cudo, strasznie zazdroszczę :)
chyba czas na poważnie zacząć zbierać pieniądze na pierwszy motocykl, bo prawko nieużywane
Wersja do druku
cudo, strasznie zazdroszczę :)
chyba czas na poważnie zacząć zbierać pieniądze na pierwszy motocykl, bo prawko nieużywane
Na zimę można na prawdę fajne oferty znaleźć więc warto :).
Ja tu po Mazurach ganiam czarnuszkiem a w temacie cisza. Co z Wami?!Załącznik 298010
Tak poza tematem, co Ty robisz, że masz tyle hajsu? ;)
Ja tu chce się przesiać na cos większego niż 50ccm, a tu taki gixx ;o
na przyszły sezon zagości u mnie bandit400 lub coś podobnego :)
http://i40.tinypic.com/4ggjrb.jpg
http://tablica.pl/oferta/sprzedam-zi...5-ID3wRWR.html
Mam dziwne pytanie. Jak się ustawia lusterka w motocyklu? W samochodzie to dosyć prosta sprawa bo głowa jest zawsze w mniej więcej tej samej pozycji jednak na motocyklu raz jest się nisko przyklejonym, innym razem można siedzieć wyprostowanym to chyba w jednej z tych pozycji nic nie będziemy widzieli w tych lusterkach? Dzięki za rozwianie moich wątpliwości.
Znowu cos do roboty;<
Przy wymianie osi kola chyba spieprzylem koncowke, napinanie lanucha napinaczami. Spadl mi lanuch przy predkosci ok.75 km/h rozwalając przy tym zebatke zdawcza :x Do wymiany caly naped, dziś już przesylka została wyslana- mam nadzieje ze jutro będzie :)
Kolejna przestroga- trzeba wszystko sprawdzić kilka razy bo później może zrobić się niebezpiecznie. Szczescie w nieszczęściu, dobrze ze miałem gdzie zjechać na pobocze bo moto strasznie szybko predkosc wytracil. Sezon się konczy a tutaj znowu cos do roboty:)
No a ja dziś zafundowałem Suzi odświeżenie. Nowe kapcie i programowanie QS + Ecu :).Załącznik 298118Załącznik 298117Załącznik 298116
Ja swój zrobie żeby jezdzil teraz, jak sprzedam to będzie bardzo fajnie bo przyszly sezon zacznie się na czyms nowym:)
Jak go nie sprzedam, to zostaje ze mna już na stale, może zrobie z niego cos do latania na gumie czy cos:)
I dopiero za dwa lata by wieksza pojemność wpadla.
Nowy naped już jest, za chwile ide go zalozyc:)
Da rade zrobić zippa pod gume? :D
Wszystko się da, trzeba tylko czasu pieniędzy i umiejetnosci ; ) W seryjnym nie da rady, niestety:< Za mało mocy ma.
Wieksze zębatki na bank by musiały wpaść, jakas klatka i do tego wzmocnienie ramy(raz mi pekla..) i można latac. Z tym ze nie będzie to już motocykl użytkowy ;d
Generalnie, dzisiaj dopiero zobaczyłem ze wszystkie moje problemy z napedem sa od tego ze krzywo zalozylem kolo z tylu. Fakt ze teraz nie wiem jak to naprawić, napinaczami probowalem ale nic z tego nie wyszlo (w sumie przesunelo się trochę jak być powinno, ale to i tak nie to). Jest opcja ze krzywo os kola zalozylem?
No na czym polega zrobienie motocykla do stuntu to ja wiem. Ale dziwie się, że i z zippa można coś takiego poskładać. Pizze to Ty byś musial mieć z 60z.
Lepiej zrobić z niego jakiegoś cos do nauki niż ma się marnować. Bo to i tak jest jego ostatni sezon normalnego użytkowania, może dlatego tak marudzi.. Chyba ze mi nie wypali mój plan, to może będzie uzykowany jeszcze przez jakiś krotki okres czasu w przyszłym sezonie.
Oczywiście, wolalbym go sprzedać, ale jak już nikt się nie zdecyduje to coz.. ;)
Jakby ktoś się chciał zdecydować, to dorzucam calkiem nowy naped. Kupilem go trochę zbyt pochopnie, ten co jest może być jeszcze sezon-dwa.
A kolo zostanie jutro zrobione, znajomy mechanik wpadnie:)
Rikimaru, widzę, że ty również masz zippa. Masz/miałeś problem z obrotomierzem ?
A mi do pojeżdżenia na 2 dni wpadł taki o to 200 konny potwór :)
Załącznik 298156Załącznik 298155
To ja mam pytanie do was. Aktualnie stan konta 0, do marca/kwietnia planuję dorobić gdzieś 10k i chciałbym sobie kupić pierwszy motor. Planowałem przeznaczyć z tej puli około 3k na ubrania i 7k na maszynę. Zastanawiam się między Virago(wygląd, no i zawsze chciałem się bujać chopperem) a Hornetem(jednak po mieście i w dłuższe trasy szosa wygodniejsza). Co byście wybrali i dlaczego? Oraz czy uważacie, że za tą cenę dostanie się jakieś dobre egzemplarze. I czy to około 600ccm nie jest za dużo jak na pierwszy motor? Wiem, że powinno się moc zwiększać sukcesywnie, ale już zrobiłem taki błąd z samochodem, że kupiłem coś, co wydawało mi się szybkie i po miesiącu się przyzwyczaiłem do mocy i teraz mi to trochę przeszkadza.
