Miałem E38 V12 1994r przez około 2/4 lata, sprzedałem jakieś 7 lat temu, do dziś podobno jeździ,
Motor na plus i to zajebisty, do dziś nie wiem ile to paliło, komputer pokazywał 17, czysta benzyna bez gazu,
Wrażenia z jazdy genialne, auto z duszą, od trzech lat jeżdzę G11 750d z 2019 roku i mimo ,że wszystko mi pasuje to czasami wpadają myśli żeby jeszcze raz podejść do tematu V12,
Kupiłem auto za ok 14k od handlarzyków, po jeździe testowej się zakochałem i musiałem ją wziąć,
Silnikowo auto pancerne, zero problemów, w zimie była zajebista zabawa,
Sprzedałem bo potrzebowałem auta którym będę robił po 40/50 kkm rocznie do Klientów a to z uwagi na spalanie się nie nadawało.
Dużo rzeczy robiłem sam ale głównie pierdoły - zmieniarka CD, plastiki, dekory, - świetnie się przy tym bawiłem,
Zanim kupiłem dużo się edukowałem w tym temacie i generalne rady były takie:
1. Ma przejść test pięciozłotówki - kultura pracy silnika
2. Auto bez vanosów
3. Gniją progi, uważaj na to, raczej każda wieć nie szukaj takiej co nie miała z tym przygody tylko taką którą dobrze na to przygotowano
Kupuj i miej trochę radości z życia, w razie czego pytaj ale ja rzadko zaglądam
Zakładki