Temat: [ARCHIWUM] Co w kole piszczy - luźne rozmowy na temat motoryzacji

No mercedes 500 ten z odwróconych jedno z moich marzeń, które jest w zasięgu ręki.

Ja miałem okres, że niemal chorowałem na Mercedesa 500E W124, z tymi wycieraczkami na lampach <3. I do tej pory mi nie przeszła ochota na niego.

W tej kasie nie szukal bym golfa 110 km (afn) bedzie zajechany, szukaj dobrej 90 km. W tych pieniadzach cos fajnego znajdziesz.

Siema
chce kupić coś małego do jazdy po mieście i myślałem o golfach,oplach itp ale ostatnio w zakładzie w którym pracuję (mechanik) pojawił się taki samochód jak Mercedes A klasa dość fajny samochód i właśnie myślę o kupnie takiego... mam duże BMW e39 w Kombi z silnikiem 3.5 w benzynie i boli mnie jeździć nim przy tym spalaniu... a go nie sprzedam bo kocham takie samochody dlatego zdecydowałem że potrzebne mi coś małego "w miasto" jako 2 samochód ...
ktoś z was taki miał? rodzina ma taki? bo u mnie nikt takiego nie posiada ;/ a szkoda myślę o małej benzynie na pewno nie Diesel bo opłaty są dużo większe... np coś takiego?

http://allegro.pl/okazja-2009-a150-s...000482828.html (przykład)

sasiad ma takiego, na liczniku juz ponad 200 tys i ladnie smiga, nic sie poki co nie psuje- autko niezawodne, a osiagi tez ma niezle


ale tak osobiscie, to niestety, ale watpie, ze masz to bmw i w ogole...bo jak masz duzo kasy, to sobie tym bmw pocinaj, a jak ci szkoda to na pizde ci taki mercedes 09 r??????? (wiem, ze aukcja przypadkowa, ale domyslam sie, ze chcesz minimum 2007

nie obchodzi mi czy mi wierzysz ale nie wiem z jakiego powodu miał bym tu kłamać i próbować zabłysnąć przed kimś kogo nawet osobiście nie znam.
co to znaczy dużo? jest ok mam stałą prace i chodzę do szkoły starcza mi żeby się utrzymać + coś odłożyć i tyle, a co do tego "to sobie tym bmw pocinaj" to jest tak że nie lubie tracić pieniędzy na coś na czym mógł bym zaoszczędzić bo mogę wydać to na coś lepszego niż wpakować w kosmos. Mrecedes był by jako samochód do miasta (miasto wielkości Warszawy, Licze tu 2 miasta które dzieli tylko most i w 2 miastach jestem prawie codziennie + dziewczyna by nim też jeździła i później może bym jej go całkiem oddał) rocznik ma znaczenie tak samo ja benzyna ze względu na opłaty za takiego merca płacisz jakieś 70 euro na 3 miechy a np. za Corse (takie coś sobie kupiłem za 100 euro z 2 tyg temu xDDD z 93 roku płacę 280 euro na 3 miechy) więc już wiesz czemu. Liczy się rocznik,spaliny,benz. Diesel... za to wszystko się płaci podatek od środowiska itp...

OKK, jak pisałem ten mercedes będzie dobry, malo awaryjny, dodatkowo mozesz popatrzec tez tego opla corse najnowszego

@Timon
Zależy gdzie chcesz nim jeździć, jak tak ogólnie miasto + trasa to poszukaj jakiejś fiesty, dobre samochody. Jak masz w dupie czym jeździsz i potrzebujesz tylko do miasta to... TICO ;D najlepszy samochód do miasta, ma odpowiedniego kopa, spalanie prawie zerowe, na gazie to już w ogóle nei wspominam, kwestia znalezienia dobrze utrzymanego, dobre egzemplarze chodzą po 3000, takie przeciętne po 800-1500. Naprawdę, jeśli nei zależy Ci na opinii innych to bierz.

@down
No zależy dla kogo, jak masz dobry egzemplarz, a nie dziury z kawałkami blachy gdzieniegdzie to ludzie będą patrzeć neutralnie, chyba, że masz w otoczeniu same blachary i cwaniaków, którzy jeżdżą AUDI tatusia.