Dobrze zadbany zipp czy junak na pewno posłuży ci pare lat, ale lepiej te pieniadze przeznaczyć na kupno samochodu lub jego naprawę, no bo zima słaba opcja na dojazdy motorynka
Wersja do druku
Dobrze zadbany zipp czy junak na pewno posłuży ci pare lat, ale lepiej te pieniadze przeznaczyć na kupno samochodu lub jego naprawę, no bo zima słaba opcja na dojazdy motorynka
Samochód mam, ale w godzinach szczytu dojazd do pracy zajmie mi z 40 minut? przy spalaniu 10-11l, a o motorze zawsze marzyłem :) Od czegoś trzeba zacząć, bo jeszcze nawet na skuterze nigdy nie jechałem.
Kategoria A jest od 24 lat czyli akurat 2 sezony bym się obeznał troszeczkę :)
Jezeli miasto zakorkowane to motor jak najbardziej wyjdzie ci na plus ;)
#ale słoneczko wyszlo tak mi sie teraz marzy kask z blenda ;D
A i mi sie przypomniało, chyba najlepsze z tych chińskich skuterów beda te z firmy kymco, ktora robi silniki na licencji hondy
W tej cenie jest kilka 125ccm wartch zainteresowania :)
-Yamaha YBR125
-Honda CBR125 / jedyny minus jest taki ze strasznie mała
-Honda NSR125 - 2t, fajny zapas mocy, duze koszta utrzymania
-Honda Varadero 125 - jak dla mnie chyba najlepsza propozycja, jednak trzeba troche dolozyc do tych 4tys.
-Yamaha DT125 - nie do zdarcia, w każdy teren
http://sklep.motormind.pl/pl/p/Lazer...-line-Mat/1798
jakies opinie?
Podobno w tej cenie nie ma lepszego kasku, zmierzylem glowe na wysokosci skroni i wyszlo mi 57,5cm, jak zamowie 'M' (wedlug ich tabeli) to myslicie ze bedzie dobrze? Oczywiscie wolalbym przymierzyc w sklepie stacjonarnym ale niestety nigdzie w okolicy nie sprzedaja tego modelu
Nie mogę więcej dozbierac, więć varadero odpada :) ybr oraz dt wydają się fajną opcją, a szczególnie ten drugi, bo mieszkam w lesie :)
Yamaha DT to bardzo dobry motocykl, tylko jest jedno ALE, bo z tego co piszesz nie posiadasz prawka 'A', wiec wydaje mi sie, ze 125-tka chcesz jezdzic na prawko B? A DTka ma okolo 30 koni, a przepisy dopuszczaja tylko 15 km. Moze mozna to ominac, blokujac jej moc czy cos w tym stylu
Ile taki sensowny NSR125 lub CBR125 kosztuje? @Rikimaru Uh ;
NSR 4k to jest maksimum ile mogłbym dac, chyba że naprawde laleczka by się trafiła, to nawet 6k. To jest juz stary, zmęczony motocykl który daje fajną zabawe na starcie.
CBR125 5k~
Daje Wam kilka propozycji motocykli, po które mogłbym się wybrać jakbym szukał tego sprzętu i miał w miarę blisko.
http://olx.pl/oferta/honda-cbr-125-C...tml#53ba0986a7
http://olx.pl/oferta/honda-nsr-125-C...tml#53ba0986a7 / chyba nawet fabryczne malowanie, co jest rzadkością ;)
http://olx.pl/oferta/sprzedam-honda-...tml#53ba0986a7
http://olx.pl/oferta/sprzedam-honda-...tml#b4bce6ac9d
http://olx.pl/oferta/yamaha-ybr-125-...tml#69950fce93
http://olx.pl/oferta/aprilia-rs-125-...tml#77de6fdf82 /ciekawy opis, zbijać z ceny i brac
Dzieki @Rikimaru Uh ;
@Nigger ;
Wszyscy, ktorzy jezdza juz dluzej na moto mi tak mowia. Tylko, ze moja perspektywa jest inna. Gdybym byl pewien, ze bede jezdzil na moto od teraz przez najblizsze lata to tez bym sie nie bawil w jakies 125cm3. Tyle, ze na jednosladzie to ja jezdzilem ostatni raz jakies 10 lat temu, na jakims malym skuterze. Nie mam pojecia czy moto az tak by mnie przyciagnal jak mi sie wydaje, a srednio widzi mi sie robienie prawka, placenie za to, a dalej wylozenie kilkunastu k na dobre moto i sprzet. Dlatego chcialbym kupic teraz jakis motor 125cm3 i jezeli faktycznie mnie wciagnie to zrobic w miedzyczasie prawko i w przyszlym sezonie kupic juz normalny motocykl. Nie jestem jednym z tych zapalencow co od 13 roku zycia kradna od dziadka z szopy rometa zeby posmigac po drogach zeby byc pewnym tego, ze bede jezdzil motocyklem do konca zycia.
No ale jazda na 125cm3 a chociaz 600cm3 to zupełnie dwie inne rzeczy. Jazda na 125 może Cię nie wciągnąć bo wyprzedza Cię byle samochód a na 600 możesz się poczuć jak młody Bóg.
niebo, a ziemia. 125 ccm glownie do miasta, jako tani srodek transportu, do pracy, na uczelnie czy po zakupy, zrobic tym 300-500 kilometrow zeby dojechac na np morze czy cos, graniczy z cudem. V max 80-130 km/h(130 km to juz te lepsze 15 konne wersje typu ktm duke ktore nowe kosztuja 20k, uzywane starsze tez sie pewnie znajda ale sie nie znam). A no juz jak masz taka 600, czy nawet 1700 to jedziesz jak chcesz w sumie, a jedyne co cie ogranicza to stan nawierzchni asfaltowej. Z mysla jazdy poza miasto nie oplaca sie brac 125, chyba ze ma sie nadmiar kasy z ktora nie ma co sie robic. No jeszcze ewentualnie gdy sie zgadacie w pare osob i bedzie was przykladowo 5 osob, kazdy ze 125 to moze dac frajde przez jakis czas.
Widzę że tu taki temat to też się pochwalę a co niech wiedzoZałącznik 348787Załącznik 348788