No tak tak, i tak jak teraz na egzamin sie czeka miesiac, to wtedy by sie czekało rok ;) powodzenia wtedy dla ludzi którzy prawko by zdawali pierwszy raz, fajnie tak zdać prawko powiedzmy za 3 razem, 3 lata po zakończeniu kursu ;)
Wersja do druku
Bullshit. U mnie 80 tyś. mieszkańców, prosta droga z jednego krańca do drugiego wynosi 8km. Przejazd w czasie do 35 min w godzinach szczytu i to nie tylko przez 'zawalidrogi'.
Dajesz po heblach i walisz tekstem "kurwa...ja prowadzę czy Ty? Możemy się zamienić, a jak nie to siedź cicho".
Schodzicie z tematu, bo mówiliśmy o stresie na egzaminie, a nie o ludziach, którzy nie potrafią jeździć.
W poniedziałek egzamin, zostały mi 4h jazd, jutro i pojutrze. Macie jakieś porady co jeszcze przećwiczyć i może jakieś stronki na których można sobie podszkolić wszystko co potrzebne(prezentacja pojazdu część ze światłami by się przydała :D ).?
down
fiat punto
Ja miałem egzamin 25. teraz i nie zdałem ;/
Egzaminator jakiś przyjebany, wylosowałem światła drogowe i poziom oleju w silniku i już mnie chciał na tym oblać, bo włączył silnik, ale się nie dałem. Później na fajce podczas przygotowania do jazdy wyszedł z samochodu i nawet drzwi nie zamknął. Oblałem jak wyjeżdżałem z bramy WORDU ;p byłem pewien, że mam pierwszeństwo i, że pojazd na przeciwko włącza się do ruchu tak jak ja i mam go po prawej stronie, to ruszyłem, on zahamował, dziękuję, dobranoc.. Fakt, to była moja wina, bo nie miałem pojęcia, że tamte pojazdy jechały drogą (jedno kierunkową), a myślałem, że włączają się z parkingu.
Kurwa to jeśli miałeś go po prawej to on miał pierwszeństwo XD
U mnei się czeka tydzień max, poza tym wtedy by się otworzyło więcej WORDów zapewne.
Chodziło mi o parkowanie pod marketem albo pod blokiem, gdzie masz linie często odnawiane a niektórzy i tak zajmują 2 miejsca albo tak parkują, że trzeba wsiadać od strony pasażera.
w ogole po co, wg wielu zrodel, sprawdzac poziom oleju w silniku (varadero 125) odkrecajac wlew, kiedy mamy od tego oczko?
heh, nie wiem czy dam radę tak z marszu zrobić ósemkę, nawet na jazdach muszę chwile pojezdzic zanim zaczne dobrze sie składac w te łuki
@down
mam nadzieję, coś mi się nie wydaje, żeby te na placu miały 2m szerokości
OMG, miałem dzisiaj ostatnią jazdę przed egzamine. Tak jak do tej pory byłem pewien siebie i praktycznie przez 2h jazdy nie robiłem żadnych błędów(wszystkie jazdy na dieslu) to dzisiaj dostałem pierwszy raz benzyne i mi zgasł chyba z 20 razy + downiłem sie na rondach z tramwajami(mam dwa takie gdzie praktycznie są światła co 10 m), wybierałem złe pasy na rondzie przy zjeździe , raz zajebałem pod prąd. Ehhh i jak mam iść na egzamin w poniedziałek :D