Ufff, zdążę z tymi pytaniami ;p. W sumie lepiej teraz będzie z punktu widzenia bezpieczeństwa, jednak i tak praktyka najwięcej daje.
Wersja do druku
Ufff, zdążę z tymi pytaniami ;p. W sumie lepiej teraz będzie z punktu widzenia bezpieczeństwa, jednak i tak praktyka najwięcej daje.
Jeśli pytania będą układane tak samo "psychologicznie", jak aktualne pytania (mimo braku pełnej wiedzy na temat ruchu drogowego można błędnie odpowiedzieć na kilka pytań), to jest to kolejny debilizm wprowadzany w naszym pięknym kraju.
Dokładnie. Moja koleżanka też się cieszyła, że wjeżdża do WORD-u. Zaparkowała wszystko pięknie ładnie, ucieszona, że zdała a egzaminator do niej :" Przykro mi proszę Pani, wynik negatywny". Okazało się, że miała 2 takie same błędy. Powyzywała trochę egzaminatora i zniechęciła się do prawka.Kolejny raz nawet nie zdawała.
Ja też teraz jak już jeżdże drugi miesiąc, to widzę różnice. Prawko to najważniejsze by zdać, a potem dużo jeźdźić, oczywiście trzeba mieć tez swój rozum i wiedzieć, że w deszczu ze śniegiem o 22 w grudniu nie powinno się jeźdźić jeżeli jesteś początkującym kierowcą.
W urzędzie normalnie jest "burdel condom shop". Dziś moja mama tam zadzwoniła, to mają dostarczone dokumenty z 23 marca (zdawałem 28) więc dopiero w poniedziałek mam przedzwonić i się łaskawie zapytać czy może już moje doszły. Nie rozumiem wszędzie czeka się chwilę, tylko u nas znowu tak popierdolenie to zrobili.
o lol , Ogiński - mój były instruktor ;d
co do tych przepisów to git. Jak ostatnio widziałem pustaka z mojej klasy, która uczyła się na pamięć tych odpowiedzi , to aż boję się wyjechać na drogę. Owszem jest kilka naprawdę porytych pytań. Mimo to , ja najpierw nauczyłem się przepisów na perfeckt ,a potem brałem się za testy. Miałem 1-2 błędów max.A po jakimś czasie 0 i to w czasie poniżej 3 minut.
do obecnych egzaminow teoretycznych nawet nie trzeba sie uczyc, starczy pare razy przejrzec testy i nawet nie bedzie trzeba czytac pytania zeby odpowiedz zaznaczyc. a przepisy znac na perfekt to chyba tylko na egzamin praktyczny trzeba umiec bo pozniej i tak wyjebka na wiekszosc z nich.
Czemu piszesz, że początkujący nie powinni jeździć w grudniu, wieczorem, przy złej pogodzie? Rozumiem - brak wprawy itd. Ale jeśli będziemy tylko jeździć po dobrej nawierzchni w dzień, to chyba nigdy wprawy w złych warunkach nie zdobędziemy, nie? Taki początkujący powinien obznajamiać się stopniowo ze złymi warunkami pogodowymi.
Witam, mam pytanko odnosnie przyczepy. Niby moge jechac z przyczepa ktorej masa calkowita nie przekracza 750kg. Jednak slyszalem ze dopuszalne jest ciagniecie specjalnej przyczepy ktorej masa lacznie z masa auta nie przekracza 3,5t, jakby ktos mogl jasniej mi to wyjasnic co to za przyczepa. Secundo: czy mozna dostac pkt karne na kat b jesli np motorowerem/rowerem zlamiemy jakis przepis ruchu drogowego.
Elo
Zdałem prawko za 2 razem ale instruktor się pomylił z godziną na tej karcie i wpisał, że egzamin trwał od 9;52 do 9:25. Myślicie, że to może mieć na coś wpływ?
Z forum.prawojazdy.com.plCytuj:
Pojazdem z jaką przyczepą mogę kierować, mając tylko prawo jazdy kategorii B?
Z prawem jazdy kategorii B przede wszystkim można ciągnąć każdą przyczepę lekką (czyli o DMC nieprzekraczającej 750 kg).
Oprócz tego można jechać z przyczepą (inną niż lekka), której dopuszczalna masa całkowita nie przekracza masy własnej ciągnącego pojazdu, o ile łączna dopuszczalna masa całkowita zespołu tych pojazdów nie przekracza 3,5 t.
Czyli (muszą być spełnione oba te warunki):
DMC przyczepy ma być mniejsza od masy własnej pojazdu lub jej równa
oraz
DMC przyczepy + DMC pojazdu = nie więcej niż 3,5 t.
Wszystko to reguluje art. 88 ust. 2 i 3 Prawa o ruchu drogowym.