Prawo Jazdy - rozmowy ogólne

Cytuj:

---

Xeson napisał

za którym?? sie udało ile cie to wyniosło

---

za 4 razem .
Nie wiem . Dostałem 2000 zł ,i już nie ma . Ale troche przejebałem na to czy tamto.

4 raz teraz kosztuje dodatkowo 5 godzin i wyższa kwota powtórnego egz. praktycznego? ;/

na czym oblales diler?

Teoria: za pierwszym, 100%
Praktyka: za drugim.

Pierwszy oblałem na skrzyżowaniu (zawracanie) - koleś mnie puszczał, ja ruszyłem, on wypierdolił przede mnie i wymuszonko pierwszeństwa :) dodam, że zaliczyłem.

Za rok mnie czeka kolejny egzamin, bo teraz mam B1, na B musze jeszcze raz zaliczyć praktykę (bez sensu i bez celu skurwielu)

Cytuj:

---

Diler Pat napisał

4 raz teraz kosztuje dodatkowo 5 godzin i wyższa kwota powtórnego egz. praktycznego? ;/

---

6 godzin, bo na jednej muszą zrobić ci test wewnętrzny od 2011....

Jako, że nie mam gdzie zapytać (nie ma sensu nowy temat zakładać) to zapytam tutaj:

Ostatnio znajomy mi opowiadał o jakiś nowych ustawach w których młody kierowca (do 2 lat) po 2 wykroczeniach jest kierowany na jakiś test psychologiczny a po 3 traci prawo jazdy (nie wiem czy to co mówił to prawda) więc:

Mam prawo jazdy lekko ponad rok od daty wydania (1 luty 2010 roku), ostatnio na koncie uzbierało mi się 9 punktów karnych za 2 wykroczenia, jedno to przekroczenie prędkości o 27km a drugie to skręcanie na zakazie (nie mam zamiaru się tutaj tłumaczyć jak i dlaczego) czyli 4+5 punktów i teraz moje pytania:

1. Czy ta ustawa weszła w życie?
2. Jeśli tak to czy ona mnie dotyczy/będzie dotyczyć?
3. Jeśli weszła i mnie w tej chwili dotyczy to coś mam zrobić z tym?
4. Gdzieś na forum czytałem także, że ta ustawa będzie obowiązywać kierowców którzy zdają prawo jazdy dopiero po jej uchwaleniu (prawo nie działa wstecz), czy to prawda?

Cytuj:

---

1. Czy ta ustawa weszła w życie?
2. Jeśli tak to czy ona mnie dotyczy/będzie dotyczyć?
3. Jeśli weszła i mnie w tej chwili dotyczy to coś mam zrobić z tym?
4. Gdzieś na forum czytałem także, że ta ustawa będzie obowiązywać kierowców którzy zdają prawo jazdy dopiero po jej uchwaleniu (prawo nie działa wstecz), czy to prawda?

---

1. Nie, i pewnie nie wejdzie.
2. Nie będzie ciebie dotyczyć.
3. -
4. Prawda.

Witam, mógłby ktoś mi podrzucić na egzamin nowe pytania i te stare zarazem? Gdzie można by sie pouczyć? Zależało by mi na czasie.
Ściągałem różne aplikacje ale wszystkie płatne.

#down
chodzi mi by one były pomieszane, tak jak na państwowym.

tu sa te stare chociaz nie wiem po co ci one ;) http://www.speedyshare.com/files/266...sty_B_2010.rar

a, zle cie zrozumialem

Cytuj:

---

SłonyErikson napisał

Witam, mógłby ktoś mi podrzucić na egzamin nowe pytania i te stare zarazem? Gdzie można by sie pouczyć? Zależało by mi na czasie.
Ściągałem różne aplikacje ale wszystkie płatne.

#down
chodzi mi by one były pomieszane, tak jak na państwowym.