Z tych dwóch zdecydowanie Hornecik. Szerszeń będzie Ci służył bardzo dobrze aczkolwiek nie wiem czy do 7000 znajdziesz w zadowalającym stanie i nie wymagającego wkładu. W trasy może być tak sobie ze względu na brak owiewki i przeszkadzający wiatr. Co do mocy do Hornecik wyciągnie te 100 koni, które nie będzie wielkim problemem do opanowania po krótkim czasie. Dobra zrywna i dynamiczna maszyna na miasto i polecam Ci go jak najbardziej. Jeżeli chcesz czegoś więcej wiedzieć to wal smiało.
za 4k coś kupi czy minimum te 7-10? dodam że nigdy nie siedziałem na motorze. Tylko auta ;P Bo kurde spróbował bym coś motorem pojeździć. czy Skuter będzie lepszy?
Za każdą cenę coś kupisz. Zależy tylko czego oczekujesz.
Nauczyć się coś, aby ładne było, warto z 2 miejsca jak bym chciał podwiesić kogoś xd no nie wiem na co sie jeszcze patrzy w motorach xd raz siedziałem na skuterze i prawie w auto wjechałem na parkingu xd
Na stan mechaniczny jak i ogólny. Ale spokojnie za 4 tyś kupisz coś do pojeżdżenia i nauczenia się :).
Kupilem niedawno Bandita 600, i gdy zaczalem dokladniej sie mu przygladac, to mam kilka problemow.
Po pierwsze, obroty spadaja bardzo wolno, i zawieszaja sie w okolicach 3k, a potem bardzo powoli spadaja do obrotow jałowych. Nie wiem kiedy miał synchronizowane gazniki, ale stawialbym ze to jest przyczyna. Gdy go brałem, to obroty spadaly dosyc szybko, ale gasl na wolnych. Dopiero pozniej znalazlem srube od obrotow jalowych, i po podkreceniu nie gasnie, ale wlasnie wolno spadają.
Drugi problem jest gorszy. Ogolem bandit jako olejak klekocze, i to normalne, z tym ze w porownaniu do bandziora mojego przyjaciela, to moj przypomina bardziej diesla xD.
Moto ma 93k nalatane (99r), i zastanawiam sie czy glosniejszy klekot jest wynikiem wiekszego przebiegu, czy to cos powazniejszego.
A skąd się klekot dokładniej wydobywa i czy na luzie również klekocze? Jeżeli nie to przy jakich obrotach jest to najbardziej słyszalne. 93 tyś to już sporo tak czy siak. Co do gaźników, synchronizacja i czyszczenie to podstawa w zdrowym motocyklu więc tak czy siak wypadało by to zrobić.
Wydaje mi sie ze jakos pod gażnikami. Na wolnych obrotach to słychac, gdy silnik pracuje na luzie. Gdy dodaje gazu, to juz slychac tylko typowego bandziora, to klekotanie jakos nie przyspiesza (tak mi sie wydaje), co sugerowaloby mi zawory. Moze pokusze sie o nagranie filmiku, ale poki co akumulator to padaka, wiec nie moge;p.
Praca silnika, doslownie przypomina mi mojego bylego 1.6 golfika w dieslu xd
http://www.youtube.com/watch?v=Lfy-IQKCNyI Tu jakis film na yt znalazlem, temu akurat cos wali jakby kluczem bil o rame, ale chodzi mi o dzwiek pracy silnika, ktory daje taki klekotek a la' diesel, tyle ze u mnie jest to glosniejsze.
Bandity mają to do siebie, że lubią głośno pochodzić. Dla świętego spokoju sprawdź łańcuszek rozrządu.
#filmik
Jeżeli chodzi Ci tak samo nie równo silnik jak na tym filmiku to pierwsze co to gaźniki do roboty.
Sama kontrola napinacza wystarczy, czy musze pokrywe zaworow zdejmowac?, a jezeli tak, to co z uszczelka? nową sie zakalda, czy skrecic jak jest?
No pierw zacznij od napinacza. Ale i tak dobrze by było sprawdzić luz łańcuszka więc od razu rozbieraj całość. Uszczelke możesz nową dać bo nie jest to duży koszt a wiadomo jak to bywa ze starymi uszczelkami.
Na pierwszy moto najlepiej jakis naked (mowie o 600ccm), sport 600 moze oddawac moc nieprzewidywalnie. Znajomy kupil CBR F3 i w pierwszy dzien tylko siedzial i sie patrzal na nia ;o
#Teraz znowu problem. Wymienilem wczoraj zebatke tyl i lancuch, przednia dzis bedzie wymieniona albo jutro bo glowka od sruby sie wyrobila i nie mam narazie pomyslu jak to zrobic. Dodatkowo zostawilem wczoraj plame oleju przy ruszaniu, poprostu mam sezon, sezon mechanika..
