Taki mam zamiar. Auto idzie na bazzarcudę, może ktoś się zamieni na coś do jazdy :D A jak nie, to poczekam chwilę, aż fundusze uzbieram i będę robił :pogchamp
Wersja do druku
Taki mam zamiar. Auto idzie na bazzarcudę, może ktoś się zamieni na coś do jazdy :D A jak nie, to poczekam chwilę, aż fundusze uzbieram i będę robił :pogchamp
Zalalem dość mocno motor płynem wspomagania. Czy ten specyfik mocno żre wszyszko? Nie mam faken ropownicy.
panowie znawcy jakies sprzeciwy do tych chinczykow? xD
malo opinii a cena fajna hehe
https://www.oponeo.pl/dane-opony/fir...79-t#180513988
po miescie do pandy nie widze sensu pakowac wincyj a te powinny wystraczyc no chyba ze sie rozleca :d
Po mieście do Pandy to ładuj co popadnie, byle to nowe było i ok.
Wystawiając Forda na sprzedaż czułem się jakbym psa do schroniska oddawał :zaba
Janek już nie przesadzaj, jakbym miał psa bez połowy sierści, dwóch nóg, oka, ogona, ze zniekształconą mordą to bym jednak oddał do schroniska bo ja nie miałbym czasu nim się zająć
Kurwa, takiego to bym z litości dobił, a nie skazywał na dalsze męki.
Ogólnie to bym się pobawił z tymi głowicami, od razu kilka modów by wjechało, ale za ~~miesiąc zaczynam pracę w trybie 7-14 dni poza domem, powrót na dzień-dwa i dalej do roboty, to gdzie ja będę się z tym pierdolił w międzyczasie -.- Chuj, kurwa, dupa, zajebę tych idiotów.
Januś ale tak szczerze to się porwałeś z motyką na słońce, renowacji aut nie robi się z miesiąca na miesiąc, chyba że masz 10k miesięcznie papieru
No ale przecież to nie żadna renowacja, lol xD Zwykła przerzutka napędu z budy do budy, o renowacji to ja nigdy nie myślałem. Wyjąć, włożyć i niech zasuwa. Od miesiąca sobie jeżdżę samochodem i żaden nowy fuckup się nie ujawnił... aż do wczoraj xD
Dlatego wolę robić sam. Ja jak wlałem wodę do układu chłodzenia, to pamiętałem, żeby ją do końca spuścić.
I zastanawiam się teraz ile bym dostał za całkę, jakbym go rozjebał na jakimś chamie drogowym. A coś mi się wydaje, że wystarczy lekko puknąć, żeby poszedł zderzak z maską, chłodnica, lampy, coś jeszcze i jak nic policzą to jako szkodę całkowitą. Życzę powodzenia z szukaniem takich części u nas, a nikt nie musi wiedzieć, że moje na zapas czekają w stodole :kappa
Panowie, hankook ventus prime3 czy Uniroyal Rainsport 3?
Cena identyczna, rozmiar 205/55/16 jezeli to ma jakies znaczenie.
Czy moze pierdolic to i kupic zeetexy za 140 zl sztuka, moje auto nie ma 250 koni, jezdze glownie po miescie no ale planuje w tym roku pojechac np do Chorwacji, po Polsce w wakacje tez pewnie posmigam.
Szwagier kupił zetexy na próbę i po niecałych 5,000km przy najeżdzaniu na próg zwalniający jebła mu opona. Przyjechali z gwarancji, miesiac pozniej dali odpowiedz, ze to z winy uzytkownika i elo. Pojedynczy przypadek, ale polecałbym jakieś barumy jak chcesz iść w ekonomię
Hankooków nie polecam, straciły kształt po dwóch sezonach, nakręcone około ~20kkm na nich. Ventus Prime2 swoją drogą.
Barum solidne, drugi Merc na nich i służą już lata, a bieżnik ciągle fajny. Klebery mam w BMW na zimę i też się spisują, ale mało najechane mają jeszcze.
A ja mam drugi rok Uniroyale w Bravolocie i bardzo dobrze się spisują na suchym a jeszcze lepiej na mokrym, też 16 w takim samym rozmiarze. PS nalatane ponad 60 tys. i nie widać oznak zużycia