To taki przykład, że blisko. Ogar 900 to tylko z konieczności...
Wersja do druku
To taki przykład, że blisko. Ogar 900 to tylko z konieczności...
prawda. w garazu, gdzie stawialem moj skuter, jakis starszy gosc mial podobnego nakeda. Zipp manic 125. bardzo podobny do Twojego nakeda. Jako ciekawostke dodam to, ze własnie takim zippem małżeństwo (?) przejechalo z Gdańska nad Morze Czerwone. Więc jezeli te zippy i twoj naked to podobna konstrukcja to wykonczenie jest bardzo dobre
http://wyprawa125.blogspot.com/
a tam ja zawsze trafialem cos fajnego blisko. wystarczy troche posiedziec poszukac poogladac i sie cos trafi. najwazniejsze zeby sie nie napalac. ja sie kiedys tak napalilem na poczatku mojej kariery i sie naciolem na niezla mine ale fart ze moto byl baaardzo tani i czesci tez niezbyt drogie.
Hrhhr, dzwoniłem do ojca przed chwilą czy ma już tą rejestracje, bo na po południu bym potrzebował jechać do budy, a jakoś nie lubię autobusami się tłuc. Niestety trzeba jednak na nią 1 dzień poczekać, bo się nie wyrobią raczej na dziś. Zaraz mnie coś trafi...
zdalem dzis prawko na motor ;d
Załącznik 220267
teraz mów mistrzu, ciężko to zdać? Czy to A, A1 to takie robione na odpierdol trochę? Jak Ty uważasz?
pozdro!
edit:
zapomniałbym, gratulacje ! : )
jak ja bym juz chcial miec prawko. gratuluje ;D
Powiem tak, trafiłem na w porządku gościa, co nie znaczy ze bez umiejętności możesz zdać. gdyby był wredny mógł by mnie oblać. Wydawało mi się, że na przejściu dla pieszych nie przepuściłem pieszego. Popatrzyłem w lusterko i zobaczyłem że egzaminator stoi na przejściu dla pieszych i przepuszcza pieszego. Myślałem, że już koniec, a jednak jechałem dalej. Na placu zapomniałem ustawić lusterek, też nic nie mówił.
Zdać nie jest trudno jeżeli potrafisz jeździć. O wiele łatwiej będziesz miał jak przejeździsz trasę egzaminacyjną kilka razy. Trzeba bardzo uważać na pieszych.
dzięki
Został jeszcze tylko egzamin na samochód.
z pieszymi jest przesrane bo wystarczy we wystawi stope na pasy i jak go nie przepuscisz to oblany egzamin no jeszcze zalezy od egzaminatora ale raczej oblewaja.
WIEM ŻE DŁUGIE ALE PROSZĘ PRZECZYTAĆ :D , BYŁBYM BARDZO WDZIĘCZNY
mój skuterek to aprilia sr 50. (silnik minarelli horizontal)
Nie dawno wymieniłem tłok z pierścieniami, odtąd zaczął się problem.
Cylinder, tłok, wszystko poprawnie założone i jest w idealnym stanie (robiłem to z pomocą mechanika z 20 letnim doświadczeniem). Jeżeli to coś pomoże to tracił kompresje podczas jazdy a potem siadł, po prostu pierścienie pękły ale były tak zapieczone, że na szczęście nie uszkodziło cylindra.
Problem jest taki, że na wolnych obrotach jak mu dodam gazu to czasem zgaśnie, przeważnie bardzo słabo pociągnie skuter, a gdy już złapie te 10km/h to jedzie idealnie z super przyśpieszeniem. Jednak czasami też normalnie jest mocny na niskich i jedzie tak właśnie jak było to przed zmianą tłoka.
Czasem gdy jest słaby i nie idzie go ruszyć bo gaśnie to wystarczy popchać 4-5metrów na zapalonym (jest to automat) i dodać gazu i już jedzie (tak jakby powietrza nałapał).
Próbowałem bawić się z dawkowaniem powietrza na gaźniku, na ciepłym silniku po regulacji wydawało się być ok, skręciłem skuter i następnego dnia to samo.
Ale nie zdaje mi się, że chodzi tu o regulacje bo np. jak wyjeżdżam z garażu to często bardzo ładnie ciągnie i jedzie. Problem pojawia się niestety najczęściej na skrzyżowaniach :/
Znalazłem na necie coś podobnego, ktoś napisał, że to simmering od strony sprzęgła. Niby dymi dużo ale chyba nie więcej niż przed zmianą tłoka. Natomiast zaraz po zmianie tłoka dymił bardzo dużo ale to chyba trochę płynu chłodniczego wpadło do cylindra i go przepalił (tak mi się zdaje bo był biały dym).
Pomoże ktoś ? Skuterek służy mi na dojazdy i stwarzam zagrożenie ruszając bardzo wolno ze skrzyżowania
pozdrawiam, kay
#edit
dodam, że czasem ciężko go odpalić bez gazu na zimnym (samym starterem bez otwierania przepustnicy).
WIEM ŻE DŁUGIE ALE PROSZĘ PRZECZYTAĆ :D , BYŁBYM BARDZO WDZIĘCZNY
eee no gratulacje. Osobiście mogę zacząć egzamin dopiero na 7 miesięcy ;( bleee
Muszę powoli zacząć rozglądać sie za jakimś ośrodkiem. Starszy koleżanki mojej siostry ma taki ośrodek i z opowieści jakie słyszałem od znajomego to bardzo wporządku koleś jest.
tak btw. mam rozumieć że oni Ci materiały do nauki dają czyż nie?
@kay- a wymieniałeś jeszcze coś, chodzi mi o najmniej istotne części?
Ja miałem podobnie po wymianie kranika, kupiłem nieoryginalny do chinoli, nie z piaggio. Sam nie wiem czy to jest to.