Rysiek Cysiowaty napisał
Nie moze smigac bez prawka bo stwarza zagrozenie ruchu dla mnie i moich przyjaciol. Oduczcie sie namawiania do tego. Po to jest prawo jazdy, ze tylko Ci co przejda szkolenie moga prowadzic, jasne?
kurwa jezdze bez prawka autem i motocyklem (na motocykl niedlugo powinienem miec) i na drodze widzialem przez te maks. kilkaset kilometrow w miescie co sie najezdzilem PRZYNAJMNIEJ kilkanascie przypadkow ludzi, ktorzy to zagrazali MOJEMU bezpieczeństwu, mysle, ze przynajmniej DZIESIĘCIU z nich miało prawo jazdy, a nawet jestem w stanie się pokusić o stwierdzenie, że wszyscy mieli. zarówno debile na skuterkach jak i małolaty w autach, którzy dopiero co prawo jazdy zdali i tak naprawdę nic nie umieją. warto przynajmniej 100 kilometrów zrobić wcześniej, zanim się pójdzie na kurs, uwierzcie.
prawo jazdy jest po to, żeby nie dostać 500 zł mandatu w wypadku przypadkowej kontroli
@edit
az zapomnialem po co tu wszedlem
co grozi za:
pekniete lewe lusterko
brak przegladu
i nieopłacone te 2% podatku od ceny na umowie jesli poprzedni wlasciciel ponad miesiac wczesniej zglosil sprzedaz motocykla?
Zakładki