Witojcie panowie, pewnie już było to przerabiane ale przebrnąć przez gąszcz tych wszystkich postów jest dosyć ciężko.
Poszukuje motoroweru, jakaś 50 co by na dowód jeździć dopóki prawka nie trzasnę (czyli za jakieś sto lat). Ze starej gwardii jestem, to też łapię się na stare przepisy dot. jazdy 50 cm3.
Potrzebuje go by dojeżdżać do roboty, komunikacja miejska już mnie męczy, a po za tym stwierdziłem, ze wole wydać stówę na wahe niż na bilety.
Rozglądałem się za sedesami na początku, ale stwierdziłem, że w sumie lepiej ciut dołożyć i żeby to chociaż wyglądało jak motór a nie jak krzesło z kołami.
Celuję raczej w używki, bo i tak przed zimą już zrobię prawko, także motór pójdzie w świat. Podobają mi się o stylizacji rometa routera ws 50. Znaczy się po prostu ładny jest.
No i ofc. dobrze by było to zamknąć w 2k, wiadomka, że im taniej tym lepiej, w końcu swój bak też muszę jakoś napełniać ;>
W skrócie, potrzebny mi motór, który:
- jeździ jako tako, nie mówię żeby w trakcie jazdy wbijać się w nadświetlną, ale te 70 km/h po odbloku wyciągnął
- jest nie drogi - 2k pln a im mniej tym lepiej
- nie jest skuterem (no ten skuter to taka ostateczna ostateczność - chyba po prostu źle mi się kojażą). Od taka stylówa routera czy tego kradzionego gównixa:
http://allegro.pl/show_item.php?item...589#7511692d04
wiecie, nie choper, czy scigałka tylko taki zwykły motór ;d
- używany jak najbardziej
- no i żeby nie był zbyt mały, bo nie wiem czy dobrze słyszałem, ale jednoślady z małymi cylindrami są mniejsze od tych z większymi (chociaż logika podpowiada mi że to bujda to wole się upewnić).
Da radę z gówna bat ukręcić? :>
Zakładki