---

http://portalnaukijazdy.pl/testy/b/questions

Tu masz aktualną bazę pytań, czyli są i stare (te niezmienione i nieusunięte) oraz nowe.

jak to jest z tą ustawą która miała wejść w styczniu, jest ten "okres próbny" na dwa lata? proszę tylko o potwierdzone informacje a nie jakieś "nie, tak" najlepiej wraz z jakimś artykułem

Cytuj:

---

trix napisał

jak to jest z tą ustawą która miała wejść w styczniu, jest ten "okres próbny" na dwa lata? proszę tylko o potwierdzone informacje a nie jakieś "nie, tak" najlepiej wraz z jakimś artykułem

---

Krótko: nie.

http://www.forum.prawojazdy.com.pl/v...hp?f=9&t=26617

Zdałem za 4 podejsciem dzisiaj sukces yea

ja sie w koncu znowu zapisac musze, wyjezdzic te 5h i probowac dalej. poki co 3 porazki.

Cytuj:

---

Harven napisał

ja sie w koncu znowu zapisac musze, wyjezdzic te 5h i probowac dalej. poki co 3 porazki.

---

dasz rade :)

Cytuj:

---

Harven napisał

ja sie w koncu znowu zapisac musze, wyjezdzic te 5h i probowac dalej. poki co 3 porazki.

---

Szczecin podobno najtrudniejszy do zdania

jak to z tym A2? po roku od zaakceptowania wchodzi w zycie czy po kilkunastu dniach?
Generalni zalezy mi na tym aby zdawać A, nie jakies pojebane A2 -.-

Cytuj:

---

Pietrek napisał

Szczecin podobno najtrudniejszy do zdania

---

Łódź podobno jest najtrudniejsza oO

Cytuj:

---

Harven napisał

ja sie w koncu znowu zapisac musze, wyjezdzic te 5h i probowac dalej. poki co 3 porazki.

---

od 2011 roku 6 godzin. Na 6 musi być egzamin wewnętrzny. Przynajmniej mnie na 6 ciągneli...

Cytuj:

---

Pietrek napisał

Szczecin podobno najtrudniejszy do zdania

---

każdy tak mówi o mieście w którym zdaje :)

Zdałem za 4tym w piątek.
Dostałem kwitek i zabrała mi go babka w Wordzie (konin) zapłate musiałem zrobić w inowrocławiu- w Starostwie. Moje pytanie jest takie nie dostałem potwierdzenia ani nic? Wszystko gra? (w internecie mnie nie ma) możliwe że to przez to że weekend?

Cytuj:

---

Gophol napisał

Zdałem za 4tym w piątek.
Dostałem kwitek i zabrała mi go babka w Wordzie (konin) zapłate musiałem zrobić w inowrocławiu- w Starostwie. Moje pytanie jest takie nie dostałem potwierdzenia ani nic? Wszystko gra? (w internecie mnie nie ma) możliwe że to przez to że weekend?

---

Jak patrzysz na strone kierowcapwpw to nie masz co się tak napalać już .
Ja zdałem w wtorek (qmpel też ) i nie ma nas tam do dziś...

Cytuj:

---

udarr napisał

Dla mnie trzymanie ręki na zagłówku pasażera przy manewrze cofania jest niewygodne.
Nigdy tak nie jeździłem podczas nauki, a i teraz samemu również tak nie jeżdzę.

Pamiętaj, że na placu przy cofaniu na łuku musisz patrzeć nie tylko przez tylnią szybę, ale też na lusterka aby nie wyjechać za linię co jest cholernie trudne bo pełno tam miejsca ; )

---

Sorki, ale wcale NIE MUSISZ patrzeć przez lusterka + szybę, jeśli dasz rade możesz jechać z zamkniętymi oczami ;).
Szyba lub lusterka w zupełności wystarczają chyba że zależy to od miejscowości w której zdajesz (w co wątpie)...

Cytuj:

---

Majestro napisał

Sorki, ale wcale NIE MUSISZ patrzeć przez lusterka + szybę, jeśli dasz rade możesz jechać z zamkniętymi oczami ;).
Szyba lub lusterka w zupełności wystarczają chyba że zależy to od miejscowości w której zdajesz (w co wątpie)...

