Temat: Wszystko co dotyczy motocykli i motorowerow !! TYLKO TUTAJ !

Panowie, ile minimum trzeba zapłacić za kask, aby byc z niego zadowolonym i dlaczego nie kupowac tych najtanszych na Allegro?
skuter/motor

bo kaski z allegro za 5 dych nie ochronią ci łba, to raczej proste.


za kask należy dać jaknajwięcej, a kwota minimalna to rzecz raczej subiektywna, ja osobiście mam kask za 750zł, jeżdże yamahą r6 i wydaje mi się ok, ale przykładowo mój ojciec nie założy na łeb niczego co kosztuje mniej niż 400-500€.

Ogółem warto kupić też skóre z protektorami, to serio może uratować dupe xd


@yebak
Jedyne co moge ci doradzić to nie kupuj ścigacza, bo sie zaklepiesz, no ale twoje życia twoja sprawa. Na początek proponowałbym ci jakiegoś gsa 500 etc.


a jeżeli już się napaliłeś, to mam na sprzedaż thundercata 600, za 5,5 kafla do oddania:
http://allegro.pl/yamaha-r6-yzf-600-...420429924.html

A gdy dostaniesz trzy kaski - jeden za 30zl, drugi za 200zl, trzeci za 2000zl
Wszytskie sa czarne, bez naklejek i nie znasz firmy.
Jestes w stanie je posegregować od najtanszego do najdroższego?
Jesteś w stanie je dokladnie wycenić?
idąc dalej - czy przecietny klient jest w stanie to poznać?

Pytam bez zlośliwości - interesuje mnie ile w cenie kasku jest marketingu.

tańsze kaski będą bardziej toporne, gorszej jakości, nie będą miały żadnych certyfikatów itp,

oczywiscie, bezproblemowo, jak chcesz mozemy zrobic taki tescik.

dexxam - kontynuując

Po czym to poznasz? Bo przecież nie rzucisz nimi o ziemie.

Nawet z tego filmiku można dużo wynieść czym kierować się przy zakupie kasku

Jakosc wykonania, wykorzystane materialy, i zastosowane technologie odroznia te 3 kaski co przeklada sie na bezpieczenstwo

Apropo kasków, kiedyś kumple testowali kaski za pomocą przyjebania w nie butelką po piwie tak aby się rozbiła , Ci z tymi droższymi (lepszymi) nie mieli sie czego bać , bo efektem była maksymalnie rysa , a Ci z tymi słabszymi może nie byli aż tak źli , że mają wgniecenie w kasku , bo przejrzeli na oczy że ryzykowali dość dużo :D


Teraz moje pytanko , planuje w ciągu najbliższych dni/tygodni kupić swój pierwszy motorowerek, biegówkę.
Cięzko mi określić fundusz, raczej 3500 góra.
Poszperałem w ogłoszeniach, ale chyba chce kupić coś co dostane na gwarancji i sam dotrę, wiec po rozeznaniu w okolicznych salonach mój wybór stanął pomiędzy Zippem Nekenem a Routerem WS50 i mam dylemat. Osiągami i wyglądem napewno wygyrwa neken, lecz poczytałem opinie i troche mnie odrzuciło , ponoć cholernie usterkowy, za to router wypada gorzej w osiągach i wyglądzie , ale ponoc już bardziej sie trzyma i nie psuje szybko. A co którego byście wybrali? A może doradzicie mi jeszcze cos innego za czym warto się rozejrzeć?
Ofc. Wiem że oba to chinole ale nie są to aż takie no-name'y , ponoć na pierwszy motorek do nauki akurat.


@Edit.
Zapomnialem dodać, to że decyduje sie na jakiegoś wzglednie taniego, nowego chinola spowodowane jest też tym że u mnie w opolskim ogolnie mało jest ciekawych ofet używanych , więc zrozumcie :D Takiej Yamahy DT raczej nie znajde ;x

Pod względem awaryjności wydaje mi się, że oba są na takim poziomie, a nawet gdyby brałbym ten z lepszymi osiągami, bo części nie są drogie. Jak będziesz dbał to pojeździsz, ale na prawdę trzeba włożyć w to trochę serca, łatwo chwyta korozja, trzeba czyścić często (ja czyściłem co tydzień), pilnować olej, dobrze dotrzeć i wiele innych.

nie, wystarczy ze je dotke, roznia sie waga, wykonaniem itd.