @Mexeminor ; wie cos na tej temat, mysle, ze taki brawo to fajna alternatywa dla golfa v 1.6 102km
no zajebista, znajomy jezdzil 3 lata robił tylko pierdoły, tez z 1,4 t jetem
jak ktos nie musi sie lansować niemieckim znaczkiem na masce to polecam, części tańsze trwałość pewnie na podobnym/nieco gorszym poziomie
sam się zastanawiałem ale mam troche za maly budzet, a stwierdzilem, ze dołożę troche kasy zamiast kupowac chrupki za 6-7 tysięcy i poszukam jakiegoś gp
No Bravo wiadomo, że dobre, czy to wolnossak czy T-Jet. Lubi się z gazem, ogólnie solidna konstrukcja bez większych problemów.
A dobra sztuka bardziej pod 15k czy 20k? Wiadomo, zalezy rok itd. ale ale no wiecie o co chodzi
dobra masz racje iksde psieplasiam
20? wut tutej igielka w ELPIDZI za 25
https://olx.pl/oferta/fiat-bravo-2-1...ition=5&page=8