---

Prawe Lusterko, ewentualnie lewe dla upewnienia się czy nie wjeźdzasz na linię, i tak mniej więcej 3 razy na tylnią szybę by upewnić się czy nie ma nikogo na pasie, bo za to też mogą udupić, za nieupewnienie się o możlwości spowodowania wypadku.

Wszsytko na ten temat.

Cytuj:

---

Majestro napisał

Sorki, ale wcale NIE MUSISZ patrzeć przez lusterka + szybę, jeśli dasz rade możesz jechać z zamkniętymi oczami ;).
Szyba lub lusterka w zupełności wystarczają chyba że zależy to od miejscowości w której zdajesz (w co wątpie)...

---

mylisz się. Po moim egzaminie, gdy egzaminator wypisywał kartę przebiegu egzaminu patrzyłem jak gość robił łuk. patrzył non stop przez szybę. Egzaminator nie zaliczył łuku, zwrócił mu uwagę, że nie korzysta z lusterek i gość musiał robić łuk drugi raz.

Cytuj:

---

Emptyhuman napisał

Jak patrzysz na strone kierowcapwpw to nie masz co się tak napalać już .
Ja zdałem w wtorek (qmpel też ) i nie ma nas tam do dziś...

---

zajdź do urzędu i spytaj. U mnie też tak było. Wpisywałem codziennie swoje dane i nic mi nie wyskakiwało. Pewnego dnia zaszedłem do urzędu i prawko było do odbioru.

Cytuj:

---

Fire Burza napisał

mylisz się. Po moim egzaminie, gdy egzaminator wypisywał kartę przebiegu egzaminu patrzyłem jak gość robił łuk. patrzył non stop przez szybę. Egzaminator nie zaliczył łuku, zwrócił mu uwagę, że nie korzysta z lusterek i gość musiał robić łuk drugi raz.




zajdź do urzędu i spytaj. U mnie też tak było. Wpisywałem codziennie swoje dane i nic mi nie wyskakiwało. Pewnego dnia zaszedłem do urzędu i prawko było do odbioru.

---

Mylisz się ja zrobiłem 3x z rzędu łuk patrząc przez szybe i jakoś mnie nie oblewał- oblałem 3x za wymuszenie za 4x udało mi się niewymusić i zdałem mimo że jeździłem ponad 1h- chyba chciał mnie ulac bynajmniej się udało :D

Cytuj:

---

Fire Burza napisał

mylisz się. Po moim egzaminie, gdy egzaminator wypisywał kartę przebiegu egzaminu patrzyłem jak gość robił łuk. patrzył non stop przez szybę. Egzaminator nie zaliczył łuku, zwrócił mu uwagę, że nie korzysta z lusterek i gość musiał robić łuk drugi raz.

---

widocznie wszystko zależy od egzaminatora/wordu. bo ja np ciągle patrzyłem tylko przez tylną szybę i jakoś o nic się nie przyczepił;d

W duzej mierze zalezy to wszystko od egzaminatora nie oszukujmy sie..

3x zdane Łódź ; )

od ilu lat sa prawo jazdy w uk? bo sie pogubilem a nie ktore strony mowia co innego

jeśli zdawał ktoś w Suwałkach to niech tu pisze lub pw.
i czy to prawda, że nie będę miał parkowania równoległego na egzaminie?

Cytuj:

---

Śmierć napisał

jeśli zdawał ktoś w Suwałkach to niech tu pisze lub pw.
i czy to prawda, że nie będę miał parkowania równoległego na egzaminie?

---

Na egzaminie bedziesz miec łuk i ruszanie pod gorke.

(2/9/11) Prawo Jazdy do odbioru w Urzędzie.

Jutro już będzie w portfelu :D

Cytuj:

---

Emptyhuman napisał

(2/9/11) Prawo Jazdy do odbioru w Urzędzie.

