bo w starym truchle takie zawieszenie
jak zapakuje zwykłe amortyzatory to pewnie będzie wyżej z przodu niż z tyłu
chyba, że przyjdzie jakiś ekspert i powie, że zwykłe są ok, ale już eksperckie wypowiedzi na forach bmw czytałem i niestety są tam różnice :/
no i chuj w to, jakie to ma znaczenie, i tak ten samochod wyglada tak jakby wypierdolil tylnymi drzwiami muzeum, a ty przezywasz ze gdzies bedzie wyzej albo nizej
oczywiście, że 2 mtechy
jeszcze się upewniam czy na pewno brać sachsy czy jest sens w jakieś tańszee monroe
osobiście markę mam w chuju o ile jakość dobra
jeszcze mi bilsteiny pokazuje ale cwele jebane oszukujo i to raczej wszystko zwykłe, dłuższe
No Sachs i Monroe powinny być podobne jeśli chodzi o jakość. Poza tym to pojeździ już do końca życia tego auta, czy to będzie 5 czy 6 lat - co za różnica? Bo nie oszukujmy się, to nie jest egzemplarz, który będzie klasykiem XD
W ogóle Wojtek jak ta skrzynia chodzi? Dalej tak jej się myli czasem i twardo wbija i zbija czy może ten środek co do niej wlałem coś pomógł w końcu? @jaxi ;
chlopie nie inwestuj w taczke
dobrze ci radze
jak jedzie to niech kurwa jedzie
amortyzatory i ich sprawnsoc w aucie to jest jebana mit. w kazdym ałtku pokazywalo mi w granicach 25% sprawnosci amorkoww i od lat jechanka. zadnej roznicy. ppolecam
Ale jest różnica Maciek między "niską" sprawnością a rozciekniętym amorku i ściąganiem fury, gdzie w BMW to czuć w chuj, a szczególnie przy tak sztywnym zawiasie jak mtechnik.
Poza tym ta "taczka" jest w lepszym stanie niż wszystkie twoje Alfy i to jest akurat prawda, bez kappy. Wojtek mało co w nią wsadził przez 2 lata, bo ja usunąłem prawie wszystkie typowe usterki tego modelu, do tego rdza jest łaskawa i żre powoli. Solidny egzemplarz, warto włożyć te nowe amory i pośmiga dalej.
Zakładki