czyli nie zdales za 3 razem
jedyna rada i to najlepsza, ktora dziala, jest po prostu wykupienie jazd, nie boj sie nawet wykupic 10h, to zaprocentuje, nie dosc, ze na egzaminie, to jeszcze jak juz bedziesz chcial sam jezdzic bo jak widac brakuje Ci jeszcze wprawy.
Twardy
powiem Ci tak, u nas jest tak, ze jest takie miejsce, gdzie jest znak zeby parkowac rownolegle, ale wszystkie samochody staja prostopadle. Egzaminator mowi ci tutaj zaparkujemy, ty jak inne parkujesz to jest oblanie, albo poprawa manewru, tyle, ze czlowieczek i tak pewnie zaparkuje prostopadle i oblane
Czyli co nawet nie chcial zebys poprawial?- no fajny lajt
I jakich to komend nie wykonales?
Moja opinia co do egzaminatorow
Zdarzaja sie chujowi
zdarzaja sie zajebisci
Powinni byc tacy, co trzezwo patrza na sytuacja, nie przez zadne okulary, po prostu obiektywnie,
ale widze, ze wiecej jest tych pozytywnych po znajomych i tutaj, w sumie dobrze, bo jak ktos sobie nie radzi to i tak najpierw bedzie jezdzil z kims, albo ostroznie
Zakładki