Aravons napisał
Troche racji masz, ale duzo pytan w tym calym zbiorze 524 jest po prostu podobnych, roznia sie iloscia poprawnych, sens pytania lub samo pytanie jest to samo, obrazek tez. Ja przerobilem wszystkie pytania, potem porobilem testy, potem nauczylem sie znakow, bo bez tego nie ma co nawet podchodzic. No i testy juz szly bardzo dobrze. Ogolnie jezeli ktos uzywa smartfona z andoridem to polecam aplikacje "Prawo Jazdy B" (ikona pomaranczowego samochodu), jest nauka, egzaminy + fajnie podkresla zle odpowiedzi przy sprawdzaniu :)
Tutaj akurat mam 100% racji. Podchodząc do egzaminu, trzeba PRZYNAJMNIEJ raz rozwiązać naukę, ale najlepiej tak ze 2-3. Potem już lecieć same testy, a wiesz, że umiesz, kiedy 10 razy z rzędu zrobisz bezbłędnie. Fakt, że wiele pytań jest podobnych, dlatego mogą sprawić trudność - myślisz, że wiesz, ale się jednak okaże, że to nie to pytanie, więc trzeba czytać uważnie i znać KAŻDE pytanie (w sumie to ja i tak nie czytałem połowy pytań, tylko patrzyłem na odpowiedzi i zaznaczałem xd). Jeśli chodzi o znaki to nauczyłem się ich podczas 30h jazd.
Aplikacja jak najbardziej na propsie.
ipaq napisał
Panowie- chciałem się upewnić- wie może ktoś z Was, czy jeżeli teorię mam zdaną, ale do marca, to czy mogę się zapisać na egzamin, który będą przeprowadzali od kwietnia i w kwietniu go zdać, czy musiałbym zdawać teorię jeszcze raz?
Zdany egzamin teoretyczny jest Ci potrzebny do zapisania się na egzamin praktyczny, nie do jego odbycia się. Przecież to byłoby bez sensu, kiedy masz teorię do marca, ale z powodu braku terminów, musisz zapisać się na kwiecień i zdawać od nowa teorię. Wtedy jest to niczyja wina, a już na pewno nie Twoja, więc szczerze wątpię, byś musiał zdawać jeszcze raz. Wystarczy się zapisać przed. Oni później nie sprawdzają czy masz zdaną teorię, tylko przy zapisie.
Zakładki