Jutro już będzie w portfelu :D

---

gratulki ;d

ja dopiero dzis zaliczylem 16 godzine. po feriach jak jezdzilem to bylo zajebiscie, wszystko fajnie, wyczucie i w ogole, a od 2 ostatnich jazd w ogole nie moge jakos sie ogarnac, mial z was ktos takiego ?

Cytuj:

---

Bertis napisał

Na egzaminie bedziesz miec łuk i ruszanie pod gorke.

---

Jazda po mieście to też egzamin.

Cytuj:

---

Fire Burza napisał

Jazda po mieście to też egzamin.

---

No to chyba oczywistośc nie? :)

Kurs rozpoczynam 16 lutego, juz nie moge sie doczekac :D

Cytuj:

---

Kuqi napisał

gratulki ;d

ja dopiero dzis zaliczylem 16 godzine. po feriach jak jezdzilem to bylo zajebiscie, wszystko fajnie, wyczucie i w ogole, a od 2 ostatnich jazd w ogole nie moge jakos sie ogarnac, mial z was ktos takiego ?

---

ja już kończę jazdy i jakoś dziwnie wydaje mi się, że lepiej jeździłem gdzieś w połowie wyjeżdżonych godzin

Ja dopiero zaczynam(3h wyjeżdżone), i nich#$j nie ogarniam skrętów(kręcenia kierownicą), albo za szybko albo za wolno, albo za ostro itp

Prawko odebrane . Dupne uczucie mistrza kierownicy.
Zgubi mnie kiedyś :/

Cytuj:

---

Elor Tulot napisał

Ja dopiero zaczynam(3h wyjeżdżone), i nich#$j nie ogarniam skrętów(kręcenia kierownicą), albo za szybko albo za wolno, albo za ostro itp

---

Hehehe, a co tu jest do ogarnięcia?

Cytuj:

---

WolF napisał

Hehehe, a co tu jest do ogarnięcia?

---

Jest i to dużo rzeczy. Dobra praca rąk na kierownicy nie jest niczym banalnym. Jasne, że można kaleczyć i kręcić kierownicą na różne, dziwne sposoby, ale to niekoniecznie będzie dobre i bezpieczne.

Cytuj:

---

Zbyś napisał

Jest i to dużo rzeczy. Dobra praca rąk na kierownicy nie jest niczym banalnym. Jasne, że można kaleczyć i kręcić kierownicą na różne, dziwne sposoby, ale to niekoniecznie będzie dobre i bezpieczne.

---

Ale on nie ma problemów z krzyżowaniem rąk, tylko z trafieniem w zakręt, a to już jest odd.

Cytuj:

---

Śmierć napisał

jeśli zdawał ktoś w Suwałkach to niech tu pisze lub pw.
i czy to prawda, że nie będę miał parkowania równoległego na egzaminie?

---

ja zdawałem w Suwałkach ( za pierwszym razem zdałem ofc :D ) i nie miałem równoległego, nikt z moich znajomych nie miał, czasem mieli skośne

Cytuj:

---

Bertis napisał

No to chyba oczywistośc nie? :)

---

Pewnie, że oczywistość, ale gość napisał, że "na egzaminie bedziesz miec łuk i ruszanie pod gorke." i nic więcej.

Cytuj:

---

Pietrek napisał

Szczecin podobno najtrudniejszy do zdania

---

Czy ja wiem, ja zdalem za pierwszym razem i praktycznie bezproblemowo
Raz przekroczylem predkosc, to egzaminator zwrocil mi tylko uwage, ze nieco za szybko (nie wiedzialem do ilu bylo ograniczenie, jechalem 45km/h), ogarnalem sie, ze roboty jakies na drodze sa i pewnie do 40, wiec jechalem zapobiegawczo 35 ; d

Cytuj:

---

Xev napisał

widocznie wszystko zależy od egzaminatora/wordu. bo ja np ciągle patrzyłem tylko przez tylną szybę i jakoś o nic się nie przyczepił;d

---

To samo. Nie wyobrazam sobie jechania autem do tylu i poleganie tylko, albo w ogole na lusterkach. Lusterka przeklamuja jesli chodzi o odleglosc, sa niedokladne i nie czuc tak samochodu, jak przy patrzeniu za siebie. Caly luk jechalem z glowa do tylu (ofc ten moment, gdy trzeba jechac do tylu xD) i nikt sie nie przyczepil. I kazdy z moich znajomych robil to samo.

