Nie wiem czy odpowiedni temat, ale zapytam. Ktos z torga bawił sie markerem do lakieru? Chodzi mi głownie o pozbycie sie ryz z karoserii. Mam kilka rys nie zbyt głebokich, parkingowych i jedną głębszą jak by ktos mi przejechal po nadkolu kluczem/gwozdziem. Bądz moze jakas alternatywa co do tego? Szukam rozwiązania w miare taniego poniewaz nie widze sensu malowania elementów i wpakowaniu kilku set/ czy tam tys zł w kilkunastoletnie auto.
Zakładki