Oprócz XJ 600 polecanej UP możesz zainteresować się suzuki gs 500, honda cb 500, kawasaki er5 czy kawasaki gpz 500. Osobiście czytając opinie użytkowników wyrzuciłem gpz 500 z poszukiwań, natomiast w er5 odstraszyły mnie bębnowe hamulce z tyłu. Także do 4k polecam XJ 600/GS 500, chyba, że masz więcej kasy to możesz rozglądnąć się za CB 500.
Osobiście jeżdżę XJ600, przerzuciłem się na nią ze skutera 50ccm, także różnica ogromna, jednak w bardzo krótkim czasie przyzwyczaiłem się do masy i mocy nowego sprzętu : ). Najpierw przez 2 miesiące szukałem dobrej GS 500, jednak nie znalazłem żadnej fajnej i w końcu zakupiłem wspomnianą Xj, nie żałuję, gdyż w GS 500 pewnie brakowałoby mi mocy po jakimś czasie ;]
Moc nie różni się bardzo w GS500 a XJ600. Na plus dla silnika oczywiście GS500. Silniczek w XJ600 jest mega nudny i GS500 robi wrażenie bardziej dynamicznego przy nim (moc to nie wszystko). Dwucylindrowy silnik ma oczywiście lepszy dół więc sprawia takie wrażenie, poza tym jest ok. 20KG lżejszy.
Koncze sezon pomalu ze znajomymi, to chyba ostatni weekend bedzie w tym sezonie:)
Tor wyrazów, koło Częstochowy:) To nie motocykl jest maly, to ja jestem za duzy;d
http://i42.tinypic.com/6zv8kn.jpg
http://i39.tinypic.com/23tno0w.jpg
Jak ten zipp Cię dźwiga to ja nie wiem :).
Daje rade, ale chce go sprzedać i przesiąść się na jakas 125ccm w 4T, myśle o Varadero125XL i Hyosung Gt125R. Moc wystarczająca, spalanie akceptowalne a wymiary idealne:)
Wczoraj byłem z kilkoma znajomymi na krótkim wypadzie za miasto, 32km w jedną strone:)
http://i42.tinypic.com/72ym2h.jpg
w łapy pewnie ci gorąco było xD rękawice są dla słabych
@Rikimaru
Może i mi sie wydaje, ale chyba łańcuch do naciągnięcia jest :D
Na luźnym da się jeździć, ale lepiej nie mieć takiego. A rękawice to ważny element ubioru. Raz przez przypadek bylem się przejechać bez żadnego stroju na moto to po glebie całe łapy miałem pozdzierane i dłuuugo dochodziły do pełni siły.
Naped byl wymieniany, a nowy lancuch sie szybko rozciaga do pewnego momentu. Ale fakt, teraz juz wypadaloby go naciągnąć ;d
Koniec sezonu, czas na ogarniecie moto do stanu igla. Sporo rzeczy do zrobienia, niby nic powaznego ale jak sie wszystko kumuluje to jest tego sporo ;d
To co masz tam do porobienia? :)
Napewno wsadzam zestaw 72ccm, poprostu brakuje mi mocy- szczegolnie przy starcie. Musze poprawic wydech, jest zbyt blisko centralnej i trzeszczy dajac metaliczny dzwiek, na dodatek poluzowaly sie na nim nity, ktore tez beda wymagaly "odnowienia". Bedzie tez zalozone nowe mocowanie rejestracji, takie pod zadupkiem. Wymiana manetki, znajomy jeszcze za jego czasow zmienil ja robiac duzy luz na manetce, dodatkowo czasem sie zacina i musze robic kilka energicznych ruchow. Musze poprawic obrotomierz, maks jaki osiagnalem na nim to 5,5k obrotow- a biorac pod uwage dane fabryczne, cala moc osiaga przy nieco ponad 8k rpm. Wymiana plynu tylniego hamulca- poprostu sie skonczyl. Przy tylniej lampie zrobil sie luz, nawet gdy jest dokrecona dobrze to sie trzesie, tutaj poprostu kawalek gumy musze podlozyc. Musze jeszcze w jakis sposob nasmarowac amortyzator od srodka, bo piszczy. Niby nie dzieje sie z nim nic zlego, ale czasem mi glupio jak wioze sie pomalu, mala dziura i pisk taki specyficzny dla zaniedbanych pojazdow. I najwazniejsze, wymiana gum na spodzie silnika i zrobienie dodatkowego mocowania- przy wrzucaniu 1 lub 2 strasznie do przodu rwie caly silnik. To by bylo na tyle. Mam nadzieje ze starczy przerwy zimowej. :)
No to w sumie nie jest aż tak dużo i kosztownie. Same błachostki i sprawy małej wagi :).
Sama z siebie Ci się urwała czy coś żeś zrobił?
Jechalem do babci, chcialem ruszyc ze swiatel a tu baach, manetka moge obracac ile chce... Juz smiga wszystko. Byla postrzępiona i nie od tego modelu ;d Juz jest oryginal zalozony.