A osoby, ktorych ucza jezdzic na pamiec, koperte zaczynasz gdy belka X jest na rowni ze swiatlami Y, wtedy skrecasz o 30 stopni itd to takie kaleki i zawalidrogi ktore pozniej nie potrafia sobie poradzic na drodze.

Cytuj:

---

Kuqi napisał

gratulki ;d

ja dopiero dzis zaliczylem 16 godzine. po feriach jak jezdzilem to bylo zajebiscie, wszystko fajnie, wyczucie i w ogole, a od 2 ostatnich jazd w ogole nie moge jakos sie ogarnac, mial z was ktos takiego ?

---

miałem coś takiego, na początku fajnie szło pod koniec trochę olewkę na jazdy miałem i nie wychodziło ;d

Cytuj:

---

Palladni napisał

A osoby, ktorych ucza jezdzic na pamiec, koperte zaczynasz gdy belka X jest na rowni ze swiatlami Y, wtedy skrecasz o 30 stopni itd to takie kaleki i zawalidrogi ktore pozniej nie potrafia sobie poradzic na drodze.

---

co Ty gadasz, w pewnym momencie trzeba zrobic jeden obrot i tyle ;p

Cytuj:

---

Pietrek napisał

co Ty gadasz, w pewnym momencie trzeba zrobic jeden obrot i tyle ;p

---

Nie raz bylem w WORDZIE i sluchalem rozmow ludzi, ktorzy po X razy podchodza do prawaka i tlumaczyli sobie, kiedy trzeba skrecac - wykute na blache. To samo z lukiem, przy drugim pacholku skrecam lekko o jakies 30 stopni.... glupota i totalna porazka.

Cytuj:

---

Badyll napisał

ja zdawałem w Suwałkach ( za pierwszym razem zdałem ofc :D ) i nie miałem równoległego, nikt z moich znajomych nie miał, czasem mieli skośne

---

egzaminatorzy są tam ogarnięci, czy jakieś muły ?:)

Cytuj:

---

Śmierć napisał

egzaminatorzy są tam ogarnięci, czy jakieś muły ?:)

---

Jest podobno taka jedna nie mila pani -brunetka,ostatnio oblala dziewczyne z mojego kursu za to ze "niepoprawnie zaparkowala" nie dala jej mozliwosci nawet korekty :p ale sa tez spoko egzaminatorzy z opowiadan moich znajomych

Cytuj:

---

Palladni napisał

Nie raz bylem w WORDZIE i sluchalem rozmow ludzi, ktorzy po X razy podchodza do prawaka i tlumaczyli sobie, kiedy trzeba skrecac - wykute na blache. To samo z lukiem, przy drugim pacholku skrecam lekko o jakies 30 stopni.... glupota i totalna porazka.

---

Ja zdając egzamin skorzystałem ze sprawdzonej metody, ale jeżdżąc swoim samochodem ogarniam już normalnie i jakoś nigdy nie mam problemów z żadnymi manewrami. Jeżeli ktoś wykorzysta sprawdzony sposób tylko na egzaminie to nie widzę problemu ;p

Cytuj:

---

Palladni napisał

Nie raz bylem w WORDZIE i sluchalem rozmow ludzi, ktorzy po X razy podchodza do prawaka i tlumaczyli sobie, kiedy trzeba skrecac - wykute na blache. To samo z lukiem, przy drugim pacholku skrecam lekko o jakies 30 stopni.... glupota i totalna porazka.

---

mnie instruktor uczyl i uczy ze jeden caly obrot kierownica w prawo/lewo zalezy jaki łuk