Generalnie uznaje się, że dopóki łańcuch nie grzechocze to można być spokojnym, ale w praktyce wychodzi trochę inaczej tak jak w e46 1.8 143konie. Tam łańcuch potrafił się zerwać bez ostrzeżenia.
Wersja do druku
Generalnie uznaje się, że dopóki łańcuch nie grzechocze to można być spokojnym, ale w praktyce wychodzi trochę inaczej tak jak w e46 1.8 143konie. Tam łańcuch potrafił się zerwać bez ostrzeżenia.
Nie ma nic lepszego od plaka na zewnetrzne czarne plastiki jako chwilowy efekt. Blyszczy sie wszystko jak przyslowiowe psu jajca
V8 do 60k, które nie będzie się jebało te w e60/e63?
@Exequt'er ; 1UZ-FE lub 2UZ-FE. W sumie bardziej to drugie, bo nowsze, a równie dobre. To jest to jedno V8, które na pewno nie zawiedzie. Vki od BMW niestety są dość delikatne i wymagają bardzo starannej obsługi, co przy kupnie auta używanego stwarza duże ryzyko.
Kumpel zaczyna się za czymś rozglądać i szuka auta coś pomiędzy sportem, a limuzyna. Żeby dalej było wygodne, a jednak można się pobawić(np. E60). Lexusy chyba trochę bardziej kanapowe :/
Ale jaka to ma być zabawa? Szybka jazda po prostu czy coś bardziej pod jazdę bokiem i jaranie kapcia?
Co jakiś czas pojawiają się u nas Cadillaci CTS-V - tam jest 5.7 jakieś, ale nie wiem nic za bardzo o nich. Same auta są w porządku, ale o silniku nie mogę się wypowiedzieć.
A dobra, widzę, że to w latach 2004-2005 wrzucali tam LS6 - to jak komuś zależy na rakiecie, to brać to w ciemno można xD Później był LS2 i o tym nie wiem nic.
https://www.otomoto.pl/oferta/cadill...-ID6yHU1f.html - coś takiego to jest
Chociaż najlepszą opcją to imo jest Ford Crown Victoria - http://allegro.pl/2011-ford-crown-vi...853239374.html
Z tym trzeba by się trochę pobawić, żeby zrobić z tego normalną cywilkę, ale 35k za takie auto z 2011 roku to grosze. Vicki bardzo długo służyły w Stanach w policji (w niektórych miejscach służą nadal), bo to cholernie wytrzymałe konstrukcje z jeszcze wytrzymalszym silnikiem. To 4.6 V8 to pancerniak nad pancerniaki, znosi wszystko. W różnych wersjach zasuwał w sportowych limuzynach i coupe, w pickupach i w policyjnych sedanach - a chyba wszyscy wiedzą, że tam auta policyjne mają co robić ;)
Jakby komuś było mało mocy, to jest pełno aftermarketowych gratów do tych motorów, można sporo z nich wyciągnąć.
Jak kolega chce coś niezawodnego, to fordowskie 4.6 V8 jest idealne.
Ja bym sobie chętnie taką sprawił i zrobił tak jak tu:
http://i64.tinypic.com/9hugpu.jpg
@i w ogóle jakieś inne wymagania jeszcze? Rocznik czy coś? ;p
@Astinus ; Crown Vic jedno z moich marzeń, szkoda, że trudno je dostać u nas, a co dopiero cywilne. Świetne, kultowe auto, którego nie zajedziesz.
Może kiedyś.
@Mexeminor ;
Wiesz co, po tym co widzę na grupie na fb, to ich jest u nas całkiem sporo nawet, po prostu rzadko kiedy ktoś chce się z nimi rozstawać ;p
Z amcarami to w ogóle jest chyba tak, że ludzie ich nie wystawiają generalnie, ale jak zapytasz czy ktoś ma np trans ama na sprzedaż, to najpewniej odezwie się kilka osób z pytaniem o ofertę. Praktycznie każdy, jeżdżąc jakimś autem, ma już w głowie pomysły na inne projekty/inne samochody do wypróbowania, więc jak kupiec sam mu do drzwi zapuka, to jest spora szansa na transakcję ;)
Jak ktoś niedawno pytał o daily z V8 do 20-25k, to dostał kilkadziesiąt, jak nie ponad 100 propozycji, a tyle to na allegro, olx i otomoto przez cały rok się nie zbierze.
Teraz ktoś sprzedaje Crown Victorię 98 rok z gazem, wystawiona na grupie za 24k
http://i63.tinypic.com/2hwpb1s.jpg
http://i63.tinypic.com/29dv62d.jpg
http://i66.tinypic.com/2zgrl9l.jpg
http://i63.tinypic.com/90yv0y.jpg
http://i64.tinypic.com/s0ve45.jpg
http://i67.tinypic.com/24xqa7t.jpg
http://i63.tinypic.com/2gv30go.jpg
Jakby ktoś szukał takiego auta do jakichś szaleństw, to najlepiej brać coś od 2001 wzwyż - wtedy silniki dostały trochę większego kopa i w skrzyni były już wszystkie usprawnienia. Z wcześniejszymi też nie powinno się nic dziać, dopóki ktoś tego solidnie nie upala, warto jednak zainwestować w chłodnicę oleju skrzyni, bo 4R70W lubią się grzać, a same części do remontu kosztują 2-3k - i tutaj niestety wiem co mówię xD do tego 14 litrów drogiego oleju, regeneracja konwertera + robocizna (lub dłuuuugie godziny czytania o tej skrzyni i oglądania tutoriali + długie godziny roboty, o ile ktoś się kluczy nie boi ;p) i wychodzą konkretne koszty.
Chce coś czym będzie mógł jeździć jako daily carem, więc będzie chciał gazować furę. Przebiegi robi koło 15kkm rocznie. Upalać kapora nie będzie cały czas, ale czasem mu się zdarzy. Im więcej frajdy dostarcza auto tym lepiej. Ideałem dla niego jest E60 z V8, ale boi się kosztów utrzymania, dlatego szuka alternatywy.
4.2 w audi, zajebisty silnik, idealny do gazowania.
No to polecam taką Crown Victorię, chociaż do zabaqy to mogłoby się znaleźć kilka ciekawszych aut, Vicki waży ze dwie tony ;p coupe też wchodzą w grę?
Ja wiem że każdy ma swoje gusta, ale wolałbym mpkiem jeździć jak tym fordem (stricte wizualnie) tak jak i większością amcarów
@Astinus ; Ooo, ładna i 24k wydaje się sensowną propozycją. Z drugiej strony jak piszesz o tej skrzyni, to chyba warto się ostudzić i wziąć coś nowszego, a na dodatek mieć więcej mocy. No ale ta mi się podoba, czarna, fajne welury, gaz... Jest o czym myśleć, choć na chwilę obecną 24k to sporo dla mnie.
Crown to nie jego styl. Coupe Wchodzi w grę.