Fanta napisał
Luz zaworowy nie ma nic do tego ale wyreguluj i napisz potem to będziemy myśleć co dalej :)
Objawy związane z zaworami to warkot i stukot nietypowy dla danego silnika inny niż zwykle... brak kompresji i to głównie na ciepłym silniku kiedy wszystkie elementu się rozszerzają, no i problemy z odpalaniem pojawiają się u Ciebie ? W najgorszym dla Ciebie przypadku trzeba było by wymieniać całe szklanki z płytkami - bo podejrzewam że takie masz właśnie szklaneczki...
Tak, napisałem w poprzednim poście na poprzedniej stronie, że problem z odpaleniem mam. Odpala i albo się dusi i gaśnie, albo jakimś cudem nie zgaśnie. Czasem muszę odpalać dwa razy, czasami trzy. Mam regulację zaworów śrubami, więc wyregulować to nie problem, a uszczelkę pod pokrywę mam już przygotowaną. Podobno są różne objawy za małego i za dużego luzu zaworowego i mogą wystąpić spadki mocy i nierówna praca silnika, a to mnie teraz interesuje, bo czasem mam nawet tak, że wcisnę pedał gazu i silnik trzyma obroty (odpiąłem wtyczkę czujnika prędkości, więc to nie jego wina!), które spadają po kilku sekundach. Podczas jazdy w korku trochę jest to uciążliwe. Kiedy zatrzymam się na przykład na skrzyżowaniu obroty mocno przez chwilę falują po wrzuceniu biegu jałowego, ale to tylko czasami. Wyczytałem, że właśnie to mogą być problemy z luzem zaworowym. Do tego zastanawiające jest to, że po chwilowym katowaniu silnika (jak np. się spieszę) obroty utrzymują się przez długi czas na wysokim poziomie, aż do ostygnięcia silnika.
Zakładki